Cytat: |
Mozecie mi wyjasnic o co biega z tymi klasami, wyscigami, rankingami, itp. Chodzi o to ze trzeba dbać o jazdę, nie byc agresywnym i starac sie wygrywac jak najwiecej, przez to sie beda odblokowywac tory, samochody? |
To nie ta gra, odblokowywanie torów i samochodów to masz w Gran Turismo
W iR zarówno samochody jak i tory kupuje się za mamonę. Za prawdziwą mamonę a nie jakąś wygrywaną, żeby nie było wątpliwości.
Generalnie do wyjaśnienia są są trzy podstawowe kwestie: Licencje, SR (Safety Rating) oraz iRating.
Licencja określa w jakich seriach wyścigowych możesz startować. W realu nikt cie nie dopuści do wyścigu w IndyCarach jeżeli nie wykażesz się że się do tego nadajesz, tak samo jest w iRacing. Musisz pojeździć trochę w słabszych seriach żeby Cię dopuścili do mocniejszych.
Licencje są podzielone kolejno na: Rookie, D, C, B, A
Zaczynasz oczywiście jako Rookie gdzie masz dostępne takie prawie seryjne Mazdy MX-5 oraz Pontiac Solstice. Potem w następnych klasach masz odpowiednio mocniejsze autka, w D to jest np. Ford Mustang, Skip Barber czyli pierwszy dostępny open wheel, Jetta TDi itp. Klasa C - Riley Daytona, Star Mazda, B to Corvette C6, Radical, Lotus 79, aż do klasy A gdzie masz Williamsa FW31
Przynależność do odpowiedniej klasy określana jest na podstawie SR czyli Safety Rating. W czasie wyścigów przejazd każdego z kierowców jest rejestrowany i liczone są wszystkie incydenty jakie się przytrafiają, mogą to być wyjazd poza tor, utrata kontroli nad pojazdem, kontakt z innym samochodem, wypadek itp.
I teraz w zależności od "wypadkowości" SR ci rośnie lub maleje. Jeżeli ktoś się często rozpierdala (i innych przy okazji) to pozostanie sobie w klasie rookie albo D i nie będzie dopuszczony do wyższych klas.
I jest to naprawdę całkiem dobry system, dzięki temu wyścigi są bez wątpienia o wiele czystsze i bardziej sensowne, bo tak jak w realu trzeba zachować rozsądek i pomyśleć 2x zanim sie wykona jakiś wariacki manewr. No i tak jak w realu, zawsze bardziej sie opłaca przyjechać pozycję niżej niż skończyć na bandzie.
Aby dostać klasę A, wcale nie trzeba być super szybkim! Nawet powolny kierowca może bez problemu awansować do A jeżeli będzie jeździć bezpiecznie.
iRating to taki jakby Twój ranking na podstawie wyników.
Liczony jest trochę podobnie jak ELO w szachach, czyli wygrywasz z kimś kto ma rating większy od twojego to wtedy twój rośnie a tamtego maleje.
Oprócz samego wskaźnika określającego mniej więcej "jaki to jesteś dobry" służy to przede wszystkim do tego aby w wyścigach ścigać się z kierowcami o podobnych umiejętnościach. Czyli leszcze jeżdżą z leszczami a alieni z alienami. (A my gdzieś tam pomiędzy taka klasa wyższa średnia

)
Na początku w klasie rookie zanim twój rank się jakoś określi to masz mieszankę różnych umiejętności ale potem jak już się ustabilizuje to praktycznie trafiasz zawsze na tą samą grupę driverów, więc walczysz już bardzo często z tymi samymi osobami i zaczynasz kojarzyć prawie wszystkich.
Zarówno iRating jak i SR, liczone są osobno dla torowych wyścigów i dla owali.
To tyle z grubsza.
Aha, nie wspomniałem o jeszcze jednej klasie. Oprócz tych które wymieniłem, jest jeszcze klasa Pro.
O ile do A tak jak wspomniałem, każdy może trafić bez względu na iRating, tak do Pro kwalifikuje się określona liczba najlepszych kierowców (chyba 250) o najwyższym ratingu (ale też odpowiednio wysokim SR)
Spośród Pro jest też wyłaniana grupa startująca w oficjalnych mistrzostwach świata. Te wyścigi są transmitowane na żywo w necie z prawdziwymi profesjonalnymi komentatorami, prawdziwymi nagrodami (10.000$ za zwycięstwo). Zwycięzca NASCAR dostawał puchar wraz z mistrzami prawdziwej serii NASCAR jak również wyniki z mistrzostw na owalach umieszczane są na oficjalnej stronie nascar.com.
Szkoda że nie mamy nikogo w polsce kto by nas reprezentował... Mlod chyba poszedł na emeryture. Najlepszy jest chyba Teq, który startował parę razy w wyścigach z Gregerem i resztą, kiedyś nawet jego nazwisko przewinęło mi się gdzieś na wynikach w relacji iRacing TV.
Mutek - ja Kolpowski, Wujo - Mazurkiewicz.
Sety mam do SRF i Skipa. Mimo że niewiele w nich do ustawiania to i tak w przypadku np SRF na Lime Rock, na dobrym secie jedzie się zajebiście, na defaulcie mam problem żeby zrobić okrążenie.