Morrowind

Ja mam skilla enchant bardzo słabego więc przyznaję że jakoś nie bardzo mi się chciało wogóle tym zawracać głowę ale jak mówisz że 36-50 damage to nieźle, muszę się tym zająć.
A wogóle to nie dawniej jak 3 dni temu dopiero przeczytałem o tym w manualu, wcześniej nie wiedziałem wogóle o co chodzi.
A czym się różni normalny gem od np. grand soulgem?

Roddy, wiem że gra może dużo stracić. Mając 200tys w kieszeni można by sobie przecież wytrenować wszystkie skille na maks i dalej iść predatorem nie do pokonania. Póki co mam jeszcze satysfakcję z rozwoju postaci

Aha, sprawdziłem tą komendę z konsoli - Działa!
No i jestem teraz Ashlander

tzn. zeby "lapac dusze wrogow do gemow" to musisz:
1. posiadac mozliwosc rzucenia czaru soul trap. obojetnie, moze to byc scroll, albo np. soultrap "umieszczony" w mieczu (broni). zreszta jest to tani czar.
2. w sklepie kupujesz gemy (puste). Sa rozne - najtansze to petty costam (chyba 20 za sztuke). Jednak najbardziej oplaca sie kupywac drozsze (takie niebieskie i zolte-okragle - chyba ponad 100). Im drozszy gem tym dusze lepszego przeciwnika mozesz tam wsadzic i tym wiecej bedzie ten napelniony gem warty.
3. idziesz w swiat. widzac wroga rzucasz na niego czar soultrap. jesli w momencie dzialania czaru (wokol wroga jest taka biala poswiata) zdolasz go zabic to zostanie uwieziona jego dusza w tym pustym gemie i tym samym bedzie on juz napelniony.

Np. napelniony gem tych latajacych ptakow, ma wartosc 4 tys, gem szczura okolo 400. Ale bez problemu mozna uwiezic dusze jakiejs lepszej bestii i wtedy wartosc moze wynosic np. 60 tys. (wtedy musisz miec bodajze ten grand soul gem - ten zolty.).

Napelnione gemy mozesz sprzedawac albo za ich pomoca dodawac przedmiotom magiczne wlasciwosci. jesli sam masz slaby parametr enchanting to idz do magow ktorzy to robia (w balmora bodajze w temple jest enchanter; w vivecu tez jest).

Enchantowanie przedmiotu.
wybierasz przedmiot, ktory chcesz ulepszyc (wazne! nie moze on miec zadnych wlasciwosci magicznych - wlasciwosci magiczne mozna dodac do danego przedmmiotu tylko raz).
wybierasz "napelniony gem" - im gem drozszy tym ulepszona bron bedzie miala lepsze wlasciwosci (np. wiekszy parametr charge). parametr charge odpowiada za naladowanie broni. Oznacza, ze jesli np. dodales do broni fire damage np. 5-10 to przy charge = 20 bedziesz mogl 20 razy zadac przeciwnikowi ten fire damage. Potem charge sie wyczerpuje. Napelnic go mozesz albo czekajac, albo wrzucac mu napelniony gem (dobrze do tego nadaja sie te tansze, np. ze szczura). Generalnie dobre sa takie napelnione gemy, ktore daja charge 100. To w zupelnosci wystarcza.

Kazda rzecz ma swoj parametr (bodajze enchanting - prawy gorny rog ekranu - np. 0/10 ) okreslajacy ilosc "magii jaka moze byc do niego dolozona".
Im wiekszy planujesz dodac damage (np. fire damage 30-50) tym wiecej parametru sie zuzywa.
Np. daggery maja parametr = 2 co oznacza, ze do nich mozesz dodac bardzo malo wlasciwosci magicznych (np. fire damage od 5-10). Natomiast np. dedric sword ma parametr okolo 20 i dzieki temu mozesz sobie zapodac damage od 30-50.
Mnie takie napelnienie kosztowalo cos kolo 30 tys. ale oplaca sie. szkoda tylko, ze wg cen sklepowych wartosc takiego ulepszonego przedmiotu nie zmienia sie. Chociaz i tak ci sklepikarze to same bidoki

Dzięki serdecznie za instrukcję
Powiedz mi jeszcze tylko - jak mam kilka gemów w inventory, np. taki zwyklak, jakiś tam lepszy i jakiś grandmaster to to samo wybiera do którego gema ma się naładować?

No i jak to jest potem opisane? Bo wypróbowałem raz, zabiłem takiego kapłana Sixth House w takiej jaskini przy morzy na samym skraju na zachodzie (kurde nie mogę spamiętać tych nazw), który jeszcze rzucił na mnie takie paskudne disease którego nie idzie normalnie wyleczyć.
No i właśnie mam teraz po nim 2 gemy ale opisane tak dziwnie, wogóle nie pasują opisem do niego no i dziwi mnie że mam 2 naładowane gemy, na każdy z nich pokazuje wartość 4000.

Sorry za skrajnie nieczytelny opis, jak będę w domu to może napiszę to normalnie z nazwami żeby było wiadomo o co chodzi

raczej samo wybiera - chyba wedlug zasady, ze im lepsza bestia tym laduje do lepszego gema.

no to teraz mozesz isc z tymi gemami z 4 tys do enchantera i mozesz probowac sobie doladowac bron. (tylko zasejwoj sie przed bo jak enchanter cos spieprzy to tracisz gem - w wypadku gdy uzywasz np. takiego za 60 tys to mozna sie niezle wkurzyc ).

naladowane gemy przyjmuja generalnie nazwy bestii ktore zabiles. zreszta to nie jest istotne. gem za 4 tys jakiegos tam bonelord skeleton moze byc lepszy od wartego 4 tys jakiegos innego gema. wszystko widac u enchanter (parametr charge wspomniany wczesniej).

tzn. do enchantera to idz po tym jak to desease wyleczysz musisz sie streszczaj bo to desease oslabia twoje atrybuty. A z pretensjami idz do tego, ktory ci zlecil ta robote

Dzięki za rady będę próbował
Mam kilka deadric swordów + jeden zajebisty miecz na surowo zadaje 1-80 obrażeń więc chyba się nadaje

Z tym disease uporam się dzisiaj bo ludzie na ulicy się mnie boją i krzyczą do mnie że jestem nieuleczalnie chory
Wogóle ciekawie się robi coraz bardziej. Coś czuję że trzeba będzie się potem opowiedzieć po którejś ze stron.

nie mam już siły...
nie wiem czy to znowu bug czy o co chodzi. Poszedłem do tego Tel Fyr żeby mi wyleczył to corprus disease, gość chce żeby mu przynieść z dołu buty od takiego krasnoluda bez nóg, idę tam biorę buty, przynoszę mu z powrotem a on do mnie nadaje w kółko to samo że muszę mu przynieść te buty, tak jakbym ja ich wogóle nie miał a przecież mam!
Greg, pomożesz?

to musi byc jakis kolejny bug bo u mnie to standardowo obylo sie bez problemow.