Jaki monitor?

Dariusz, bo za krótko siedziales. Widocznie musisz sie dluzej przyzwyczajac

LCDki mocniej swieca, dlatego ja zmnielszylem sobie jasnosc na maxa i jest git.

To moze ja teraz kilka slow od siebie. Nie bede moze specjalnie odkrywczy ale - od dwoch tygodni pracuje w nowej firmie - tak sie sklada, ze ze jest ona czolowym producentem monitorow (ale to akurat nieistotne). Po latach pracy na 17 crt (praca + dom) mam stycznosc przez ok. 8godzin z LCD. Poniedzialek - ladnie i wyraznie swieci ale troszke smuzy... W piatek juz nie smuzylo za to bolaly oczy... po pol godzinie siedzenia w domu przy CRT. Moze do profesjonalych zastosowan LCD sie nie nadaje ale dla jakichs 95% populacji uzytkowanikow to rozwiazanie idealne

Dlatego nie wolno za duzo siedziec przed LCD, bo pozniej bola oczy przed CRT.
LCD do bani!

hmm.... no ja po tygodniu uzytkowania LCD jestem zadowolony. Kontrast jest na tyle ok, ze zmniejszylem do minimum jasnosc. Wcale mocno nie swieci. Zniknelo za to pieczenie oczu, lzawienie, zaczerwienienie... Smuzenie minimalne, wcale nie przeszkadza (12ms czas reakcji)
Jak dla mnie sprawdzil sie idealnie monitorek.

Carlos napisał:

Moze do profesjonalych zastosowan LCD sie nie nadaje ale dla jakichs 95% populacji uzytkowanikow to rozwiazanie idealne

Przeciez dokladnie to napisalem juz pare zakladek temu - dla ksiegowej do Excela czy sekretarki do Outlooka LCD jest jak znalazl.

Natomiast dla kogos, kto oprocz skladowych RGB rozroznia jeszcze jakies kolory pochodne i zalezy mu na tym, zeby wygladaly one na ekranie tak, jak wygladac powinny - LCD wymieka na juz samym poczatku tasmy produkcyjnej

pamiętam kavoo jak jeszcze całkiem niedawno na wieść że chcę kupić cyfrówkę przekonywałeś mnie że cyfrówki są dla daltonistów którzy nie widzą kolorów i nie przeszkadza im pikseloza i kompresja. A dla wymagających użytkowników takich jak ty to tylko analogowa lustrzanka daje zadowalające rezultaty i ta sytuacja jeszcze długo się nie zmieni
Chciałbym żebyś usiadł przy moim monitorze, włączył sobie swoje własne ulubione zdjęcia które najlepiej znasz i pokazał okiem fachowca gdzie mam szukać tych oszukanych, fałszywych kolorów. Pewnie w ZW będziesz mieć okazję

Speedy napisał:

pamiętam kavoo jak jeszcze całkiem niedawno na wieść że chcę kupić cyfrówkę przekonywałeś mnie że cyfrówki są dla daltonistów którzy nie widzą kolorów i nie przeszkadza im pikseloza i kompresja. A dla wymagających użytkowników takich jak ty to tylko analogowa lustrzanka daje zadowalające rezultaty i ta sytuacja jeszcze długo się nie zmieni

Oj obawiam sie, ze pamiec masz dobra, ale krotka... bo takiej rozmowy chyba nie prowadzilismy Wtedy, gdy kupowales cyfrowy aparat, to ja jeszcze nawet nie myslalem o tym, ze w ogole bede kiedykolwiek czymkolwiek fotografowal A jesli juz mialbym cie do czegokolwiek namawiac, to chyba tylko do Minolty A1, ktorej sie pozbywalem jak sie na lusterko przesiadalem (a ktora swego czasu byles w pewnym stopniu zaintrygowany... zeby nie powiedziec zainteresowany)

Speedy napisał:

Chciałbym żebyś usiadł przy moim monitorze, włączył sobie swoje własne ulubione zdjęcia które najlepiej znasz i pokazał okiem fachowca gdzie mam szukać tych oszukanych, fałszywych kolorów. Pewnie w ZW będziesz mieć okazję

