a co wy chcecie od tej neostrady ? przeciez nie jest drogo wg. mnie
Dodaj sobie do cennikowej opłaty za net dodatkowe 50zł za abonament, który musisz mieć, żeby mieć neo to Ci już tak tanio nie wyjdzie.
Miałem neo... złożyłem papiery do netii, ale po 2 tygodniach czekania się wk... i poszedłem do Vectry... Teraz mam 1MB, za które płace 19,90 a za 6 miesięcy mi przełączą na 1,5 roku 2MB za 79.90. Do tego 10zł za stałe IP. Obecnie na 1MB transfery zadawalające ok 100kbps-110kbps max.
Reklamy
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2007-03-19, 14:44 neo - nizsze ceny od wrzesnia
to trzeba miec telefon ?
a mialo sie cos zmienic chyba
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2007-03-19, 14:57 neo - nizsze ceny od wrzesnia
No i sie zmienilo - mozesz albo placic 50zl + VAT i miec telefon + 60 minut rozmow (+20 minut bonus jesli masz zlecenie zaplaty), albo 30 + VAT za utzymanie łącza i nie masz nic.
kit
Dołączył: 06 Wrz 2004
Posty: 799
Miasto: Kraków
2007-03-19, 19:32 neo - nizsze ceny od wrzesnia
Podobno wkrótce mają wprowadzić możliwość neo+najnizszy abonament który ma zmienic nazwe z socjalnego na społeczny i wtedy juz roznice miedzy np netia czy multimo nie beda tak znaczne jak teraz - tylko ciekawe czy rzeczywiscie to zrobia bo to oznaczało by dla nich duze straty.
Sporo osób ma wyzsze abo tylko z powodu neo
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
TU
cała informacja z pierwszego źródła
Może coś się w końcu ruszy (sam czekam na podłaczenie multimo )
DariuszM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan
2007-04-05, 10:45 neo - nizsze ceny od wrzesnia
Kurde - moja kablówka tnie ceny na maxa, ale wcześniej podpisałem lojalke na 2MB zamiast 1 - za tą samą cenę i od soboty dostane za to 4 MB - a wolałbym zostać przy 2Mbit i płacić mniej
nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale na cholerę mi łącze z 4MB?
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
2007-04-05, 14:08 neo - nizsze ceny od wrzesnia
a ja mam pier$%$^ multimedia i żadnej innej alternatywy !
za 1mb mam placic 99 zł !
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2007-04-05, 14:10 neo - nizsze ceny od wrzesnia
zobaczysz jak milo jest jak nie trzeba czekac na ladowanie sie jakichkolwiek filmikow stremowalnych klikasz play i masz od razu caly zbuforowany nic sie nie tnie albo jak odtwarzasz sobie streaming w wysokiej rozdzialce trailery filmowe z usa dajesz na fullscreen i ogladasz jak z dysku
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2007-04-12, 19:25 neo - nizsze ceny od wrzesnia
Na Netie chyba nie mam co czekac a ze w koncu Multimo (GTS Energis) zawitalo w moja strefe numeracyjna, zainteresowalem sie ich oferta Ceny w promocji maja nizsze niz Netia Niestety na infolinii nikt nie odbiera choc czynna jest do 22:00 Ale moze ktos z Was bedzie wiedzial? Chodzi mi o to jak sie odbywa przejscie z Neo na Multimo, czy wystarczy ten ich formularz zlozyc w Multimo a oni sami dopelnia formalnosci rozwiazania mojej umowy na Neo z tepsa czy moze trzeba samemu zlozyc pismo do tepsy a nowa umowe podpisac juz z multimo?
kit
Dołączył: 06 Wrz 2004
Posty: 799
Miasto: Kraków
2007-04-12, 20:06 neo - nizsze ceny od wrzesnia
Dawniej mozna było złozyc na multimo wtedy jak ta mozliwosc rozwiazania była, teraz niestety nie wiem, musisz sie spytac na infolini.
Czasami trzeba dość długo czekac (chociaz teraz juz powinno byc ok bo przedtem był problem z dodzwonieniem sie) na połaczenie z konsultantem.
A tak przy okazji to ja korzystam własnie z multimo 1Mb i jest ok - teraz nawet podniesli troche predkosc bo było okolo 120kB a teraz spokojnie ponad 140kB/s wyciaga (nawet na torrencie przy dobrym źródle idzie stabilnie 130kB) wiec jest ok
Dawniej było troche problemów z podłaczeniem ale ja jak złozyłem zamówienie na poczatku marca to czas był taki jaki miał być ani dnia dłuzej
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2007-04-12, 21:40 neo - nizsze ceny od wrzesnia
LOL, zaczalem czytac alt.pl.multimo i jak narazie... mam powazne watpliwosci czy w ogole warto z nimi "zadzierac"
Jakby ktos chcial poczytac o perypetiach jednego goscia to wklejam nizej
Cytat:
Data: 2007-04-05 20:41:47
Temat: perypetie podczas realizacji zamówienia usługi Multimo...
W związku z brakiem szacunku Pracowników Firmy Multimo wobec mojej osoby
pozwoliłem sobie na opisanie Państwu moich perypetii podczas realizacji
zamówienia usługi Multimo 6144 Na Start-12.
W dniu 30 stycznia 2007 zadzwoniłem na infolinię Multimo i po udanym
połączeniu z Konsultantem poinformowałem, iż jestem zainteresowany w/w
usługą. Całe 4 minuty zajęło mi przekonanie tegoż Konsultanta, iż nie
potrzebuję żadnych dodatkowych informacji na temat usług Multimo, a „tylko”
chcę podpisać umowę. Podczas późniejszej rozmowy zostałem poinformowany o
czasie realizacji zamówienia, i tak usłyszałem: 4 dni na przesyłkę listową
z umową, kolejne 4 dni na moje odesłanie oraz kolejne 4 dni na wysłanie
zapytania o możliwość zawarcia umowy na liniach TP S.A., dalej tydzień
czasu na odpowiedź od TP S.A. Razem wg moich obliczeń wychodzi maksymalnie
15 dni. Konsultant na koniec potwierdził wszystkie dane raz jeszcze, po
czym podziękowaliśmy sobie za rozmowę.
Proszę sobie wyobrazić moje zdziwienie, kiedy w dniu 9 lutego odebrałem
pocztę, gdzie również znalazłem list polecony od Multimo nadany… 8 lutego!,
czyli ponad tydzień później niż obiecywano. Co więcej, umowa była podpisana
z datą 31 stycznia 2007, co wg moich obliczeń wychodzi na tygodniową
wycieczkę Pracownika Multimo na Pocztę Polską.
W dniu 12 lutego pozwoliłem sobie na pierwszy informacyjny telefon do
Multimo; miła Pani mogła jedynie mnie przeprosić, nic więcej nie udało Jej
się powiedzieć, a na moje ostatnie pytanie, kiedy w takim razie mija termin
możliwości zerwania umowy podpisanej na odległość (list otrzymałem 9 lutego
z podpisaną umową z 31 stycznia) nie uzyskałem odpowiedzi. Tegoż samego
dnia list odesłałem również Pocztą Polską jako priorytet.
Tydzień później, tj. dnia 22 lutego pozwoliłem sobie na drugi telefon, gdyż
byłem ciekaw, jak ma się sprawa mojego zamówienia (ze strony Multimo żadnej
informacji, czy telefonicznej, czy też mailowej). Na moje kolejne pytania
Konsultant znów nie był w stanie udzielić odpowiedzi. Jedyne, co udało mi
się dowiedzieć to ta, iż przesyłka dotarła w dniu 14 lutego, a 15 została
zarejestrowana i odesłana do TP S.A. Na pytanie, dlaczego to tak wszystko
długo trwa i na jaką rekompensatę mogę liczyć, usłyszałem: „przepraszam za
długi okres realizacji, niestety w chwili obecnej nie mamy niczego
przygotowanego dla Klientów w ramach rekompensaty”. W tym momencie
poprosiłem kogoś kompetentnego do telefonu, ale Konsultant uparcie
twierdził, iż nie ma możliwości z nikim mnie połączyć, nikt nie może
podejść do telefonu, a sam nie ma możliwości się z nikim porozumieć w
sprawie tak „trudnego” Klienta jak ja. Rozmowa skończyła się bardzo
nieprzyjemnie, ponieważ Konsultant ten nie potrafił załatwić jednej prostej
prośby Klienta.
Dnia 26 lutego zadzwoniłem po raz trzeci. I znów usłyszałem jak bardzo
przepraszają za zwłokę spowodowaną przez TP S.A., gdyż dokumenty nadal leżą
właśnie tam, w TP S.A. Usłyszałem również, iż w/w Operator ma 7 dni
roboczych na takową odpowiedź, a więc kolejna nieścisłość. Upewniłem się
również, iż Multimo cały czas monitoruje nieterminowe odpowiedzi od TP S.A.
oraz to, iż przesyłka powinna zostać nadana w dniu następnym. Obie
odpowiedzi były twierdzące.
Następnego dnia (27 lutego) zadzwoniłem i zadałem proste pytanie: „czy
przesyłka wraz z modemem została już wysłana. Odpowiedź, jaką uzyskałem
brzmiała: „dokumenty zostały wysłane do TP S.A w dniu 15 lutego…”. Nie
takiej odpowiedzi oczekiwałem, acz krótkiej i rzeczowej, tak lub nie.
Wyjaśnienie znaczenia mojego pytania Konsultantce zajęło mi aż 3 minuty. W
końcu usłyszałem, że „nie”. Podczas rozmowy znów dowiedziałem się, że nie
mogę liczyć na żaden rabat ze strony Multimo, muszę pisać reklamacje,
wyjaśnienia, kiedy to przedstawiałem, iż np. w Netii wystarczy zadzwonić,
opisać swój punkt widzenia, a problem rozwiązywany jest podczas rozmowy
telefonicznej i nie ma żadnego problemu z obniżką czy to ceny za modem, czy
za pierwszy (czasami drugi i trzeci) abonament właśnie za opóźnienie w
realizacji zamówienia. W Multimo nie ma niczego takiego. Jedno, co
zaproponowała mi Konsultantka, to raz jeszcze zadzwonić na infolinię
Multimo i wybrać wewnętrzny 3 do pomocy technicznej. Tam może mają już
informacje „robocze”, czy jest już możliwy sygnał na mojej linii. W takim
razie podziękowałem i… zadzwoniłem ponownie.
Podczas rozmowy z osobą z tegoż działu dowiedziałem się znów tego samego,
co wcześniej mówili mi już inni Konsultanci. Ale było kilka nowości, a
mianowicie, iż nawet gdyby była taka możliwość, to mi nadal nic nie
przysługuje, gdyż nie jestem nawet… „Klientem Multimo”!!! Że podpisana
umowa nie czyni ze mnie konsumenta, a Multimo Sprzedającym. Kiedy
powiedziałem, że umowa, podpisana obustronnie, powoduje jednak prawne
zobowiązania, a realizacja (możność lub niemożność z powodów
wyszczególnionych w takiej umowie) postanowień to druga sprawa, usłyszałem
tylko, po co w takim razie dzwonię do Multimo, skoro i tak wiem wszystko
lepiej? Kiedy jednak nie poddałem się i przedstawiłem punkt, że bronię
swojego stanowiska, usłyszałem pytanie, które po prostu zwaliło mnie z nóg:
„to dlaczego nie wybrał Pan Tepsy?” Na to pytanie nie umiałem temu Panu
odpowiedzieć, ale skłoniło mnie do napisania tej właśnie reklamacji do
Multimo… Co, nota bene, do dnia dzisiejszego nie zostało wyjaśnione, nie
doczekałem się odpowiedzi ani przeprosin, nie wspominając już o
jakimkolwiek zadośćuczynieniu!
Idźmy dalej. W dniach 28 lutego i 1 marca próbowałem się dowiedzieć
(niestety nieskutecznie), kiedy po raz ostatni Multimo kontaktowało się z
TP S.A. w sprawie odpowiedzi, ale Konsultanci nie mieli takiej wiedzy, a
„Kierownik” zajmujący się tym nie umie skontaktować się z Klientem w celu
udzielenia mu odpowiedzi. Co więcej, wydaje mi się, że to właśnie On chodzi
na Pocztę Polską nadawać umowy, gdyż ciągle byłem informowany, iż jeszcze
nie ma Go w pracy… Zaproponowałem zatrudnienie kogoś bardziej
kompetentnego.
Około tygodnia później (dalej nie będę już podawał konkretnych dat, gdyż
przestałem je notować), udało mi się porozmawiać z dyrektorem?
odpowiedzialnym za dział sprzedaży Multimo. Przypomniał sobie o moim liście
(zdążył już nawet go przeczytać) i oczywiście: przeprosił, potwierdził, że
nie jest dobrze, i sam się zajmie moim zamówieniem. Szkoda tylko, że przez
kolejne dwa dni nadal nikt do mnie nie zadzwonił. Muszę wspomnieć, że udało
mi się złapać tego Pana dopiero w GTS Energis, czyli „Matce” Firmy Multimo.
