ku<b>H</b>aro
ale juz zdarzylem sie przyzwyczaic, kazdy proboje moj nick spolszczyc
Reklamy
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2004-02-27, 20:00 Indianapolis - wypadki
Sorry juz poprawilem
BTW ty tez masz cos do poprawienia w swoim poscie
Ardis
2004-02-27, 20:21 Indianapolis - wypadki
Nie wysłałem replaya z Ardis vs PiotreQ lap 40, bo na moim replayu PiotreQ pojawia się tuż przed BUM! A wcześniej nie ma go po prostu
PiotreQ wróci to wyśle zapewne.
luk
Dołączył: 14 Lut 2003
Posty: 347
Miasto: Kraków GG 2686562
2004-02-28, 00:39 Indianapolis - wypadki
015 Aro vs Cyber - RA - tutaj sie najdluzej zastanawialem ale na replayach widać, że pomimo iż Aro wynioslo to kontakt byl minimalny. Gdyby nie warp to kto wie czy nie skonczylo by sie tylko na lekkim otarciu i Cyber mógłby wogóle nie polecieć na bande.
035 Padek78 vs Piotreq - PiotreQ 1pkt - sytuacja nieco podobna do tej poprzedniej (rownież pomógł warp) ale w tym wypadku Padek został udorzony bardziej w tył wozu a takie coś nawet przy lekkim kontakcie konczy sie spinem.
039 PiotreQ vs Witek_p - RA
040 PiotreQ vs Ardis - Ardis 1pkt
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2004-02-28, 12:01 Indianapolis - wypadki
aro_015_cyber - Aro U
luk_050_maxym - RA (ewentualnie U dla Maxyma za wciskanie hamulca na luku drogi
i jezdzenie z wylaczonym lusterkiem oraz brak wyobrazni)
padek78_035_piotreq - PiotreQ U
piotreq_039_witek-p - PiotreQ U
piotreq_040_ardis - Ardis U
kuharo spin U
sewer spin U
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-02-28, 20:44 Indianapolis - wypadki
Nie no oczywiście wujo. wg Ciebie to powinienem trzymać gaz i obliczać rachunek prawdopodobieństwa minięcia się z Sewerem. Pomyśł trochę. A jak masz tak zamiar jeździć to dzięki wielkie.
Jesli słysze komunikat i widzę spinujący wóz który nie wiadomo w która stronę się potoczy to chyba oczywiste że będę zwalniał. Późniejsze manewry nagłego wyminięcia tym bardziej są groźne...
Q.. liga hotlaperów.
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2004-02-28, 21:25 Indianapolis - wypadki
L15 Cyber-Aro -- Aro U
L35 Padek-Piotreq -- Piotreq U
L39 Witek-Piotreq -- RA
L40 Ardis-Piotreq -- RA
L50 Maxym-Luk -- Luk U
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2004-02-28, 21:37 Indianapolis - wypadki
Maxym nie przesadzaj... co ci dalo to zwolnienie o kilkanascie mph? (poza wjazdem w d.. przez luka) 0.1 sek wiecej czasu na zastanowienie sie w ktora strone poleci Sewer ktory byl jeszcze przeciez daleko z przodu? Jesli sie widzi kilkadziesiat metrow z przodu spinujacy woz to co, niby wszyscy maja sie zatrzymac i patrzec "jak sie dalej sytuacja rozwinie"? Gdyby za lukiem ktos jeszcze jechal a luk jakims cudem sie wyrobil to w luka na pewno ten trzeci juz by wjechal, bo nie ma cudow - jakis czas reakcji musi byc. Wlacz sobie widok z kokpitu luka, chwyc kierownice w rece, pusc replay i sprawdz w ktorym momencie ty bys nacisnal na hamulec, widzac, ze sie zaczynasz nagle zblizac. Ja tak zawsze robie przy ocenie wypadkow zeby sprawdzic jak ja bym w takiej sytuacji zareagowal. Moze po takiej probie dojdziesz do ciekawych wnioskow i inaczej spojrzysz na ten crash...
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-02-28, 22:03 Indianapolis - wypadki
Dla mnie to jest tak (ale może się mylę)
Jesli jest komunikat o spinie, widze dym, nie wiem czy kilkaset m. ale przy takiej prędkości to ok 2 sek to pierwsze co to staram się zachowac max ostrożność aby ominąć spinującego. Wiadomo że na pałę jechać to jest loteria i wykonanie szybkiego manewru ominięcia jest niewykonalne. I zauważ że nie hamowałem tam ostro ani nie wykonywałem manewrów dziwnych. Co pewnie bym musiał robic jakbym próbował na pałę omijać Sewera.
Oczekuję więc także od innych kierowców tego samego. jak jest spin to się rozglądamy a jak widzimy dym to odpuszczamy a nie siedzimy komuś na zderzaku i jeszcze próbujemy wyprzedzać. Tak powinno być imho.
Jak wspomniałem może się mylę i faktycznie to ma być hotlaperstwo. Ale po ocenach większości tu wychodzi że jednak mam trochę racji.
Natomiast bulwersuje mnie nie tyle ocena co komentarz Wuja. I nie wiem czego chce tu dać wyraz. Bo chyba nie zasad ścigania sie. Chodzi mianowicie o uzasadnienie U dla mnie że za wciskanie hamulca na zakręcie. Dla mnie to jest żenujące po prostu.
kuharo
Dołączył: 01 Wrz 2003
Posty: 184
Miasto: opole
2004-02-28, 22:40 Indianapolis - wypadki
niech kazdy ocenia wedlug jego woli, nie najezdzajcie na siebie, bo nie o to chodzi w tym systemie, wymyslonym przez dimax'a i pare innych osob
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2004-02-28, 22:52 Indianapolis - wypadki
NIe chodzi o system oceniania. Tylko o sposób patrzenia na wydarzenia. Jedni uważają że zchowanie ostrożności jest niezgodne z zasadami ścigania... Ze walka za wszelką cenę jest ważniejsza od dojechania do końca. I to mnie irytuje po prostu.
camer
Dołączył: 03 Lip 2002
Posty: 692
Miasto: Lublin
2004-02-28, 22:53 Indianapolis - wypadki
Lap 15 Cyber-Aro -> Aro U
Lap 35 Padek-Piotreq -> Piotreq U
Lap 39 Witek-Piotreq -> RA
Lap 40 Ardis-Piotreq -> Ardis U
Lap 50 Maxym-Luk -> RA
luk vs Maxym - tu mały komentarz. Zrobiłem tak jak napisalAro , widok od luka z kokpitu. Ja bym puścił gaz na jego miejscu . Z daleka widać , dim i potem że sunę po bandzie. Jeśli ty Aro będac w takiej odległości jak oni nie zdjął bys nogi z gazu no to widze ze liczysz na farta Zauważ też że mimo iż starałem sie zostać po uderzeniu przy bandzie to i tak jednak odpadłem i zjechałem do środka toru Inna sprawa ze maxym troche zbyt mocno zahamował. Ja bym tylko zdjął nogę z gazu. Ale to nie JA byłem na ich miejscu. Jednak myśle nadal ze jeśli luk miałby włączony dym i dalsza widoczność byłoby bezpieczniej i dla niego i dla nas - RA