LOTR - wrazenia z kina

Myślę że fani Tolkiena nie idą na film dla efektów. Efekty to Matrix, Mission Impossible itp. Tolkien to coś innego...
Od momentu jak czytałem po raz pierwszy LOTR marzyłem o ekranizacji choć nie wierzyłem że to możliwe. Jeśli jeszcze ktoś dobrze nakręci "Mistrza i Małgorzatę" to znaczy że... marzenia się spełniają

Wracając do Bombadila to czy oni w filmie szli wogóle przez Stary Las?

przez las to oni czesto szli ale ze Starym Lasem to on ma niewiele wspolnego.

sorry Speedy ale uproszczen jest cala masa i nie dalo sie tego uniknac.

np. Frodo i Sam ida przez pole Maggota i wtedy wpadaja na nich Merry i Pippin uciekajacy przed Maggotem.... no i od tej pory ida juz wszyscy razem bez zadnych wyjasnien ani nic takiego.

Ale prawda jest taka ze jakby chcieli wszystko watki zasygnalizowac w filmie to musialaby akcja gnac niczym ekspres i wszystko byloby po lebkach.

Jestem już po! Film dobry, skróty wcale nie przeszkadzają, zachowano to co najważniejsze. Na siłę mógłbym się przyczepić jedynie do trola jaskiniowego, który był trochę za bardzo "potterowy" i do tekstu na końcu "mój kapitanie". Nie pamiętam czy w oryginale tez jest taki, ale do tej rzeczywistości jakoś mi nie pasował i zepsuł trochę nastrój filmu.
Film jest chyba dowodem, że ta książkę naprawdę można zekranizować.

tak sie zastanawiam czy po sukcesie pierwszej czesci w kolejnych moze bedzie mniej ciec i film bedzie troche dluzszy...chcialbym bardzo

acha... po zastanowieniu co najbardziej mis ie nie podoba w 1 czesci to to ze na ekranie Nazgule wyszly na niedorobionych nieudacznikow




[ Ta wiadomość została zmieniona przez: vette dnia 2002-02-16 19:10 ]

no dobrze wiec reni nie podobalo sie ze

Fredek wyciaga siedzac w lodce reke pod wode do kolegi, ktory jest juz 5m podp owierzchnia alodka stoi 10m od miejsca gdzie malo nie utonal czy to byl Inspector Gadget ? fanstasyka fantastyka i basnia ale oni nie byli magami

albo dlaczego Gandalf taki mocarny w czarach umie zrzucic Balroga a nie umie sie podciagnac ze skalki..


Fredek przed spojrzeniem w lustro, gdzie Sarek zaczal mu juz sciagac lancuszek z piersieniem z szyi, stoi z rozpieta koszula bez lancuszka takich bledow technicznych mozna znalezc zapewne setki jak w gwiezdnych wojnach pewnie niedlugo powstana strony gdzie beda ludzie podawac od kupy takie bledy

KLIMAT - fo tego nie mam zastrzezen, 3 godziny czlowiek przenosi sie gdzie indziej i az zal wracac

ale przejscia niekiedy wlasnie z klimatu do rzeczywistosci dla mnie sa za bardzo wyrazne i przez to wytracalem sie zniego czujac jakbym ogladal quo vadis, na przyklad pogon po lesie na koniach na poczatku prawie - chwilami niesamowita uciekcza Liv Tyler (ona miala byc niebansko piekna ? ) i jezdzcy - a chwilami widac jakby jechali pod warszawa przez las..

a co do efektow Speedy - to jak tworcy wg ciebie stworzyli klimat ? wlasnie poprzez scenerie ujecia kamer i takze efekty, po pierwszych 4 minutach filmu spodziewalem sie pozniej duzo wiecej taki Balrog jest zrobiony na najwyzszych poziomie, ale to jest dla mnie tylko najwyzszy poziom z kazdego dzisiejszego filmu, nic wiecej, a spoedziewalem sie po zapowiedziach wlasnie tego "czegos wiecej"

ogolnie wiec kto kocha Tolkiena - bedzie w extazie

kto nie czytal - bedzie fajnie

kto czytal Tolkiena 10-15 lat temu jak ja bedzie wolal wyobrazac sobie sam te wszystkie postacie niz zobaczyc jak to w 3d zrobili panowie od filmow, ogolnie wiec polecam zobaczyc wszystkim, ale 8 cud swiata to to nie jest

IMHO !

jesli chodzi o wersje dvd i Toma to czytalem gdzies ale juz nie pamietam gdzie
mam nadzieje ze to nie byla plotka
ale pewne jest ze wersja dvd bedzie miala ponad 4 godziny i pedzie zawierala wszystko co zostawlo wyciete na potrzeby wersji kinowej

Richie
czepiasz sie nie potrzebnie
takich bledow jak przejezdzjaca ciezarowka w tle kiedy Fredek i Sam przekraczali granice Shiru z Bree nie da sie uniknac.
O tych wszystkich bugach poczytasz na kazdej
stronce dotyczacej Wladcy.
Ale to wypadek przy pracy i jesli by chodzilo o Wiedzmina to sie mozna czepiac 0
ale w tym przypadku, chlopakom od Wladcy trzeba by postawic flaszke
Boorman mial krecic wladce w 80' tym bodajze
ale budzet i mozliwosci techniczne polozyly przedsiewziecie.
Nakrecil w zamian "Excalibura" film ktory widzialem hmm... nie pamietam ile razy
fabula i klimat zabijaja
polecam

ja dzis w radiu slyszalem ze jackson zapowiedzial ze bedzie 4,5 godz... musialo byc pociete do 3 godz na potrzeby kina

Tzn ze operator projektora musi sobie zrobic przerwe po 3 godzinach wyswietlania filmu, czy to w trosce o tylki widzow nie chcieli zrobic filmu dluzszego niz 3h?

Jak dla mnie film urywa jaja

Nawet sie kurde popłakałem i gile mi ciekły z nochala

Najlepciejszy film jaki widziałem. Jeszcze z 5 razy pójdę.

Oczywiście są skróty, ale żeby ich miało nie być film musiałby trwać ~połowę czasu czytania. W moim przypadku to jakieś 8 godzin.

Świetny kasting, cudne plany, reżyseria, gra aktorów. Żadnego "ale" poza... MAŁO!!!

Jeszcze jedna rzecz, która mi się nie podobała, to w scenach batalistycznych, głównie w prologu, praca kamery. W bitwie w prlogu, to im chyba spadła ze skały ale uratowali nagranie. Porusza się tak szybko, że nic nie można zobaczyć, może to przez chęć zamazania jakiś niedoróbek w efektach...

Nie zgadzam sie z Richiem absolutnie!!!! Nie ma racji co do tych efektow!!!!

Byc moze spodziewal sie zobaczyc cos innego. Ja zreszta rowniez, podobnie zapewne jak 99,9% wszystkich z nas...

Wlasnie sobie ogladam LOTR z DivX-a i to do mnie dotarlo... ten film jest JEDNYM WIELKIM EFEKTEM SPECJALNYM

Zwroccie uwage na obsade. Eliah Wood (Frodo Baggins), John Rhys-Davies (Gimli)... jak sadzicie - czy ci panowie sa naprawde takimi kurduplami ze siegaja Liv Tyler nieco powyzej pepka? 0

Otoz nie - oni zostali komputerowo "zminiaturyzowani". Wiadomo ze hobbity nie grzeszyly wzrostem, podobnie jak krasnoludy. Ale idiotyzmem byloby zatrudnienie do ich rol karlow badz dzieci No wiec panowie od Special FX postanowili pokazac na co ich stac... i "chyba" im sie to udalo

Czapki z glow panowie - czegos takiego nie widzi sie w kinie na codzien

efektow tam jest od cholery
tylko sa cholernie dobre i ich nie widac

nie umial sie podciagnac?
hmm.. Gandalf?
nie uwaznie ogladales
mial kule u nogi w postaci Balroga ktory spadajac uczepil sie jego nogi biczem
gdyby to byl Ice to mogl bys miec o to pretensje 0

Cytat:

On 2002-02-17 01:07, kavoo napisał: Otoz nie - oni zostali komputerowo "zminiaturyzowani". Wiadomo ze hobbity nie grzeszyly wzrostem, podobnie jak krasnoludy. Ale idiotyzmem byloby zatrudnienie do ich rol karlow badz dzieci No wiec panowie od Special FX postanowili pokazac na co ich stac... i "chyba" im sie to udalo

zatrudnili karłów lub dzieci w scenach grupowych
takie sceny łatwiej (i taniej) nakręcić z karłami niż robić efekty
poza tym nie spisali się tak dobrze jak mówisz
przykładem może być scena jak gandalf wchodzi do domu baginsa, w drzwi się jakoś mieści ale w domu raz chodzi prawie na kolanach a raz jest tylko lekko pochylony
poza tym dużo jest scen gdzie aktorzy stoją w różnym oddaleniu od kamery, z tego wynikały te różnice we wzroście plus scenografia która również pomagała w myleniu perspektywy

Właśnie skończyła się dyskusja na temat Władcy w katolickiej Telewizji Puls. Można się było dowiedzieć, że Tolkien silnie zaakcentował elementy wiary chrześcijańskiej we Władcy, w osobie Gandalfa chciał przedstawić Mojżesza, scena wzburzenia wody to nawiązanie do zatopienia jakiś wojsk egipskich, a Moria to oczywiście miejsce mające związek z Abrahamem. Itd itd, dużo jeszcze było podobnych porównań. Wspomniano też o trafnym doborze reżysera-wizjonera, który wsławił się reżyserią takich dzieł jak Obcy czy Terminator...