MotoGP @ Mugello

Padek zaskakujesz mnie ciagle od pierwszych postow w tym sezonie MotoGP wszyscy daja link ii gadaja o mocy litrowek pomiedzy 240 a 248KM, a ty nagle po 3 miesiacach wyskakujesz z wielkim zdziwieniem co do mocy 240KM podobno sie interesujesz tematem i czytasz myslalem

co do wyscigu tam gdzie zmniejsza sie znaczenie motocykli w deszczu, wszystko rozgrywa sie dzieki umiejetnosciom kierowcow, Rossi pare lapow jechal po mokrym jak po suchym i odszedl elegancko, nie mam watpliwosci, kto jest najlepszym kierowca tylko ciekawe na ile maszyna pozwoli mu powalczyc z Sete

co do calego MotoGP to jednak zmienilem podejscie od ok tygodnia po obejrzeniu DVD z wyscigow na wyspie Mann dorocznych Isle of Mann TT, cale to MotoGP to mieczaki, chlopaczki, harcerzyki, maja bandy i żwirek po bokach, jada sobie 40minut max, maja super jak F1 technologie maszyny itd

w IoM TT litrowki maja takie same moce ponad 200KM ze zwyklych drogowych motocykli i jada.. 6 laps x 65km! 400km z podobnymi srednimi ok 200km/h calego wyscigu, tyle, ze kilkukrotnie dluzsza trase, z hopkami, po bokach zamiast band sa krawezniki i domy, drzewa, a niektorzy z nich jezdza w kilku klasach w ciagu 3 dni wyscig MotoGP przy wyscigu IoM to jak sprint na 100m przy Triathlonie w 2003 z ktorego ogladalem relacje startowalo 2 bylych mistrzow swiata w Superbikach i nie powalczyli za bardzo

no ale oczywiscie nadal ogladam i kibicuje Rossiemu

Richie - jest wiele imprez na świecie w różnych dyscyplinach, w których występują "prawdziwi mistrzowie". Tylko, że imprezy te mają charakter niszowy - ze względu na nikłe zainteresowanie "biznesowe". To działy marketingowe decydują, która impreza będzie obecna w mediach i do której będą wpompowane mld $.

Alez ja to wszystko rozumiem spoko, na IoM tez sa spore budzety i stajnie firmowe glownych prducentow Suzuki Honda Yamaha itd itp tylko tam ryzykuja kierowcy zycie i sa robocopami zeby wygrac tamten wyscig stad moj respekt po obejrzeniu relacji na DVD i onboardow z trasy, polecam bo niezle sie robi miny przy ogladaniu tego : " "

Richie napisał:

Padek zaskakujesz mnie ciagle od pierwszych postow w tym sezonie MotoGP wszyscy daja link ii gadaja o mocy litrowek pomiedzy 240 a 248KM, a ty nagle po 3 miesiacach wyskakujesz z wielkim zdziwieniem co do mocy 240KM podobno sie interesujesz tematem i czytasz myslalem

Powtarzam co mówią komentatorzy angielscy na Eurosporcie. Widzisz różnica między mną a tobą jest taka, że ja mogę się pomylić o parę koni mechanicznych które są kwestią 2-3 miesięcy, a ty nie wiesz, że już od kilku sezonów w rajdach używają padlesów zamiast wajchy. Czyli tak czy inaczej jestem bardziej "na bieżąco" w sportach motorowych niż ty A nigdy nie twierdziłem, że jestem jakimś specjalistą od sportów motorowych także jakiś szczegół moze mi umknąć Zatem nie bardzo rozumiem ten ironiczny ton w twojej wypowiedzi oraz że w ogóle podjąłeś temat w tej sprawie...

Richie napisał:

co do wyscigu tam gdzie zmniejsza sie znaczenie motocykli w deszczu, wszystko rozgrywa sie dzieki umiejetnosciom kierowcow, Rossi pare lapow jechal po mokrym jak po suchym i odszedl elegancko, nie mam watpliwosci, kto jest najlepszym kierowca

I dlatego na samym początku 6-cio okrążeniowego, dogrywkowego wyścigu gdzie T1 był jeszcze mokry i nieprzewidywalny Rossi spadł na 5-6 pozycję bo był zbyt ostrożny i dopiero jak T1 zaczął wysychać po 3 okrążeniach to nacisnął i wyjechał do przodu. Czyli nie do końca z tym jeżdzeniem Rossiego po mokrym jak po suchym było Ale i tak uważam że Rossi jest najlepszy i jest moim ulubieńcem

Richie napisał:

co do calego MotoGP to jednak zmienilem podejscie od ok tygodnia po obejrzeniu DVD z wyscigow na wyspie Mann dorocznych Isle of Mann TT, cale to MotoGP to mieczaki, chlopaczki, harcerzyki, maja bandy i żwirek po bokach, jada sobie 40minut max, maja super jak F1 technologie maszyny itd

Wiesz co? Teraz to ty mnie tak zadziwiłeś że kopara mi do ziemi uderzyła Sorry Richie ale ten cytat brzmi tak jakbyś po raz pierwszy w życiu obejrzał zawody Man TT i dowiedział się że takie coś w ogóle istnieje.

Co do samego Man TT to rzeczywiście to co wyczyniają tam chłopaki to przechodzi ludzkie pojęcie. To są niezwykle odważni ludzie. Ale nie oceniałbym jeźdźców z MotoGP jako mięczaki bo przecież startujący w ManTT to albo byli superbikowcy (jak chćby legenda Joey Dunlop - zginął w Estonii niestety w 2000 r.) albo zwykli śmiertelnicy którzy chcą się sprawdzić (i widziałem jak jednemu takiemu przednie koło na prostej zaczęło wężykować przy powyżej 200 km/h - oczywiście się wywalił ale skutków nie znam...), czyli innymi słowy ludzie wywodzący się z torów a nie jakoś specjalnie przeszkoleni kilerzy . Także myślę że nie takie znowu harcerzyki są nawet w porównaniu do tych startujących w Man TT.

