mecz z Hiszpania - czwartek 22.00

- qual 30minut "seems perfect" dla nich takze ustalilem
- Nogal to samo wlasnie wczoraj z Nino ustalilem tylko zapomnialem wam powiedziec z drugiego miejsca w grupie wychodzac mozemy trafic na ktorykolwiek team z 1 miejsca z innych grup, ale po co ryzykowac? lepiej wygrac wysoko jak sie tylko da z Hiszpania i trafic na niewatpliwie gorszy team z drugich miejsc, bo z tego co widze na drugich miejscach beda dosc cienkie teamy w porownaniu z Anglia, Szwecja

Zeby wygrac i tak bedziecie musieli w koncu na kogos takiego trafic

ja poprosze ringa pierwszego

wszystko fajnie tylko trzeba podac sklad na zandi

lotek - madey
eagle - stiepek ?
ferrari - tytys
brabham - mlod
cooper - ice? richie ?
honda - rod
brm - gulnar

panowie powiedzcie czy pasuje czy sie zgadzacie itp

Stiepek czekamy jak wczorajsze boje z kolkiem sie udaly???

Zandy ja jade Cooperem z Icem sie umowilem

aha jedziemy najpierw Ringa zgodzilem sie po waszych glosach z Hiszpanami, chociaz moim zdaniem to trzeba bylo im dolozyc na maxa na Zandy i juz wiedzac, ze nie maja zadnych szans na wyjscie z grupy moze by na Ringu luzniej jechali bez ochoty

wczoraj testowalem kolko z Leftym jezdzilem gpl i nascara i o dziwo wszystko bylo dobrze (pokombinowalismy w biosie z z portami usb, wylaczylismy com'y). w sumie nie wiadomo czy to cos dalo, ale jak narazie spokoj. wczoraj przejechalem takze jeden wyscig i tez wszystko bylo ok. wczoraj nie mialem az tyle czasu na jazde, ale dzisiaj obowiazkowo przejade 2 lub wiecej wyscigow i dam znac juz ostatecznie co z kolkiem.
Iceman na wszelki wypadek, jak znajdziesz troche czasu od ringa, trenuj zandi eaglem.

jezdzilem dzisiaj prawie 2h i sprawa wyglada tak:
niestety dalej jest tak jak bylo, czyli pedal hamulca nie zwalnia sie do konca. lecz zdarza sie to roznie. raz po kilku lapach, a raz moge przejechac caly wyscig bez problemu. caly czas probuje dojsc do tego co moze byc przyczyna tego. wystarczy tylko wysciagnac wtyczke pedalow z kiery i podlczyc znowu i jest wszystko ok (do czasu).
jutro ostatnia batalia na nowo postawionym windowsie 98.

o ja durny idiota durny

robilem 8.20 na Ringu i wmawialem sobie:"coz stary juz jestes rok nie jezdziles w gpla to cienkie czasy, to juz nie te lata, tak szybko juz nie umiesz jezdzic i juz "

robilem 12.5.9-1.26.50 na Zandy i wmawialem sobie:"to co wyzej"

dzis sie wkurzylem i obejrzalem swoj replay brabhamem na ringu qrde hamuje 2 x pozniej, predkosci wieksze co jest grane

no i wpadlem na pomysl, ze moze by po 5 reinstalach systemu, zmianie plyt glownych, portow usb itd itp skalibrowac na nowo swoje stare gpl nie kalibrowane co najmniej rok?

no i inna jazda, zaluje, ze nie zrobilem tego przed meczem z holandia

3 lapy na Ringu pierwsze wszystko mowia: 8.12, 8.08, 8.04 Zandy Cooperkiem zyciowka na dzieb dobry 1.25.20, teraz moge jechac

nie ma to jak reinstalka windy

Panowie macie to wygrac !! Qfa do zera !!

qrde znowu internet mi siada pingi teraz mam kolo 600
Mam nadzieje ze to tylko przejsciowe zapchanie lacza (np sciaganiem 3dmarka2003) i ze jutro bedzie ok ale lepiej niech ktos sie szykuje na zastepstwo.

Richie to tylko pozostaje sie cieszyc

Ja zandy oczywiscie jede ferrarka... musze potrenowac bo ostatni raz jezdzilem w gpla 2 lutego (teraz chyba na mnie czas przyszlo po Ice, Rodym )

kurde, Tytus - lamerze masz jeździć !!!

jeśli nie dla siebie to dla kraju !

testy na nowo postawionym windowsie 98 tylko z potrzebnymi driverami wypadla niestety niepomyslnie
juz po kilku lapach lekko wychylal sie hamulec w profilerze. zrobilem kalibracje w gpl do takiego hamulca jaki jest i chwile byl spokoj.
po nastepnych kilku lapach hamulec niestety znowu bardziej sie wychylil (teraz jest 1/4 )
zrobilem znowu kalibracje do takiego hamulca i po kilkunastu lapach jest ok. jak dotad nie ma problemu z gazem i to napawa optymizmem
jest to naprawde trudna sytuacja i sam nie wiem co robic (jechac czy nie).

raczej juz nie masz wyboru, chyba, ze ktos - emge, dziki w ostatniej chwili potrafia i zechca pojechac Zandy Eaglem za Ciebie