LOTR - wrazenia z kina

no wlasnie wrocilem z seansu. Ale jeszcze zanim sie zaczal wlasciwy film rozpoczal sie film senstacyjny pod tytulem "Sprzedano podwojne bilety na jeden seans filmowy". Seans ten trwal ponad 30 minut i zakonczyl sie czyms juz dawno nie widzianym... spora grupa ludzi przez niemal 3 godziny siedziala sobie na schodach pomiedzy rzedami i zachalannie wpatrywala sie w ekran


A sam film moim zdaniem znakomity. Wiadomo ze jest sporo uproszczen czy nawet powaznych odstepstw od pierwowzoru ale klimat zachowany. Charakteryzacja wszystkich postaci znakomita. Dokladnie tak sobie wyobrazalem wszystkie postacie. majac na uwadze to ze ekranizacja czegos takiego jak LOTR to niezwykle trudne zadanie to naprawde nie moge i nie che sie do niczego przyczepic.. dla mnie do byla prawie 3 godzinna uczta ktora zleciala jak z bicza strzelil.. Jak sie seans konczyl to wydawalo mi sie ze minelo dopiero 30 minut...

Jedyna wada to to ze do kolejnej czesci trzeba czekac kolejne 11 miesiecy

Kinga jutro jedzie kupić bilety i w sobotę pójdziemy
Dobrze że tak wszyscy chwalą, jak czytałem książkę to myślałem sobie że nigdy film nie powstanie bo nigdy nie będzie w stanie oddać treści które książka przekazuje. I od czasu kiedy pojawiły się pierwsze wieści cały czas sceptycznie i podejrzliwie się to tego odnosiłem. Pierwsze zdjęcia filmowych postaci też mnie nie uspokoiły bo wszyscy wyglądają na nich jakoś tak zbyt... ludzko (oprócz ludzi oczywiście ) Inaczej trochę sobie wyobrażałem elfy, hobbitów. Tylko Gimli dla mnie był 100% OK, Galadriela nie jest aż tak piękna jak to miała być no ale niech już będzie
Wygląda na to że się jednak nie zawiodę
Niecierpliwie czekam do soboty.

Speedy pamietasz jak jechalismy do Zdunskiej to po drodze rozmawialismy o tym wygladzie i mielismy podobne obawy.

Ale zrobili postacie tak jak trzeba. Elfy sa takie jak byc powinni.... wszytkie postacie sa SUPER.

Bylo wiele kontrowersji na sieci wokol Arweny.... moim zdaniem zagrala doskonale i autentycznie pasuje do tej roli.

Jedyna postac ktora jest troche dziwna to Troll Jaskiniowy bo wyglada jak to dobrze okreslil Gyc troche Harry Potterowato ale kwestia to kwestia gustu


Ja jestem ortodoksem jezeli chodzi o Tolkiena. przeczytalem LOTR chyba z 10 razy i film mi sie zajebiscie podobal... jestem pelen uznania dla Jacksona ze porwal sie takie dzielo i robi je z takim rozmachem.

Masz niesamowitą pamięć bo ja już nie pamiętam że o tym rozmawialiśmy, może tak przez mgłę...
Ale jak mówisz że wszystko jest OK, to na pewno jest.
Ciekawe tylko jak podchodzą do filmu ludzie którzy nigdy Tolkiena nie czytali i idą do kina tylko zwabienie rozgłosem jaki wokół tego powstał?

Troll jaskiniowy wygląda Harry-Potterowato?

Nie bardzo wierze aby na seanse przedpremierowe szli ludzie z ulicy... zreszta jak mowie bylismy swaidkami tego jak okolo 50 osob siedzialo na schodach miedzy rzedami zamiast na fotelach z braku miejsc. Nikt z ulicy by tego nie chcial znosic i poszedlby do kasy po zwrot pieniedzy.

