Lap 1 witek_p vs kuharo vs "wcześniejsze zajście"
Hmm.... następstwo kolizji wcześniejszej. Na końcu jeszcze puknąłem MaXyM'a, ale byłem święcie przekonany że zanim zjedzie na dół poczeka aż wszyscy przejadą
Lap 17 witek_p vs McLaren
Przesadziłem Najpierw wyprzedzanie po zielonym , a że nie miałem zderzaka co zauważyłem później to jednak mocno mnie wynosiło, no i nie utrzymałem, Mc pojechał dalej jak gdyby nigdy nic także chyba mocno nie ucierpiał
W każdym razie wielkie SORRY
Lap 45 spin bez YF
No cóż tył latał jednak za mocno, gumy trochę zeszły i niestety przeholowałem znowu. Po naprawach nie miałem jeszcze maski stąd decyzja o wycofaniu, szkoda żeby ucierpiał ktoś więcej.
Reklamy
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2004-05-20, 00:08 Lowes - wypadki
lap 1 - start & koniec wyscigu 4 sek w plecy na lapa
lap 91 - silnik 90 okrazen przetrzymal ale w koncu zdechl a ze w zakrecie to spina mialem gwarantowanego szkoda Wuja i Camera sorry
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-05-20, 00:25 Lowes - wypadki
001 - vs McLaren - jakieś fatum ciąży na naszym teamie. Poprzednio Camer a teraz McLaren mnie kasuje i to na początku. Jechałem ostroznie widząc manewry samochodu przede mną. McLaren zjechał do inside za mnie i z przewagą predkości zaparkował w mym kuprze. Po spinie... engine damaged.
005 - vs Sewer - tego co on tu zrobił to nie rozumiem. W dodatku żadne przepraszam - nic. Mam wrażenie że wpadł na wyścig między jedną flaszką a drugą. Nieprzygotowany etc. NIe ma tego na replayu ale sewer mial na RS byc inside line. zanim byl green on przyhamowal zrownujac sie ze mną po czym nie wiedzieć czemu skręcił w moja stronę rozwalając reszte mojego silnika
021 - padek wyjezdża prosto pod maski nadjżeżdżającej trójki kierowców w tym mnie. Tor drogi jaki obrałem niestety wykluczył w tym momencie jakikolwiek moj manewr. Dlatego wkleiłem cały przejazd po T: w srodku T odpuscilem aby nie wyniosło mnie na bande. Spadek predkosci wepchnal mnie na inside. Jechalem pod takim kątem ze nie mogłem odbić w prawo. Padek patrz pod F2 jak wyjeżdżaż z PITów
076 - vs wujo. Wujo wcześniej upominany przeze mnie że warpuje i znika odpowiedział "Jadę sam". Z tym że nie do końca bo na tym okrążeniu warp wuja wpycha mnie na bandę
088 - vs wujo. To już trochę komiczne. moj silnik pękł gdy wyjeżdżałem z pitów. Zatrzymałem się na poboczu daleko od toru ale w tym momencie Dimaxowi tez zgasł silnik, zaspinował, spowodował wujo biorący udział w tej kolizji poleciał na mnie i dobił kierowcę wysiadającego z dymiącego wozu. (repa nie bedzie bo szkoda uploadować)
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2004-05-20, 01:07 Lowes - wypadki
Ja miałem male zdarzenie i dostane U jak nic ale replay wrzuce za 2 dni po powrocie i wyedytuje posta.
No to EDIT:
Lap 36
Nie ma to jak sie w teamie porozwalac troche Wiedzac ze w T4 moze mnie zawinac majac kogoś tuz za swoim zderzakiem, ciut za długo odpuszczam gaz w łuku przez co auto schodzi mi kapke za blisko wewnetrznej i dotykam apron line. Slidem lece w strone bandy czekajac az sie auto wyprostuje i w odpowiednim momencie wale po hamulcu do konca i gazie jednoczesnie. Auto by wyszlo spokojnie na wprost lecz blisko siebie bylismy i Stiepek zdazyl znalezc sie obok mnie. Lekki kontakt zaowocował spinem i utrata kontroli, do tego przyłozyl co nieco Gul
Myslalem poczatkowo ze nalezy mi sie U za spina ale ze go nie było.... Oceńce sami.
