Kapturowy sad... "kolesi"

Widze ze Uxi nie ma ZA GROSZ cywilnej odwagi i honoru zeby sie przyznac do bledu... no comments

Nie będę się wiele rozpisywa bo i nie ma o czym. Mi osobiście w ostatnim wyścigu Uxi nie wyrządził wielkiej szkody, ale jego "styl" jazdy wymusza pogląd o zawieszeniu licencji.

Jestem za zabraniem licencji UXI'emu. Dwa razy bylem swiadkiem jak spinujesz na restarcie - to mi wystarczy !!

ale nie musicie mi nic zabierac

Juz i tak wczoraj sam zrezygnowalem

I przestancie sie juz rozpisywac jak to bardzo chcecie mnie ukarac bo szkoda na to rak meczyc

Zajmijcie sie czyms wazniejszym - ja juz nie jezdze bo po poprostu nie umiem.

glosuje za 1 opcja

to whom that may concern:

pozostalem caly czas obiektywny, chociaz krew mnie zalala, jak przeczytalem kolejne oskarzenia w kierunku THM i nie tylko o ustawianie ligi, po czym Pan Tiges laskawie pisze ze zaglosowal na "nie" bo lezy to w interesie jego teamu. I kto tu uskutecznia kolesiarstwo do k.. nedzy?
a za "obsrane wozy" to juz w ogole totalny PLONK i f... off.

Uxi nic mi nie zrobił, ale widziałem jego "kontakt" z Rychem więc w myśl tego co było zapisane po Daytonie jestem za zawieszniem...

kavoo napisał:

Teraz chcialbym przypomniec fragment komunikatu Kierownictwa Polskiej Ligi NASCAR 2002: Cytat: UXI - licencja utrzymana warunkowo na 5 wyścigów. Jeśli w tym czasie pokaże, ze potrafi właściwie ocenić swoje umiejętności i odpowiednio dostosować do nich styl jazdy, a także umie panować nad wozem i szanuje innych kierowców na torze - licencja zostanie utrzymana do końca sezonu. Jeśli zaś w ciągu tych 5 wyścigów powtórzy swoje zachowanie z Atlanty - relegacja do grupy kandydatów.

przeciez niepowtorzyl zachowania z atlanty bo jezdziliscie na atlancie
ja bym dal mu jeszcze jedna szanse , chociaz nieiwem czemu

Uxi napisał:

Juz i tak wczoraj sam zrezygnowalem ja juz nie jezdze bo po poprostu nie umiem.

Licencje na wyscigi (genialny pomysl!) mozna zdobyc ale mozna tez i stracic!!!jak prawo jazdy...
osobiscie uwazam ze liga Nascar jest dla wszystkich ktorzy chca sie w to bawic w sposob odpowiedzialny!!! Nie ma sensu powtarzac wszystkich napisanych juz argumentow-ze jeden trenuje po nocach,siedzi nad setupem,katuje siebie i rodzine,a inny wpada na chwile "funrace" i..radosnie niweczy trud innych! Tak mozna bawic sie..no nie wiem...moze w Qwaka albo NFS-ale nie tutaj!!!!Mnie w czasie wyscigow przyswiecaja dwa cele: 1/NIE POPSUC INNYM WYSCIGU i 2/ zrobic wszystko zeby byc jak najwyzej!!! wlasnie w takiej kolejnosci...
Sam czasami powoduje jakas katastrofe i wiem ze kazdemu moze sie to przydazyc-ale na Boga,nie ciagle!!!
Mnie osobiscie Uxi nie "skrzywdzil" ale odnosze wrazenie ze trenuje troche inny model rozrywki!!! I jego prawo ale...moze nie w tak zorganizowanej rywalizacji!!!
Licencje zawiesic na 3 wyscigi!!! -treningi i udzial w testach=Uxi wykonuje triumfalny "comeback" i stylem jazdy zamyka usta "wrogom"!!! taki scenariusz jest realny...
..oczywiscie jesli Uxi kocha sciganie sie w Nascar 2002!!!!! bo moze tylko mowi ze kocha....???
P.S. o reakcjach slownych Uxiego nie bede sie wypowiadal bo (jak mawial moj ulubiony bohater Trylogii) :" sluchac hadko!!"

Acha,zaglosowalem na opcje 1 -ale z zastrzezeniem ze Uxi ma wszelkie prawo do ponownego ubiegania sie o licencje!!!! Na normalnych ,kandydackich zasadach!!!

Oj Marcus ja lubie jezdzic w N2002 ale chyba nie online - kiedy sie przygotowywalem do Atlanty to przejechalem 50 % wyscigu 2 x z 40 AI i nie mialem ani jednego wypadku. No coz - widocznie nie pisane mi jezdzenie online bo kiedy znajduje sie kolomnie jakis inny woz to wbrew prawom fizyki zamiast sie otrzec odbija sie i laduje na scianie czemu - tego nie wiem
Atlanta wogole mi nie wyszla z kilku powodow - jednym z nich sa klopoty z kierownica gaz szwankuje i ni z gruszki ni z pietruszki raz zaczely redukowac sie biegi - no ale to juz moj problem.