Kilka dni później był już dla mnie nie uchwytny. Ciekaw jestem, dlaczego.
Kiedy w końcu dostałem wymarzony modem, okazało się, że brakuje w nim
polskiej instrukcji podłączenia się do Internetu. Niestety, paczkę dostałem
po 22:00 (tak, tak, po 22:00!), tak więc po wybraniu numeru usłyszałem
„zajęte”, co tylko oznaczało - poszliśmy do domów. Mamy tutaj kolejny
przykład niezgodności umowy z realiami, gdyż w jedynej ulotce z
pogratulowaniami wyboru Multimo widniało również: jesteśmy do Państwa
dyspozycji 24 godziny na dobę. Jak się jednak okazało, pracują tylko od
8:00 do 22:00. Oczywiście następnego dnia otrzymałem drogą mailową
instrukcję do mojego już Zyxela. Wszystko grało i hulało. Oprócz tego, iż
odkąd ów dyrektor zapewnił mnie, iż wszystko załatwi sam, zajęło mu to dwa
tygodnie.
Kolejne dwa tygodnie to czas korzystania z usługi dostępu do Internetu.
Były tylko dwa małe problemy. Z zamówionej usługi 6144 miałem średnio
3-4Mb/s, co byłem w stanie zaakceptować, ale codziennie o godzinie 22:00
był urywany sygnał na 3-5 minut. Codziennie. Kiedy po dwóch tygodniach, w
dniu 27 marca 2007 zgłosiłem to do reklamacji, po 3 godzinach Multimo
zupełnie odłączył mnie od Internetu.
Po wykonaniu kolejnego telefonu byłem bogatszy w wiedzę, że to znów TP S.A.
musi zdiagnozować problem i mają na to 24h robocze, czyli 3 dni! Po
kolejnym, wolnym od pracy weekendzie, w poniedziałek (02.04.2007) o 21:30
zadzwoniłem, aby dowiedzieć się, czy do 22:00 włączą mi sygnał. Jaką
usłyszałem odpowiedź? Że nie. Ale okazało się również, że problem ten był
już zależny od Multimo, a nie od TP S.A., tak więc do dnia następnego, do
godziny 18:00, czyli dzień po terminie gwarancyjnym podłączą mi Internet.
Muszę Państwu powiedzieć, że tak, włączyli, o 17:35. I to była jedyny
dotrzymany termin przez Firmę Multimo. W tej chwili wszystko gra i hula.
Reasumując, Dział Obsługi Klienta Firmy Multimo wprowadza Klientów w błąd
podając niedotrzymywane terminy, nie umie odpowiedzieć na potrzeby i
reklamacje Klientów, i najlepsze na koniec, obraża ich! narażając swoich
(czy oby na pewno swoich) Klientów na straty ekonomiczne. Celem napisania
tej przydługiej rozprawki jest rozpropagowanie idei, iż w Polsce, w
dwudziestym pierwszym wieku, to nadal Klient musi biegać za swoimi
potrzebami... Proszę samemu ocenić, czy Multimo warte jest swej renomy.
KrzychU
---
Data: 2007-04-06 12:07:50
Temat: perypetie podczas realizacji zamówienia usługi Multimo... cz.2
Witam ponownie
dziś kolejna porcja nowości, które usłyszałem ze strony Multimo.
O godzinie 9:20 zadzwoniłem na infolinię Multimo i złożyłem 3
zlecenia/reklamacje. Pierwsza dotyczyła zmniejszenia prędkości. Przed
wyłączeniem usługi (przed 27.03.2007) prędkość wahała się około 3-4Mb/s. Po
włączeniu (od 03.04.2007) prędkość waha się 1-1,5Mb/s. Mam zamówione 6Mb/s,
więc poprosiłem, aby wróciło przynajmniej do stanu sprzed awarii.
Zgłoszenie zostało przyjęte.
Druga sprawa to zmiana (bezpłatnie) usługi z 6Mb/s na 2Mb/s, gdyż jak
podała TP S.A., na moim numerze nie ma technicznych możliwości świadczenia
6Mb/s, a własnie 2Mb/s. Zgłoszenie zostało przyjęte.
