wlasnie spieprzylem koledze Amfi'emu trening (po uderzeniu mial rozwalony silnik i musial sie wycofac - mi tez padl silnik w tym zderzeniu) ale ewidentnie byla to moja wina wepchalem sie na trzeciego i BACH odbicie od Padka78 i wywalilo mnie na Amfi'ego.... ja i Amfi musielismy sie wycofac z wyscigu a reszta zaliczyla 4 lapy pod YF... bardzo glupie uczucie ....to ze ja odpadlem to mi sie nalezalo ale szkoda tych co mieli przezemnie zawalony trening.... niewyobrazam sie jak sie mozna czuc po spieprzeniu wyscigu ligowego
SORRY panowie
Reklamy
amfi
2003-09-28, 23:32 jak to jest zepsuc wyscig ...
E, no przeciez nic wielkiego sie nie stalo, to byl tylko trening, a jutro na pewno bedzie nastepny
Chociaz szkoda, bo nawet niezle krecilem czasy, 'zaledwie' 0,5 sekundy gorsze do MBT
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-09-29, 23:05 jak to jest zepsuc wyscig ...
Nic się nie martw. Doświadczeni hotlaperzy też robią wypadki.
Np. taki Gul. Najgorsze jest to że tym razem nawet "przeraszam" nie było czego się nie sporzewałem po nim. A jego akcja wcisnięcia się pomiedzy mnie a apron była na dojeździe na YF na ostatnim T przed linią SF. i to wlasciwie na poczatku wyscigu.
Może zaproponować osobne treningi dla takich hotlaperów?
Ponieważ Gul bardzo chciał zobaczyć replay oto i on
no i o co Ci Maxym chodzi? przeciez widac wyraznie ze warpem dostales i Gul tutaj w niczym nie zawinil
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-09-29, 23:27 jak to jest zepsuc wyscig ...
Toć Gul idealnie trzyma tor jazdy i nic go nie wynosi a miejsca miał akurat ile trzeba.
A poza tym Maxym....nagroda za text tygodnia...Gul hotlaper Dobre sobie
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2003-09-29, 23:29 jak to jest zepsuc wyscig ...
Przede wszystkim maxym, to mnie się powinny należeć przeprosiny...... chodzi o tą k..we
po drugie to ty we mnie uderzyłeś.... (widać na replayu)
po trzecie zacznij używać lusterek....
po czwarte (jak nie pomoże to trzecie) to proponuje podciągnąć sobie w opcjach dźwięki innych playerów...
po piąte to był warp i dlatego nic ode mnie nie usłyszałeś... a nawet jakby go nie było to i tak bym milczał. Dlaczego?
Fakt że się wcisnąłem, ale ja już byłem obok ciebie (przed łukiem), więc nie wiem o co ci tak naprawdę chodzi tym bardziej że zachowałem swój tor jazdy
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2003-09-29, 23:30 jak to jest zepsuc wyscig ...
a w ogole to gdzie tam wina Gula jest ? Piszesz jakiegos dramatycznego posta, myslalem ze Gul cie zmasakrowal a on po prostu wyprzedzal, a ty nawet nie zareagowales, ot normalka jak na ciebie
Co to znaczy hotlaper w twoim slowniczku ?
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2003-09-30, 07:18 jak to jest zepsuc wyscig ...
MaXyM - chyba nie znasz znaczenia slowa hotlaper
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-09-30, 07:28 jak to jest zepsuc wyscig ...
Gul. dlatego własnie że się wcisnąłeś a wiedziałes od początkuwyścigu, że wszyscy skaczą po torze. Poza tym to nie jest wyścig o złote gacie tylko treining. Pokazuj jaką jesteś gwiazdą na wyścigach a na treningach daj potrenowac innym a nie wywalaj ich po 20 lapach.
I nie zapominaj że wcisnąłeś sie na YF - mogłeś sobie odpuścić. A na dodatek było b. mało miejsca. więc to Ty ryzykowałeś.
Przy okazji na repie to Ty miales warpa a nie ja.
Wujo, a jak miałem zaeagować? Co, zatrzymać się? Ja już jechałem po best line jak Gul wjechał pode mnie. Jakbym odbił wtedy to tez możiwe że bym się rozbił. Chodzi o to że Gul zaryzykował jak początkujący Adakar. Dajcie ludziom trenować.
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2003-09-30, 07:47 jak to jest zepsuc wyscig ...
dzizass
maxym ja już z tobą nie będę dyskutował.... Jak widać ty masz zupełnie inne pojęcie o ściganiu.... A jeżeli uważasz, że trening to jazda gęsiego, to proponuje offline-solo....
dziękuje za uwagę....
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-09-30, 08:09 jak to jest zepsuc wyscig ...
CHodzi o to że trening jak i wyścig to fun kolezeński. A Ty wjeżdżasz tam gdzie jest miejsca na samochód + 30 cm.
Po prostu zaryzykowałeś a nie zrobiłbyś tego podczas wyścigu. I nie dlatego że podczas wyścigu nie wolno. Bo akurat manewr przeprowadziłeś prawidłowo ale dlatego że zwiększasz ryzyko zakończenia jazdy w tym momencie. Tyle że tym razem Tobie się udało a mi nie.
I podreślam czas kiedy to się stało: YF. jakbyś tak pojechał bo to byłoby ostatnie T w wyścigu i walczylibysmy o 1st place to rozumiem. ale Ty musiałeś udowodnić jaki to jesteś wspaniały i szybki na YF.
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2003-09-30, 08:23 jak to jest zepsuc wyscig ...
Max ja naprawdę nigdy nic nikomu nie udowadniałem. Jak sam zauważyłeś manewr przeprowadziłem prawidłowo, a to że cię wywaliło to była twoja wina. Na moim replayu widać że zacieśniasz i tak ciasną jazde i dochodzi do kontaktu..... Poza tym każdy inny driver zrobiłby dla nas miejsca ty tego nie zrobiłeś..... szkoda, bo ja miałem dużo funa, a ciebie niestety zamurowało i pojechałeś jak pojechałeś......
EOT
Marcus
2003-09-30, 10:07 jak to jest zepsuc wyscig ...
Nie rozumiem dlaczego (nawet w swietle powyzszej dyskusji!) nie ustawicie treningow na "no damage"...jesli trening ma sluzyc trenowaniu rozmaitych zachowan to taka opcja az sie prosi!!!
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2003-09-30, 10:25 jak to jest zepsuc wyscig ...
bo nie byloby to zadne przygotowanie do wyscigow, w ktorych jest potem real damage