Ostatnio zmieniony przez Darkman dnia 2004-05-21, 23:07, w całości zmieniany 1 raz
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-05-20, 17:21 Lowes - wypadki
Lap 12 - Lefty vs Kawaretti - walka z Aro, on po wewnetrznej, ja po zewnetrznej. Niestety chwila dekoncentracji i... przylepilem sie do bandy. Wszyscy mnie omineli, Kawaretti mnie chyba nie zauwazyl i skasowal mi tylek Jakiekolwiek pretensje moge miec jedynie do bandy, probowalem sie odkleic ale to nic nie dalo
001 McLaren - MaXyM no od tego zaczal sie sajgon na T1, a wiec jak to ja widzialem. Start jade obok MaXyMa a tu nagle zaczyna mnie on na bande spychac przez co musze odpuscic i wchodze za niego. Nagle niewiadomo dlaczego zaczyna on na wejsciu w zakret (gdzie normalnie z pelnym gazem na restarcie sie wchodzi) mocno zwalniac wiec ja tez depnolem po heblach ale tylko na tyle zeby nie zawadzic MaXyMa (maja na uwadze ze za mna inni jada blisko) ale co dziwne ja nie mialem kontaktu z MaXyMem a on sie przekreca myslalem ze moze spina zalapal czy cos takiego, a potem sie dowiedzialem ze to ja go potracilem.
Teraz tak jak mowilem najciekawsze ja na swoim replayu nie dotknolem MaXyMa a nawet mialem spory dystans zapasu i nawet nie wygladalo to na jakis moj warp
017 McLaren - witek_p mi sie nic nie stalo jedynie lakier z boku zarysowany a glownie to mi stracha napedzil bo wyspoczyl jak z procy i nagle przed moim nosem spinuje
camer
Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin
2004-05-20, 23:01 Lowes - wypadki
lap 98 camer vs dimax - dimowi konczy sie silnik, "tanczy" na torze, najpierw uderza w niego jadacy przede mna wujo, potem ja, przy okazji poturbowalismy wyjezdzajacego z pitow maxyma.
A ponadto swoimi spinami spowodowalem 2 x YF , a wiec przyszly wyscig mam z glowy .
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2004-05-21, 07:28 Lowes - wypadki
lap 005 stluczka z Maxymem. Widze 2 powody tego zajscia.1. zachaczam o apron co powoduje wybicie w kierunku srodka toru.2.Maxym nie zostawil mi miejsca . Jak jechalem podczas wyscigu wydawalo mi sie ze to definitywnie jego wina dlatego nie bylo sorry A teraz to nie wiem czyja.
Replay ten jak i z koncowego mojego spina dam potem.
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-05-21, 10:16 Lowes - wypadki
I to jest także argument za tym że 4 piwa nie tylko osłabiają zdolności reakcji ale tez zdolność oceny sytuacji. Bo zakładam że piszesz to Sewer z pamięci. jakbyś zaglądnął do replaya to byś takich pierdoł nie pisał.
Poniżej 2 zdjęcia jak to mało miejsca zostawiłem sewerowi
PS. A może wytłumaczysz sewer po jaką cholerę tak zwolniłeś na restarcie że z pierwszej pozycjioutside znalazłeś się koło mnie?
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2004-05-21, 10:33 Lowes - wypadki
po taka cholere ze mialem kare za speeding i musialem startowac z konca wiec nawet zza ciebie . Nie wiem czy spoter ci tego nie mowil bo mi wyraznie to krzyczal by za Toba stanac. Pozatym byles wyraznie wolniejszy odemnie a mimo to probowales walczyc . Replay ogladalem specjalnie dzis rano. Pozatym jak juz wklejasz te screeny to daj ten gdy lekko lapie trawke na apronie co powoduje odbicie wozu na srodek toru prosto pod ciebie.
Widac ze dla Ciebie to ze zaliczyles wypadek juz na pierwszym ! lapie nie spowodowalo bys jechal ostrożniej. ehh nie chce mi sie z Tobą dyskutować , nieważne. Replay dam i sobie ocenicie.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2004-05-21, 10:39 Lowes - wypadki
Sewer a powiedz mi z ciekawosci dlaczego sam zaczepiles trawe/apron majac tyle wolnego miejsca?
