Inne Symulatory

Od wczoraj na koncie mam pierwszy powazny sukces (co prawda za 3cim podejsciem...). Na dno poszedl Kuzniecow, Kirow i Sowriemennyj Wywalilem w to w sumie kolo 20 rakiet (glownie tomahawki) i ze 3 MK48. Cale szczescie, ze 688i ma VLS'y, to przynajmniej w jednym ataku sporo zelaza poszlo pod wode lub weszlo na najlepsza droge do tego. Samymi torpedkami to bym sie ganial pewno kilka godzin
W kazdym razie wniosek wyciagnalem z wczorajszych bojow co do stosowania rakiet przeciwko okretom - na 1 cel trzeba wyslac kolo 6 ptaszkow, zeby 1-2 dotarly jesli przeciwnik dysponuje 2ma wyrzutniami SAM malego zasiegu i jakims CIWS'em (standard na wiekszosci jednostek, z wyjatkiem tych przeciwlotniczych).

Snejku,nie wybierasz się czasem na zlot do Poznania?

niestety sie nie wybieram - nie mam kasy + sesja poprawkowa z cholernie waznym egzaminem

No i SH3 osiagnelo status GOLD

no juz za 15 dni bedzie a nowe trailery ciesza oko

Matey napisał:

no juz za 15 dni bedzie

ile?

info o dacie zaczerpniete z tego serwisu i taka sama data byla jeszcze kilka dni temu na oficialnej stronie SH3 ale jednak to sie zmienilo co widac na stronce SH3 no i na ostatnim filmiku
ale Richie powiedz czy to robi jakas roznice tyle czekalem to te 2 dni moge jeszcze poczekac

nie zrozumiales mnie, ale to nic ja nie mowilem o oficjalnym wyjsciu

Wezcie sie szybko za testy, zebym mogl ze spokojnym sumieniem, wiedzac ze warto, wydac kaske na oryginal
Po ile ma chodzic?

Z trailerów wynika, ze walka przeciwko samolotom nie smieniała się od czasów SH2 ani troszkę. Szkoda, ale koniec końców nie jest ona sednem sprawy.
Trochę psuje to jednak obraz realistycznego sima - a za taki ma uchodzić trzecia część Silent Huntera.

Te wszystkie trailery i tak sa krecone na najnizszym poziomie trudnosci (stad 1 strzal i trup), a w dodatku w tutorialu nie spodziewalbym sie specjalnie aktywnych samolotow...
Jak bedzie w grze i jak beda wygladac ataki na naszego u-boota, to sie przekonamy dopiero w czasie gry.

nie spodziewam się zbyt wiele po SH3, zobaczycie, że będzie przekombinowany. fajna grafika, pilnowanie załogi jak w rpg i maaaaaasa bugów i głupot. obym się mylił

Cholera by was wzięła !

Jaki ja byłem szczęśliwy, że łodzie podwodne ABSOLUTNIE mnie nie interesują
z pobłażaniem obserwowałem wasze podniecenie Silent Hunterem3
Myslalem.. uff.. nie "muszę" spędzać godzin na czajeniu się w głębinach i czekaniu na okazję to wystrzelenia torpedy...

heheh... niestety.. ktoś się wtrynił z informacją o Dangerous Waters...
od niechcenia przeczytałem... potem recenzja na SimHQ ....
i jestem ugotowany...
Juz gryzę ten 500stronnicowy manual...
chyba jestem niestety fanem różnego rodzaju pudełek z pstryczkami i lampkami....


tak więc.... dziękuję za zwrócenie mojej uwagi na ten tytuł...
będę walczył... albo jeszcze 2 dni... albo 2 lata ...

Ale mojej żonie to się nie pokazujcie na oczy
Dźwięk sonaru dziwnie na nią działa po "pingu" ... wchodzi w stan alarmu bojowego... prawie jak FFG-7 OHP - (w zasadzie to chyba prawidłowa reakcja? )

http://www.elastomania.of.pl/

Grał ktoś z was w tą Bzdurę? (pozornie)
Ileż godzin i nerwów na tym mi poszło - polecam poszukiwaczom "innych" wrażeń i oldschoolowcom

Yatzek napisał:

Cholera by was wzięła ! Jaki ja byłem szczęśliwy, że łodzie podwodne ABSOLUTNIE mnie nie interesują z pobłażaniem obserwowałem wasze podniecenie Silent Hunterem3 Myslalem.. uff.. nie "muszę" spędzać godzin na czajeniu się w głębinach i czekaniu na okazję to wystrzelenia torpedy... heheh... niestety.. ktoś się wtrynił z informacją o Dangerous Waters... od niechcenia przeczytałem... potem recenzja na SimHQ .... i jestem ugotowany... Juz gryzę ten 500stronnicowy manual... chyba jestem niestety fanem różnego rodzaju pudełek z pstryczkami i lampkami.... tak więc.... dziękuję za zwrócenie mojej uwagi na ten tytuł... będę walczył... albo jeszcze 2 dni... albo 2 lata ... Ale mojej żonie to się nie pokazujcie na oczy Dźwięk sonaru dziwnie na nią działa po "pingu" ... wchodzi w stan alarmu bojowego... prawie jak FFG-7 OHP - (w zasadzie to chyba prawidłowa reakcja? )

strasznie wsysa ja niestety wciąz męczę się z pierwszą misją na Orionie. raz już prawie prawie miałem zaliczoną, rozpoznałem wszystkie obiekty stoczni, OP, jednostki nawodne przed zatoką. Jakiś dziad mnie ostrzelał, więc odpowiedziałem ogniem, Vishnaya wybuchła, nanuchka poszła na dno, tarantula ciężko uszkodzona. A później MSG, ze rebelianci to "swoi"... w chwilę później, kiedy przez kamerę oglądałem niszczyciel w porcie ten poczestował mnie rakietą