Centrum Fanów Symulatorów » F1, MotoGP, Speedway, Rajdy » Kulig nie żyje
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Kulig nie żyje

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
Samer





Post2004-02-13, 23:08      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
[`]
 
Reklamy
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2004-02-13, 23:32      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
zatkalo mnie [']
 
Pitek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 615
Miasto: Olsztyn

Post2004-02-13, 23:55      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2004-02-14, 09:25      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2004-02-14, 09:29      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
 
Czary


Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola

Post2004-02-14, 11:37      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem

['] ['] [']
 
Rossi


Dołączył: 15 Sty 2003
Posty: 505
Miasto: Rawa Mazowiecka GG:2521244

Post2004-02-14, 11:54      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
 
Nogal


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków

Post2004-02-14, 13:42      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
[']
 
szumi


Dołączył: 09 Lis 2003
Posty: 385
Miasto: Żagań

Post2004-02-14, 18:35      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
why
 
ceer


Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)

Post2004-02-14, 21:37      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
Jakim cudem maja miejsce takie rzeczy...
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2004-02-15, 21:52      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
Jechałem akurat z kolega autem do domu w piatek i to uslyszalem w radio.. Myślałem ze zgłupiałem , jakis matrix , primaaprilis .. Kolega zreszta tez. Zjechalismy na pobocze aż ..... wyszlismy z auta i szok. Nie odzywalismy sie z 20 sek z wrażenia . " To niemożliwe" powiedzieliśmy potem prawie jednoczesnie..
Normalnie szok .. On taki ostrożny w opinii wielu kierowca .

['] ['] [']


szok , co za pech i ten piątek 13..
ehhhhh szkoda
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2004-02-19, 02:01      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
[`]
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2004-02-19, 02:32      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
To napisali na onecie:

Wstępnie wiadomo dlaczego tak się stało ...... czytaj dalej.

Jak wynika z wstępnej analizy przyczyną wypadku nie był błąd dróżniczki, ale archaiczny system powiadamiania posterunków dróżniczych w PKP.

Jak to się stało?

Wieczorem około 18:00, na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie (koło Krakowa) Janusz Kulig dojeżdżał do strzeżonego przejazdu. Gdy był w odległości około 60 m od przejazdu zapaliły się czerwone swiatła ostrzegawcze i zaczęły opuszczać się szlabany. Janusz stanął jako pierwszy wśród samochodów, które czekały na podniesienie szlabanu. Po paru minutach nadjechał pociąg z lewej strony samochodu Janusza. Gdy ostatnie wagony mijały przejazd dróżniczka zaczęła podnosić szlabany. Wówczas na tory jako pierwszy wiechał Janusz mimo dziwnego zachowania wielu przechodniów, którzy coś pokazywali. Powoli ruszyły również samochody z przeciwka. Gdy Janusz wjechał na drugi tor, z przeciwnego kierunku dla pociągu który właśnie odjechał, nadjechał drugi pociąg z prawej strony i z ogromną siła staranował samochód Janusza. Kierowca zmarł w kilkadziesiąt minut po wypadku mimo szybkiej akcji służb medycznych. Nie miał szans, bo pociąg opuszczający przejazd niemal całkowicie zasłonił nadjeżdżający drugi pociąg. Również sygnały ostrzegawcze nadawane przez maszynistę drugiego pociągu kojarzyły się raczej z pierwszym pociągiem. Dodatkowo była zła pogoda, padał deszcz i było ciemno.

Co do przyczyn wypadku to bezpośrednią przyczyną było oczywiście przedwczesne podniesienie szlabanów, ale jak się okazuje nie była to wina tej dróżniczki. Praca dróżników najcześciej polega na systemie powiadomień telefonicznych. Trasa kolejowa podzielona jest na punkty kontrolne. Takim punktem może być stacja drużnicza, stacja kolejowa, zwrotnicownia itd. Obsługa takiego punktu po przejechaniu pociągu ma obowiązek powiadomienia kolejnego punktu o nadjeżdżajacym pociągu lub powiadomienia maszynisty, że punkt nie został powiadomiony. Jak wynika ze wstępnych ustaleń dróżniczka została powidomiona tylko o jednym pociągu, a o drugim tym tragicznym nie. Nie powiadomiono również drogą radiową maszynisty o grożącym niebezpieczeństwie . Podobno przyczyną były problemy techniczne.

Dróżniczkę odwiedził w areszcie ojciec Janusza i uspokoił ją twierdząc, że jego zdaniem jest niewinna, znając przebieg wypadku.
 
Kekacz Daccordi
Mitico

Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 3271
Miasto: Rzeszów

Post2004-02-19, 08:55      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
Cos tu smierdzi.

Najpierw pisano, ze jeden z kierowcow byl swiadkiem wypadku. Jechal za Januszem. Przed przejazdem Janusz zwolnil, wjechal na tory i.........

Nie bylo slowa o zatrzymywaniu, innych samochodach, innym pociagu...

A teraz nagle stado przechodniow, samochody z tylu i przodu, dwa pociagi
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2004-02-19, 09:36      Kulig nie żyje Odpowiedz z cytatem
Tytus napisał:
...na strzeżonym przejeździe kolejowym w Rzezawie (koło Krakowa) Janusz Kulig dojeżdżał do strzeżonego przejazdu...

Takim punktem może być stacja drużnicza...

Qrfa co za cwiercinteligent to pisal?
 
Centrum Fanów Symulatorów » F1, MotoGP, Speedway, Rajdy » Kulig nie żyje Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: