Lowe's - wrazenia

Wiecie co? NAUCZCIE WY SIE QRWA JEZDZIC MOZE WRESZCIE!!!!!!

Najpierw kolega PiotreQ jedzie na pierwszych lapach przez T1/T2 jakby w pitach jechal, potem kolega Mlod bardzo madrze wyjezdza z pitu na srodku T1, jakby to byla qrwa Daytona, a potem kolega Ceer w niezwykle inteligentny sposob wpierdala mnie w bande na dojezdzie do T1... qrwa NA PROSTEJ!!!!!!!!!!!.

Jak nie umiecie jezdzic na technicznych torach, to moze wezcie sie qrwa za bierki.

W dupie to mam... poczawszy od tego wyscigu bede dopierdalal wszystkim jebanym lamusom kary takie, ze sie posraja po same gumy w majtach. Jak bedzie w lidze jezdzic po 5 osob to moze bedzie spokojnie na torze.

Mialem wyscig w kieszeni, nawet po crashu z PiotrQiem po wyjsciu na prowadzenie odjezdzalem Aro jak chcialem, po 0.3-0.4 na lapie, mimo ze mialem strzaskany caly przod...

Dzieki koledze Mlodowi i jego super manewrowi rozjebalem chlodnice i pod YF temperatura mi nie spadala ponizej 150 stopni...

I jeszcze w nerwach zapomnialem nagrac replayu... dziekuje wszystkim zamieszanym w totalne spierdolenie mi calego sezonu... bo tej dzisiejszej straty juz nie odrobie

Qrfa bedzie jeszcze porzadek w tej lidze, to wam moge obiecac

Sorry za wulgaryzmy... jestem wsciekly na maxa...

Mam tylko nadzieje ze bedzie choc jeden kompletny replay do analizy...

Ide spac, moze mi wqrwienie przejdzie... bawcie sie dobrze

nie dygaj.... serwer stesknil sie za toba i w protescie zrobil ogolne DISCO

Nie przejmuj sie Kavoo właśnie chyba padł serwer lub wystąpił inny sztos bo wywaliło kilka osób

Nich się kolega Kavoo odpiórkuje ode mnie Ten co jedździć się nauczył tylko jakoś dziwnie mi w dupe wjechał
A skoro jechałem wolniej niż normalnie to pewnie miałem powód. Miałem się w Ceera władować tak jak ty we mnie

A serwer podziękował za współpracę i fiutek...

Nie "wpierdolilem" cie w bande. Nie wiem dlaczego we wlasnym przekonaniu o swoich boskich umiejetnosciach nie wpadles na to, by biorac mnie tak blisko nie zostawic zadnego marginesu na warpa, za wszelka cene chciales zdazyc przed linia na YF, a zwalanie winy na mie jest tu zalosne. NIE MIALEM ZADNEGO KONTAKTU Z TOBA, MOJ WOZ NAWET NIE DRGNAL NA TORZE. I albo mnie pan sedzia przeprosi, albo dziekuje za udzial w lidze z takim arbitrem

Sory za moje wjazdy ale nie obczajam driverow Ati i dym mialem "kwadratowy" i zupelnie nieprzejzysty... Jak zadymilo przedemna to NIC nie widzialem.

PiotreQ: jesli ktos przed toba jedzie jak zolw to sie go wyprzedza... nie jestes kolejnym wagonem w pociagu

Ceer: kolego... a niby gdzie qrfa mialem to miejsce zostawic??? Moze mialem po publice jechac, zeby Pan Ceer mial caly tor do dyspozycji na warpy?

Nie mowie o dwoch manewrach wyprzedzania po WEWNETRZNEJ, kiedy raz cie wyprzedzilem przed kreska, a raz nie zdazylem i odpuscilem. Mowie o TRZECIM ataku bez zadnej YF, gdzie zlamerzyles T4 i juz w zakrecie bylem po twojej ZEW-NETRZ-NEJ!!!! Przejechalismy cala prosta S/F obok siebie, i na koncu przy dojezdzie do T1 bezceremonialnie postanowiles wejsc w zakret od gory, tak jakby mnie w ogole na torze nie bylo.
Jesli nie pamietasz co sie dzialo w wyscigu to moze powinienes z otwartymi oczami jezdzic

Fajnie się mówi - wyprzedza.
Szkoda, że nie widziałeś jak mi Ceer skakał po całym torze. Gdzie nie próbowałem, to on momentalnie tam się pojawiał. I tak w kółko

I równie dobrze to ja mógłbym na ciebie nawrzeszczeć, bo to ty mi a nie ja tobie. Więc pohamuj swoje paluszki, bo takie wypowiedzi, zwłaszcza w klawiszach sędziego są nie na miejscu.

