Nasze czasy i replaye [tylko]

Ja mowie ironicznie o hotlaperach.
Bo samo hotlapowanie troche się mija z ideą rajdów. Ale jesli już się hotlapuje to powinno sie jezdzic mimo wszystko na damage realistic, i z widoku z kokpitu. No to ostatnie mozna odpuscic ewentualnie.

Ale po prostu niektorzy młócą daną trasę w sposób nierealny. A to że robią niedoścignione czasy to inna sprawa.

co do damage to sie nie zgodze
w gplu od zawsze sie hotlapuje bez tego i jakos nikomu tonie przeszkadzalo. BA ! nawet online nie jeździcie na realistic damage, nie wiem jak w nascarze. Ja jezdze na no damage i olewam to. Narazie nie bylo czasu sie z tym bawic. Chcicalem jak najszybciej wszytkie trasy w miare czysto przejechac zeby pojawic sie w tabelkach. A teraz ja bedzie czas to sprobuje z damage jak to wyglada i jak to wplynie na czas odcinka.

w ligach gpl i nascar obu online jezdzimy z damage realistic od lat...

Mimo wszystko, ten ranking powinien rozbijac wszystko na 2 statystyki, bo tak to totalnie bez sensu, zniecheciliscie mnie tylko do wysylania repow

taa
ale shift+r mozna w gplu ... bardzo realistyczne
auto sie rozbilo i nagle wraca na tor LOL
to juz bardziej realistyczne jest to ze auto sie nie psuje

hotlapowanie polega na tym zeby osiagnac jak najlepszy czas wszelkimi dostepnymi sposobami zgodnymi z regułami, regulaminem czy czyms tam.
jesli ktos ustali ze ma byc damage, to bedzie, ale poki co nie ma takiego wymogu i liczy sie koncowy efekt w postaci najlepszego czasu.

no to w takim razie sprobuj wykrecic dobry czas uzywajac shift+r albo call for help, ok? to jednat troche cos innego niz niepsujacy sie samochod.

ale czy realne ? łatiwej chyba wyprodukować niepsujacy sie samochod niz taki ktory po crashu sie teleportuje na srodek toru w stanie nienaruszonym

ps.
kiedyś jechałem wyścig w ktorym co 7 lapow musiałem shift+r robic bo paliwo sie konczylo niepamietam ktory dojechalem ale gdzies w polowie stawki chyba

Ice ściemniasz. Jak nie umiesz sie bawic to trudno. Rozumiem ze nie da sie przekonać kolinowców zeby nie jezdzili na skroty i uzywali uproszczonej do bólu fizyki (bo na wiecej CMRa nie stac). ale jak podpisujesz sie jako fan symulatorow to bys sobie troche poprzeczkę podniósł a nie jezdzil jak ostatnia lama.

Jesli nie ma na razie w RBR mozliwosci konkurowania na ustalonych sztywno zasadach i z mozliwoscia tylko jednego dzwona to mozna sobie samemu takie zasady ustalić nie?

hyhy, Maxym, ty tez jezdzisz jak ostatnia lama bo zapewne nie uzywasz do zmieniania biegow galki od zmiany biegow tylko masz gdzies pod smiesznym przyciskiem. Tak moglby Ci powiedziec np. Yatzek, ktory zdaje sie jezdzac w GPL wlasnie zmienial biegi w sposob realistyczny, a nie jakies smieszne wcisniecie guzika i juz Sam widzisz, ze poziomow realizmu wiele To co dla Ciebie bedzie realizmem, dla drugiego bedzie lamieniem.

Mnie to tam lata, ale szczerze mowiac pokonanie roznych takich colinowcow to tez sztuka . Powiedzialbym, ze podwojna bo to jak pobicie ich na ich wlasnym terenie (brak damage)

Chyba dawno TV nie oglądałeś. Wszystkie wozy wrc mają już zmiane biegow pod paddlesami. I ja tez tak mam.

Poza tym argument o odległości do reala to kula w plot. bo zawsze bedzie daleko. ale chodzi o to zeby przyblizac realizm a nie tlumaczyc sie ze i tak jest nierealnie to grajmy w colina bo tam ladniejsza grafika etc.

No a dalej powstaje pytanie czy rywalizujesz z kolinowacami czy probujesz zblizyc sie do reala i rywalizowac z fanami simow.

powiem tyle, bla bla bla
nie macie sie czego czepiac to wymyslacie
Maxym jezdzij sobie z full damage i rob czasy z okolic 50 miejsca a ja wole miec czasy z 1 dziesiatki, jedynym kryterium w rankingu jest osiagany czas wiec nie rozumiem po co to pierdzielenie Jak zrobią ranking z full damage to się dostosuje i włącze sobie full damage.

IceMan napisał:

Maxym jezdzij sobie z full damage i rob czasy z okolic 50 miejsca a ja wole miec czasy z 1 dziesiatki, jedynym kryterium w rankingu jest osiagany czas wiec nie rozumiem po co to pierdzielenie

bo chodzi o to że to małe osiagniecie, bo mniejsze wyzwanie, bo satysfakcja mniejsza (choć niektorzy maja olbrzymią satysfakcje, bo sie teleportują w Colinie, bo np w fpp cheatu-ują, bo w inny sposob nie chca, nie potrafią, bo taka satysfakcjia ich napawa...)

... poprostu dla większości z nas nie liczy się TYLO wynik i miejsce w tabelce,

większość chce doświadczyć radości z dobrego wyniku, ale podczas konkurowania na najwyższym poziomie trudności, bez kompromisu, na tyle ile pozwala odczuwanie jazdy "w programie komputerowym", który probuje symulowac rzeczywistość...
ja tez lubię pojezdzic np. w Colina po LAN-nie, bo poprostu inne rzeczy są za trudne dla 99% graczy z mojej okolicy i z nimi wygarć to nie żadne wyzwanie...

.. i dlatego lubię to forum, bo tutaj są ludzie (mam nadzieję że w większości), którzy właśnei rywalizują na najwyższym poziomie trudności i nie trzeba się obawiac cheatowania i niech tak pozostanie...

Specjalnie dla Maxyma i Richiego, siadłem na kilka minut, wziąłem subaru, default setup, WŁĄCZYŁEM damage i prosze bardzo. Czas niecałą sekunde gorszy od WR-a (mojego, który spokojnie można poprawić sporo) na USA Prospect Ridge.
I CO ?

Ostatnio zmieniony przez IceMan dnia 2004-09-29, 19:34, w całości zmieniany 1 raz

MaXyM napisał:

Chyba dawno TV nie oglądałeś. Wszystkie wozy wrc mają już zmiane biegow pod paddlesami. I ja tez tak mam.

czytaj dokladnie. w wypowiedzi odnosilem sie do GPL.

IceMan napisał:

I CO ?

i co? no i można !
nie ma to jak dobra motywacja