Sete Gibernau pierwsze miejsce, ale tuż za nim Vale i Checa na M1-kach.
A co najciekawsze sprawdźmy prędkości na prostej S/F, która w Mugello jest dłuuuuuga:
1. Ducati - 332,9 km/h (do przewidzenia)
2. Yamaha - 329,2 km/h (no i tu szok )
3. Honda - 328,9 km/h (tu też szok, ale innego pokroju - jednak nie tak wyraźnie szybsze są te Hondy od Yamah.
Reklamy
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2004-06-04, 19:04 MotoGP @ Mugello
Rzeczywiscie szok Ale podejrzewam, ze dopiero jutro dobrze odkreca
Te predkosci max. mnie bardzo pocieszyly i juz nie moge sie oprzec wrazeniu, ze niedziela to bedzie wielki dzien
Widze, ze na pierwszych czasach bardzo dobrze wypadl Checa ( 3 poz. ). Chociaz z drugiej strony strata 0.6 sekundy nie jest taka pocieszajaca. Poczkajmy na qual.
A poki co moje typy w wyscigu:
1- Rossi V.
2- Max B.
3- Sete G.
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2004-06-04, 22:30 MotoGP @ Mugello
Moje patrzac na dzisiejszy qual:
1. Sete
2. Max
3. Doktor
Wiecej bedzie mozna powiedziec jutro
Przed chwila zakonczyl sie bardzo ciekwy wyscig 125cc. Genialna walka w czolowce, ciagle przetasowania miejsc. Locatelli zwyciezca, Nieto wylecial na ostatnim lapie na ostatnim zakrecie i spadl na 6 pozycje Szkoda chlopaka bo caly wyscig
Kekacz
Daccordi
Mitico
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 3271
Miasto: Rzeszów
2004-06-06, 14:53 MotoGP @ Mugello
Cholerny deszcz. Na suchum Rossi mial duze szanse na zwyciestwo, ale w deszczu to Sete juz ucieknie.
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2004-06-06, 15:19 MotoGP @ Mugello
No i Rossi Winsss Wyscig masakryszny...
Kekacz
Daccordi
Mitico
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 3271
Miasto: Rzeszów
2004-06-06, 15:20 MotoGP @ Mugello
Co za wyscig!!!
Rossi diabel wcielony.
Druga czesc wyscigu wygladala jak liga angielska na zuzlu, ciagle tasowanie.
Tytus
CBR1000RR, CRF450R
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce
2004-06-06, 15:21 MotoGP @ Mugello
hehe Rossi sie zatrzymal na poboczu , grupka ludzi podleciala i "The Doctor" zostal bez szybki w kasku
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-06-06, 15:26 MotoGP @ Mugello
Jeszcze nigdy tak kciukow nie sciskalem ogladajac jakis wyscig Jak juz zobaczylem Rossiego na 5 miejscu to pomyslalem "eee, niemozliwe zeby zdolal przedrzec sie na 1 miejsce" a jednak zrobil to
Szkoda tylko, ze nie dane nam bylo ogladnac podium i konferencji prasowej, oczywiscie kurna wazniejszy jest jakis tenis
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-06-06, 15:34 MotoGP @ Mugello
o rany ale wyscig! takich emocji dawno nie było
szkoda Tamady, pięknie walczył
Kekacz
Daccordi
Mitico
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 3271
Miasto: Rzeszów
2004-06-06, 15:37 MotoGP @ Mugello
Nakano zdrowo przywalil na prostej. Przy 285 km/h awaria opony . Napisali na eurosporcie, ze jest w centrum medycznym, ale nie doznal powaznych obrazen. A komentator wrecz zaczal panikowac, ze na pewno jest zle.
Nigdy tak sie litrowki nie tasowaly az felgi trzeszczaly...
Bardzo dobra postawa Haydena ale to niestety nie wystarczylo. No coz jeszcze mnostwo zycia przed nim i jeszcze bedzie mial okazje pokazac na co go stac. To samo Makoto Tamada. Szkoda, ze "dal rade zajezdzic super honde". Jako chyba pierwszy popsul ten genialny motocykl.
Naprawde wierzylem w Rossiego z calych sil ale nie sadzielm tak do konca, ze mu sie uda. Ten wyscig to bylo cos co bedziemy dlugo pamietac. Rossi na mistrza
Barteeek
2004-06-06, 17:12 MotoGP @ Mugello
To był cudowny wyścig. Tamada wyskoczył jak filip z konopii, albo już po konopiach bo jechał nieziemsko. Rossiego nie ma nawet co komentować, Biaggi szybko zaczął ale potem to już tempa czoła niestety utrzymać nie potrafił. Moim faworytem na przyszłość jest Niki, ma w sobie to cos
Po tym co pokzazuje Sete wydaje sie, że w tym roku to właśnie on sięgnie po tytuł, ale nie bez walki bo będzie się musiał troche postarac zeby rossiego i biaggiego zostawic za soba.
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-06-06, 17:19 MotoGP @ Mugello
CO ZA WYŚCIG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tak mocno ściskałem kciuki, że aż mi krew odpłynęła ! A serce jak mi kołatało! Dzisas.
Rossi jest wielki! Na Yamahe zdołał wygrać z Hondami mimo wyraźnej straty na prostej. Ale desperackie opóźnianie hamowania daje jednak rezultaty . Prawie za każdym razem wejście pod łokieć. Troszkę przed przerwą myślałem że może być cienko z Sete utrzymać go z tyłu, bo Sete już sobie próbował różne warianty a jeszcze 6-7 okrązeń do końca było.
Potem po przerwie się trochę załamalem jak zobaczylem jak Rossi spada na dalszą pozycję. Szczególnie tracil na tej mokrej nawierzchni ale podejrzewam że po prostu był bardzo ostrożny żeby na pewno nie pozwolić sobie na upadek jako że był jedynym liczącym się jeźdźcem Yamahy.
Ale ostatecznie zaczęło wysychać i już wtedy Rossi wystrzelił.
Trochę załamałem się też jak zobaczyłem Nakano upadającego przy tak ogromnej prędkości. Całe szczęście że nic poważnego się nie stało.
A zauważyliście jak Yamaha Rossiego prawie przy końcu prostej S/F jeszcze podnosiła przednie koło? Dzisas i gadają coś o 240 KM To już są istne potwory!