To nie jest kwestia widzenia roznicy podczas porownywania monitorow, to jest kwestia widzenia roznicy miedzy tym, co monitor pokazuje, a tym, co drukuje maszyna offsetowa albo lab fotograficzny. A tego w ZW raczej miec pod reka do porownania nie bedziemy, wiec testy organoleptyczne mozemy sobie podarowac

Nie była to długa rozmowa, raczej koleżeńska rada abym takiego błędu nie popełniał Za radę oczywiście podziękowałem i rozmowa się skończyła.
Minoltę kupiłeś mniej więcej rok później.

Cytat:

to jest kwestia widzenia roznicy miedzy tym, co monitor pokazuje, a tym, co drukuje maszyna offsetowa albo lab fotograficzny

Czyli bez maszyny offsetowej nie da się zauważyć różnicy?

Speedy napisał:

Czyli bez maszyny offsetowej nie da się zauważyć różnicy?

W przypadku pani Jadzi z ksiegowosci (Excel) czy pani Krysi sekretarki (Outlook) nawet nie potrzeba szukac roznicy, bo czarny Arial CE czy Tahoma na bialym tle wygladaja wszedzie tak samo. W przypadku Speediego prawdopodobnie tez nie trzeba szukac roznicy, bo Speedy ma w glebokim powazaniu to czy trawa u niego w GPL zieleni sie bardziej wpadajac w zolty czy niebieski odcien, i pewnie na tej samej zasadzie niepotrzebne mu jest na ekranie dokladnie odwzorowanie gradacji koloru co 1-2%, wystarczy jak bialy bedzie sie troche roznil od 10-procentowej szarosci.

U mnie takie roznice sa podstawowym kryterium, wiec o czym dalej mowa? Chcesz mnie na sile przekonac, ze LCD umie cos, czego nie umie? Czy moze probujesz mi wmowic ze to, czego LCD nie umie, jest dla mnie kompletnie nieistotne i powinienem na to machnac reka?

nie wiem po co sie klocicie, tak jak Carlos wyzej napisal, 95% ludzi nie wie co to te 1-2% przechodzenie gradientow i tego nie potrafi rozpoznac, tak wiec 95% jest tymi paniami Jadziami i LCD bedzie idealne

Richie ty lepiej napisz kiedy bedzie dluzsza wersja twojego avatara

Richie napisał:

nie wiem po co sie klocicie, tak jak Carlos wyzej napisal, 95% ludzi nie wie co to te 1-2% przechodzenie gradientow i tego nie potrafi rozpoznac

Nikt sie tutaj nie kloci, po prostu Speedy probuje mnie przekonac, ze jego LCD, kupiony z mysla o jego potrzebach, bedzie w 100% wystarczajacy dla moich potrzeb... a ja probuje zrozumiec w jakim celu to robi Na razie - jak sadze - zadnemu z nas sie jeszcze nie udalo osiagnac cel

kavoo napisał:

Nikt sie tutaj nie kloci, po prostu Speedy probuje mnie przekonac, ze jego LCD, kupiony z mysla o jego potrzebach, bedzie w 100% wystarczajacy dla moich potrzeb...

chyba chodzi o to, ze ten lcd-ek bedzie w 95% wystarczajacy dla Twoich potrzeb, natomiast brakujace 5% pozostawione jest na 1-2% przechodzenie gradientow

camer napisał:

kavoo napisał: Nikt sie tutaj nie kloci, po prostu Speedy probuje mnie przekonac, ze jego LCD, kupiony z mysla o jego potrzebach, bedzie w 100% wystarczajacy dla moich potrzeb... chyba chodzi o to, ze ten lcd-ek bedzie w 95% wystarczajacy dla Twoich potrzeb, natomiast brakujace 5% pozostawione jest na 1-2% przechodzenie gradientow

Chyba nastepnym razem powinienes sie zastanowic nad tym, co planujesz napisac... bo slowa poplynely, ale sens wsiakl w ziemie