Logi Momo Racing

Stiepek - przecież masz 2 letnią gwarancje - niech ci naprawią albo dadzą nową.... A wogóle to czy jej czasem nie "zajeździłeś" wspinając się do TOP10 w GPL? Ja moją też mam od końca listopada chyba czy początku grudnia i chodzi jak zegarek...

gwarancja jest tylko jak im to udowodnic ze kiera jest walnieta. przeciez wszystko dziala bez zarzutu, wszystko sie zmienia podczas jazdy (czasem nawet caly wyscig jest ok). pojde sie zapytac, ale marnie to widze
a ze intensywnie ja eksploatuje to tez fakt

Kekacz napisał:

Po ilu reklamacjach jest zwrot kasy?

Nie ma juz czegos takiego. Poszukaj na forum watku w ktorym pisalem o zmianach w prawach konsumenta, ktore zaszly w tym roku.

Cytat:

* Jeśli po 1 stycznia 2003 roku kupimy rzecz wadliwą, nie będziemy mogli od razu jej oddać i zażądać zwrotu pieniędzy. Najpierw będzie ona naprawiana lub wymieniona na nową. Jeśli naprawa się nie uda, można żądać obniżenia ceny lub zwrotu pieniędzy.

Kupilem jeszcze w zeszlym wiec chyba dotycza mnie przepisy jeszcze z 2002 roku?

Tylko jaki jest czas przeznaczony na naprawe? Zreszta watpie czy beda sie chcieli bawic w wysylanie sprzetu do serwisu logitecha. Tu bedzie raczej wymiana na nowy.

Cytat:

* Oddanie gotówki nie będzie nam jednak przysługiwało, jeśli usterka zostanie uznana za mało istotną, niemającą wpływu na przykład na działanie sprzętu.

No w przypadku kiery wszystkie wymienione problemy maja znaczacy wplyw

Co prawda kiera narazie nie odmawia mi posluszenstwa ale nowe przepisy pozwalaja z pewna otucha patrzec w przyszlosc, moze Logi poprawi konstrukcje i nowsza seria Racing nie bedzie miala takich wpadek? 2 lata to kupa czasu i w przypadku wymian moze sie dochrapiemy mniej zawodnych kier?

Kekacz napisał:

Tylko jaki jest czas przeznaczony na naprawe?

Bez wzgledu na to czy naprawiaja, czy wymieniaja, jest chyba 21 dni roboczych. Jesli nie wyrobia sie w terminie masz prawo zazadac zwrotu pieniedzy (chyba ze TEN punkt tez sie zmienil).

Zreszta w KAZDEJ gwarancji (o stickerach nie mowie ) jest wyraznie zaznaczony czas naprawy/wymiany wadliwego sprzetu. Czasami jest to 14, czasami 18 dni. Ale przewaznie 21.

Logitecha się nie naprawia tylko wymienia na nowy - zawsze

Nie zawsze - moje MOMO Force naprawili

Pechowiec

A co w nim wysiadlo?

Nic wielkiego

Od poczatku mechanizm FF byl bardzo glosny przy drganiach o niewielkiej amplitudzie i duzej czestotliwosci. Jak dojechalismy z Richiem do ZW to okazalo sie, ze podczas jazdy samochodem... silniczek od FF odpadl od obudowy Najwyrazniej byl po prostu niewlasciwie zamocowany, pewnie srubek nie dokrecili

Oddalem do Vobisu i jakis tydzien pozniej odebralem ta sama kiere z porzadnie umocowanym silniczkiem. Do dzis dziala jak trzeba, no i FF jest cichy (przynajmniej na tyle, na ile zebatka pozwala ).

Czasami lepiej odebrac naprawiona kiere po tygodniu niz czekac 3 tygodnie na nowa

Przeinstalowalem windowsa, myslac ze bedzie ok. niestety pomylilem sie. wszedlem do gpl, zapuscilem monze. zrobilem kilka okrazen w miare niezlych jedno z nich przejechalem prawie bezblednie, liczac na nowy PB czym predzej wyszedlem z toru... patrze 1:28 na wczesniejszych lapach z bledami robilem wysokie 1:27. wychodze do profilera... oczywiscie hamulec. sprobuje jutro zainstalowac wina 98, moze tam bedzie dobrze. jak to nie wypali to w poniedzialek jade do vobisu
moj wystep w lidze swiatowej stoi pod coraz wiekszym znakiem zapytania
z tego wszystiego podpialem wczoraj stara kiere (ktorej jeszcze nie sprzedalem). szok ale to normalka, jak sie przesiada z mercedesa do malucha
nawet nie mam checi do treningu na niej
jestem ciagle ta sytuacja bardzo zdenerwowany, co zauwazyla juz moja rodzina i znajomi. chyba potrzebuje przerwy od tego wszystkiego bo to staje sie niebezpieczne.
i pomyslec ze to wszystko przez glupia kierownice
mam nadzieje ze wszystko sie dobrze rozwiaze

Stiepek napisał:

... jak to nie wypali to w poniedzialek jade do vobisu

Ehm, nie zapomniales o czyms?

No i mnie dopadła klątwa tej kiery, ale przypadek lub nie znów działa. Po kolei:
Wczoraj poleciałem do kolesia na małe lanowanie i (nie owijając w bawełnę) taki sam numer jak wcześniej opisał Stiepek... Myśle.. TRUP Dawaj za gumówkę żeby szrota na kawałki, gdy nagle "zaraz... przecież w domu to działało, więc co 20km w bagażniku u....ło sprzęt"
Rozwiązanie (nie wiem, może to przypadek, a może nie) jest takie: Sugeruje podłączyć zasilacz do UPSa. Mi pomogło.... może te cudo jest wrażliwe na skoki w gniazdkach.... w każdym bądź razie dziś ją testnąłem i chodzi jak nówka....
To na razie tyle z mojej strony. Jak okażę się, że to nie jest to, to ma zagwarantowaną podróż z ósmego piętra.... przez okienko ma się rozumieć.

niezłe jaja z tą kierą

Ciekawe czy jeszcze jakiś forumowicz się na to "cudo" zdecyduje? Logitech podupadł z leksza w naszym gronie

może używacie tej kiery tak jak mój szwagier? Nerowowe ruchy...przekonanie, że przed spinem uchroni gwałtowny ruch kierownicą o 180 stopni połączony z wyrwaniem jej ze stołu i wgniecenie pedału hamulca w deseń podłogi...wszystko w 0,2 sekundy przy użyciu siły potrzebnej do pchnięcia ciężarówki...?
Moja jakaś wyjątkowa chyba jest bo nadal chodzi jak zegarek...

Moja tez - moze rzeczywiscie jak Gul napisal kiera jest wyjatkowo wrazliwa na skoki napieć ?? Ja dotychczas tylko raz zauwazylem i siebie skrocenie zakresu gazu, a pozatym jest OK.