Ale trzeba przeczytac ksiazke prze kinem. Fim chocby nie wiem jak dobry nie jest w stanie oddac zlozonosci fabuly i wszystkich watkow. A jak czytales ksiazke to wiesz potrafisz wypelnic przestrzen i czas ktory uciekl pomiedzy poszczegolnymi scenami w filmie.

jak wspominalem jest kilka bledow i jeszcze wiecej uproszczen...ale tego nie dalo sie uniknac.. film musialby trwac z 7-8 godzin zeby wszystko objac..

P.S

Speedy..a co do Trolla to zrozumiesz jak go zobaczysz

Takze mialem okazje widziec to dzielko
z ta roznica ze na sali bylo kilka osob
ale 10 razy przeczytac trylogie?!
ja niestety zaliczylem ja tyklo ok. szesciu

filmik przyjemny, tylko mialem pewien niedosyt... ktos wycial 4 godziny
cale szczescie ze na dvd bedzie Tomek Bombadil
i ponoc cos wiecej
w somie maja byc ponad 4 godziny

Na zmianki w filmie mozna przymknac oko
ale jedna rzecz mnie szoknela... Ugluk
jesli to byl Ugluk to nie wyobrazam sobie nastepnej czesci.

Od kiedy Wladca Pierscieni zostal okrzykniety mianem trylogii? A ja sadzilem ze to jest jedna wielka opowiesc skladajaca sie z 6 ksiag wraz z uzupelniajacymi je dodatkami. Wydawcy sobie wymyslili zeby wydawac ksiazke w trzech tomach.. ale z trylogia nie ma to nic wspolnego

a ktos tu napisal slowo "trylogia" ??

tak sie sklada ze mam "Wladce Pierscieni" wydanego w jednym opaslym tomie (A4 , 770 stron)

P>S
dzisiaj obejrzalem sobie na spokojnie LOTR w DivX dla odswiezenia wrazen i trzeba przyznac ze uproszczen jest cala masa.. Chyba takim najmniejszym minimum powinno byc jakies 5 godzin filmu

Vette, czytasz nie uważnie

Cytat:

On 2002-02-15 05:17, Hokus napisał: ... ale 10 razy przeczytac trylogie?!

Hokus wsydz sie

trylogia Hokus to cykl trzech polaczonych tematycznie utworow z ktorych kazdy stanowi zamknieta calosc.

ale faktycznie w obiegu funkcjonuje pojecia "trylogia Tolkiena" ....hehe co ci wydawcy robia z ludzi.

a wlasciwie to jest paradoksalna sytuacja bo LOTR moze byc traktowany jako jednolita powiesc i jednoczesnia jako trylogia.
Obie wersje sa prawidlowe


ksiazka zostala napisana jako powiesc w jednym tomie ale juz pierwsze wydanie (za zgoda autora) bylo wydane w postaci trylogii - a kolejne tomy nie wyszly jednoczesnie tylko w odstepach czasowych.

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: vette dnia 2002-02-15 14:19 ]

ja od zawsze mialem trzy tomy tolkiena na polce
wiec dla mnie od zawsze to byla trylogia
proste

Poza tym nie lubie wnikac w rzeczy ktore nie maja dla mnie znaczenia.
do mojejignorancji powinniscie sie juz przyzwyczaic

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: Hokus dnia 2002-02-15 15:02 ]

Nie ma w filmie Toma Bombadila?

Nie ma. Usunięto bo nie wiązał się bezpośrednio ze sprawą pierścienia (tak czytałem). Skąd wiesz Hokus, że na DVD będzie Bombadil????????
btw
na stronie stop klatki wladca-pierscieni.pl (albo jakoś tak) jest pełna lista różnic między książką a filmem

bylem dzis z kavoo i zonka w kinie.. i wszyscy chyba ciut zawiedzeni ... film super wiecej wrazen jutro ale za 375mln dolarow spodziewalem sie duzo wiecej , glownie efektow