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-05-21, 10:44 Lowes - wypadki
Jaka walka jechałem spokojnie. Miejsca miałeś w p..u. To że zahaczyłeś o trawę to Twoja wina nie moja.
Nie będę tu wklejał replaya z całego restartu. Każdy sobie oglądnie sam ale:
1. spotter mowil Ci zebys zajal longest line juz wczesniej. a nie w momencie 5 sek przed green. wiec to ty narobiles zamieszania
2. W momencie green jestes wysuniety przede mnie i mimo że jestem wolniejszy od Ciebie to Cie wyprzedzam
3. Zostawiam Ci duzo miejsca. Jednak ty sam kierujesz sie w strone trawy, którą fakt zahaczasz ale to przeciez cie nie usprawiedliwia
4. reszta jak na screenach.
I prosze Cię Sewer nie wk..j mnie proszę. Bo jezdzisz po pijaku, powdujesz wypadki a nawet przepraszam ciagle nie uslyszalem.
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2004-05-21, 10:51 Lowes - wypadki
Richie nie jezdze z maski i nie wiedzialem ile mam wolnego miejsca Slyszalem ze mam woz Maxyma blisko i po prostu sie odsuwalem i o 5 cm za duzo -- dobra możecie mnie ukrzyżować , odebrać licencje i co tam tylko jeszcze. Nie zamierzam protestować.
Zastanawia mnie tylko czemu tacy hotlaperzy co juz na 1szym lapie robia YF , lub tacy co wala max bluzgi na ogolnym smieja sie teraz z tego a mnie pietnujecie . Ale mi to ZWISSA
Pozatym Maxym to odpie.. sie odemnie ! Rzeczywiście straszny ze mnie wypadkowicz o jejku wymiekam Pojechalem ostatnio 2 wyscigi Tally i Lowes -- na tally nie spowodowalem ZADNEGO wypadku , mimo tego ze przeca jeżdze po pijaku i zrezygnowalem bo ci trzeźwi nie potrafia nawet na tally jechac rowno ani restartowac przez co po prostu mi sie odechacialo a na lowes zakonczylem spinem i mialem jedna akcje z Toba i tyle. Pokaż mi te moje wypadki prosze
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-05-21, 12:45 Lowes - wypadki
SEWER napisał:
Zastanawia mnie tylko czemu tacy hotlaperzy co juz na 1szym lapie robia YF , lub tacy co wala max bluzgi na ogolnym smieja sie teraz z tego a mnie pietnujecie
Sewer mniemam że mówisz o mnie gdyż to ja "waliłem max bluzgi na ogólnym". Ale co ci do łba strzela, że ja się śmieję teraz , z czego, w jakim celu? Weź no trochę precyzyjniej się wypowiadaj... A przede wszystkim odp.... się ode mnie (jeżeli do mnie pijesz oczywiście)
I powiem ci więcej. Ja nawaliłem i poniosę pewnie surową karę ale dla mnie jazda po pijaku nawet w symulatorze to sku...ństwo do kwadratu (a nawet sześcianu). Po imprezce też siadasz za kółko auta? Co to w ogóle qfa za maniera siadać za kółko z "pifkiem" w dłoni
I nie przekonuj mnie, że super nad wszystkim panujesz po alkoholu. Popisać się chcesz jaki to ty boss jesteś i że możesz więcej wypić od innych? Sorry idź do jakiejś mordowni i tam się popisuj. Mam takiego znajomego co nawet po 1 literku wódki siada za kółko i jedzie prosto i nigdy go policja nie złapała. I jeszcze się rzuca jak mu chcę kluczyki zabrać bo mu to na jego chorą ambicję chyba wchodzi, żeby tylko nie wyszło że nie da rady pojechać.
Ale tu chodzi przede wszystkim o to, że są pewne zasady oraz, że choćbyś niewiem jak czuł się trzeźwy po czterech piwach to i tak będziesz miał gorsze reakcje (nawet gdybyś nie wiem jak był przekonany o tym, że jest inaczej - wiem, że to trudno sobie przetłumaczyć bo przekonanie o panowaniu nad sytuacją jest ogromne... - Sewer to jest filozofia życia więc zastanawiaj się)
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2004-05-21, 13:53 Lowes - wypadki
padek78 napisał:
(mega ciach)
Ale tu chodzi przede wszystkim o to, że są pewne zasady (...)