Tej sytuacji rzeczywiscie nie pamietam - moze mi wyjasnisz dlaczegoz to mialem tak inteligentnie "wpierdolic cie w bande" udajac ze cie nie ma po mojej zewnetrznej? Swiadomie spowodowac crasch i spsc na koniec stawki? KAMIKADZE jestem?? Ja tej sytuacji nie pamietam, to co opisujesz swiadczyloby o moim absurdalnym zachowaniu na torze, do tego jeszcze "przezylem" ten crasch i utrzymalem pozycje - czy ty sie kurwa nie zastanowiles nad tym ze serwer wariowal i MOGLEM CIE PO PROSTU NIE WIDZIEC? wszyscy wszystkim znikali, a ja tu sobie biednego kavoo prosto w bande, chociaz jak opisujesz bylem na wewnetrznej przed wejsciem w luk i spokojnie moglem bronic pozycji bez potrzeby zmiany toru.

Bez replaya to można sobie pogadać tylko
Wyciagnijmy nauczke i jeśli bedzie powtórka wyścigu pojedzmy lepiej...

powiem szczerze co mysle, skoro juz przy wyladowywaniu swoich zlosci jestesmy...

kavoo wygralby ten wyscig, nawet gdyby jechal hulajnoga.. nie bede mowil jakie czasy potrafi robic na 40 lapowych oponkach bo wielu nie robi takich nawet w marzeniach na qualu !

lecmy dalej - chyba 5 lap, vettego chyba lekki warp albo blad odbija od bandy w moj bok i mocno krecimy baczki na torze, w to wpada Mlod i jest karambol


kilka lapow pozniej doganiam i probuje wyprzedzic Mloda, on twierdszi ze to byl warp, dla mnie to bylo blokowanie przez dublera -2lapy szybszego z tylu, znow lece na trawke i w bande

rozwalonym wozem rzuca na boki, maska zaslania mi pol ekranu, a mimo to doganiam jak chce i wyprzedzam ceera niestety zarzuca mnie i lecimy obaj na trawke

to co sie dzialo potem to po prostu pelny debilizm, brak mi slow, dojezdzam ze strata 22s do linni mety pod YF, jade jade jade.... Pace Car przede mna mysle sobie a gdzie sa wszyscy ??? a wszyscy jada sobie pol lapa PRZED Pace Carem, pytam sie po kiego ch*** jada przez Pace Carem a nie za jak powinno sie ????? chce wyklepac swoj woz, ale zeby zjechac do pitow spotter przez fanaberie peletonu kaze mi byc w wielu miejscach naraz, dostaje wiec BF i moge zegnac sie z wyscigiem...

a bylbym zapomnial pan z numerkiem #81 znany jako Sewer dojezdzajac do YF wali centralnie z impetem prosto w moj tylek i rozwala mi woz ! stary jak masz jezdzic po 5 piwach i potem zasypiac podczas jazdy to naprawde daj sobie spokoj

nie wiem jaka moze byc recepta na fajne sciganie w lidze, na DWOCH treningach bylo CZTERY osoby i akurat te osoby jechaly OK, a gdzie reszta ? mysle, ze liga,w ktorej tor odpalany jest pierwszy raz na Practice przed wyscigiem nie ma sensu, skoro wam sie nie chce przygotowywac, cwiczyc do wyscigu, a ukaranie 75% kierowcow DQ tez nic nie da bo nie bedzie sie z kim scigac to ja nie mam pomyslu na dobry poziom w lidze...

standardowe pytanie: jaki byl wiatr i o jakiej mocy ?

Richi chyba mnie raz wyprzedziles, ale nie zarzucilo cie, ani nie polecielismy na trawke Ja nie craschowalem dzis ani razu

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: ceer dnia 2002-03-28 00:28 ]

z serverem nic sie nie stalo, raczej z Nascar 4, wlasnie polaczylem sie z nim i objaw jest taki, jakby sie Nascar 4 wylozyl, moze przez te glupoty pod YF ? to chyba niemozliwe zeby az tak sie zakrecil...? mi nagle wszyscy zaczeli znikac, ale samo lacze wyglada ok, proponuje w srode 22.00 za tydzien powtorka wyscigu

do tej pory odbeda sie 1-2 oficjalne wyscigi i wg proponowanej wczesniej zasady kazdy oprocz top x kierowcow bedzie sie musial pozytywnie na nim pokazac

zastanawiam sie nad bardzo dobra kiedys forma rywalizacji u Uxiego - kazdy np. musialby wyslac replay lub export txt z replay analizera, ze potrafi przejechac 10 lapow po kolei, wszystkie ponizej 31.00, bo inaczej to zawsze polowa nie bedzie miala pojecia po jakim torze jedzie i gdzie tu jakis optymalny torjazdy w ogole jest...