Trzecie zapytanie dotyczyło nieścisłości podanych przez Multimo o czasie
pracy. Jak wcześniej pisałem, tak również i tej Pani podałem, iż dostałem
informację o 24 godzinnej pracy pomocy techniczej Multimo na piśmie wraz z
pierwszą przesyłką. Niestety de facto praca ta odbywa się w godzinach
8:00-22:00. Pani ta miała zastrzeżenia, że czego się czepiam, gdyż patrząc
realnie, to czego oczekuję? Przeprosin? Choć rzeczywiście przyznala, że był
tam błąd. Poprosiłem tylko o wyjaśnienie tej sprawy na piśmie, gdyż błędną
dostałem na piśmie, i w takiej samej
chciałbym dostać poprawioną. Rozmowa została wzbogacona o pewne uwagi tej
Pani, gdyż powiedziała, ze pomoc ta jest bezpłatna, więc nic nie tracę.
Kiedy powiedziałem, że jednak płacę za usługę, zapytała w jaki sposób. A
więc 35 groszy za każdą minutę dzwoniąc na 0801 080 801. Co więcej,
powiedziałem Jej również, że telefon z grupy 08010... należy do GTS Energis
i płacę, jak najbardziej płacę za tą pomoc im samym! Pani się "zamknęła".
Zgłoszenie zostało przyjęte
Na koniec poprosiłem o numery zleceń, które właśnie zgłosiłem po to, aby za
miesiąc móc sobie o nich przypomnieć, a raczej Multimo. Niestety, jak sie
dowiedziałem, numery zleceń są numerami wewnętrznymi i nie są podawane do
informacji Klienta. Byłem już na tyle sfrustrowany, że poprosiłem tylko o
imię i nazwisko tej pani i chciałem już się rozłączyć... To co usłyszałem,
przeszło kolejny raz samo siebie:
"Przedstawiłam się na początku tej rozmowy i nie mam obowiązku podania
swojego imienia i nazwiska po raz drugi!" Zostawiłem to bez komentarza i
rozłączyłem się.
Teraz czekam, po prostu czekam na reakcję ze strony Multimo na w/w
zlecenia...
Przypomina mi sie cytat z Misia "Nie mamy panskiego plaszcza i co pan nam zrobi?"
kit
Dołączył: 06 Wrz 2004
Posty: 799
Miasto: Kraków
2007-04-12, 21:58 neo - nizsze ceny od wrzesnia
Ja zadarłem i sobie chwale - cała akcja trwała nawet dzien krócej niz powinna
Faktycznie były przez pewien czas problemy, kilka powodów było m.in. opieszałość TP przez co ludzie sie denerwowali i ci z multimo tez dokonca nie wiedzieli co robic (zreszta na kilku forach mozna poczytac o perypetiach ludzi ale sa to zgłoszenia pierwszych ludzi z lutego, zreszta podobnie było w netii.
Teraz juz sie uspokoiło po kilku interwencjach UKE, TP zaczeło działac i generalnie multimo tez juz problemów nie robi wiec to akurat nie jest wcale tak strasznie jak tam pisze.
Sam mam multimo i poszło bez problemów, kumpel złożył zamówienie pod koniec lutego i tez załozyli i zadnych problemów nie było. Najwieksze problemy mieli ludzie z tzw. pierwszego rzutu (rozwiazywanie umowy z tp).
Generalnie ten przypadek z postu wyzej to margines zawsze sie zdazaja takie przypadki.
Ale i tak problemy sa juz nie aktualne teraz wszystko smiga, zakładaja w terminie i juz problemów nie ma. Czasem ktos ma problemy ale to generalnie sa osoby które biora duze predkosci na kiepskim łaczu.
Zreszta najlepiej poczytac, na internecie jest kilka for z dzialami o multimo - tylko trzeba sie nie przerazac bo pisza tam ludzie którzy maja problemy ci którym dziala nie pisza bo i po co
Podsumowujac ten post wyzej juz nie aktualny, moze i data z poczatku kwietnia ale to jest klient z data 31.01 i wtedy były problemy których juz teraz nie ma
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2008-05-11, 23:22 neo - nizsze ceny od wrzesnia
Hej, uzwywa ktos 10megowe lacze z upc? wszytsko ok chodzi? Mam netie i skonczylka mi sie umowa, a teraz bez promocji podali cene 6 mogwego lacza ktore mialem w wysokoci 240zl /msc chyba ich poje...
Interesuje mnie tylko czy wchodzic w to czy sobie darowac, bo cena jest ciekawa