Wyścig Moto GP i 125cc był
Jednak boję się że jeszcze 2-3 wyścigi i Yamaha zacznie również na prostych walczyć z Hondami, a to bedzie oznaczać, że z przodu pojedzie Rossi i Sete, a reszta z kilkoma-kilkunastoma sek. straty i wyścigi znowu zaczną wyglądać jak w tamtym sezonie.

padek ale z ciebie LOL ale odpowiem krotko jednak

- co do fachowca to ja NIGDY NIGDZIE nie napisalem, ze pasjonuje sie rajdami, za to ty kreujesz sie jako znawca, pasjonat a to IRL, a to rajdow, a to MotoGP chocby w rozmowie z leftym jak to ty juz 10 lat temu widziales, ze Rossi bedzie mistrzem i w ogole zyjesz tym tematem, a podstawowej sprawy jakie to motocykle jezdza nie wiedziales, coz trudno tylko sie zdziwilem i tyle nie ma o co iany toczyc

- co do Mann wybieram sie tam w czerwcu za rok osobiscie i ogladalem wszystko co bylo w necie do tej pory i czytalem, ale tak jak napisalem a ty widocznie nie doczytales w koncu dorwalem 3,5h relacje na DVD, w koncu w super jakosci onboardy, a nie gownanie fragmenciki z netu i dopiero tam zobaczylem jakie to robocopy i jak jezdza na prawie kazdym zakrecie calej trasy, a nie na 30sekundowych wycinkach, stad moje wrazenie, a nie zdziwienie

- co do Rossiego wlasnie on zaczal jechac po mokrym szybciej niz inni, inni potrzebowali dluzej poczekac az przeschnie zeby przyspieszyc, wiec nie musisz prostowac tego co napisalem, bo zgadza sie to w 100% z tym co widzialem i co mowili komentatorzy

- co do mieczakow to tylko chcialem wyrazic porownanie jaki to krotki i bezpieczny wyscig w MotoGP w porownaniu do TT, jednak co do kierowcow tam myslisz sie, Superbikowcy to jednostki, sa wlasnie tam ludzie, ktorzy od 15 lat jezdza tylko tam i cwicza caly rok, zeby tam startowac i sa to wlasnie specjalnie pod to przeszkoleni kilerzy jak za rok tam dojade to sprobuje trase ktora robia w 16minut przejechac w godzine to bylby sukces

Richie no nie przesadzaj w godzine 60 pare km.. to prawie rowerem mozna

spoko Sewer obejrzyj sobie trase przejazdu pelna i przejedz pogadamy ok? tam sie jedzie miasteczkami dosc duzo, waskimi drogami, po obu stronach drzewa, murki betonowe itd w 16minut przejezdzaja mistrzowie ze srednia ok 208km/h totalni wariaci giganci, mysle, ze 40minut jest dla mnie mozliwe po poznaniu trasy ze srednia ok 100km/h czyli trzeba grzac w gorach na tych dlugich prostych ile wlezie a w miasteczkach tak zeby sie nei zabic

tak samo wszyscy jak jada do Poznania mysla o czasach okrazen kolega Tytusa na Hondzie 1100XX 152KM potwor poprzycieral wszystkie podnozki, owiewki, prawie sie zabil i zrobil czas cos ok 2min 15s, a nastepnego dnia 600tki robily co lap 1min 47s i nie zrozumie tego nikt kto stoi z boku, dopoki nie zrozumie jaka to moze byc przepasc miedzy zawodowcem na 1,5km lapie tylko a tu jest 65km

juz nie wspomne, ze rekord toru ~1.38 ma gosc 400tka, tylko taka juz calkiem od MotoGP sprzed paru lat

Richie jak zwykle twoja wszechwiedza mnie rozwala na łopatki

Ale co do on-boardów z Man TT to rzeczywiście ja miałem szczenę do ziemi. Przy tak ogromnych prędkościach tylko przerzucają motocykl z jednej na drugą a wszystko śmiga dookoła. Patrząc na to nie wierzyłem że można tak jechać. Przejechać generalnie każdy przejedzie ale prędkości jakie osiągają tam mistrzowie ManTT są po prostu zapierające

Richie skad udało ci sie to DVD z TT wynaleźć Ja trafiam wciąż na stere kilkuletnie relacje najczęściej bez on boardów.Ciekaw tylko jestem ilu startuje a ilu dojeżdża.

Niedawno oglądałem jakiś program o IoM, po prostu masakra, tak jak napisał Richie-ropocopy,cyborgi, z trasą tak obcykaną, że z zamkniętymi oczami by pojechali (ja nienadążałem za obrazem, tak szybko zasuwali co chwilę mykając to w lewo to w prawo)

to fakt beryl, przejazdy najlepszych wygladaja jakby obraz byl puszczony 2 x szybciej sam sie przygladalem czy film leci w prawidlowym tempie

trzeba byc w ZW albo podejsc do mnie do pracy, pozyczam wlasnie Sewerowi na dniach wersje 2 CD

cholera chyba się poświęcę i rowerkiem podjade do Zduni, nikt nie będzie miał nic przeciwko?

taa... Richie
w f1 tez sa harcerzyki, 1,5h jazdy, nie to co "kolesie" w wysigach 24h

tylko,ze jak przychodzi jakis mistrz z super bikeow poganiac sie z chlopaczkami to sie za bardzo odnalzc nie moze