Dobry film

DOom to horror? buhahaha

pytam,bo nie widziałem. gra niby była z gatunku tych straszących,czyżby z filmu zrobili romansidło?

nie no. to cos straszy jak... Blade2 moze
Po prostu do horroru to mu daleko. 2 (troche) znanych aktorow przy czym nie mieli sie okazji nawet wykazac. Ot taka gra komputerowa na ekranach kin.

gustav napisał:

oooo widze ze swoi ludzie (tez odkrycie).., mam wszystkie albumy aphexa fajna jest takze video prawie 11 minutowego 'lizacza okien' (slowo nygga i motherfucker jest chyba kilkaset razy )

ja nie tylko aphexa a le i cunninghama autnomicznie.

oblookaj w takim razie dvd z jego clipami z serii "work of a director" (zreszta IMHO wszystkie z tej serii warte uwagi sa)

beryl - no przecież w dzisiejszych czasach każde stworki są śmieszne - wilkołaki w DogSoldiers były robione pod parodie i do śmiechu właśnie - wystarczy poczekac do końca napisów o ile pamiętam

36
36 Quai des Orfevres
warto obejrzeć, choć ja się rozczarowałem... do "gorączki" mu daleko.

Podwójna gra
Two for the Money
beznadziejny tytuł, ale reszta bardzo dobra. Choć tematyka lekko nie dla europejczyka, to jednak wciąga. A Pacino jak to Pacino... klasa.

Pan życia i śmierci
Lord of War

Trochę prawdy jest powiedziane i pokazane w tym filmie... Rewelacyjny Cage...

Wszystkie 3 do obejrzemia

Azghar napisał:

Pan życia i śmierci Lord of War Trochę prawdy jest powiedziane

podobno nawet bardzo sporo, a film chyba juz takze polecalem

Two for money wczoraj "zaliczylem" i musze przyznac, ze jest dobry! Albo ja lubie Ala Pacino w ogole

The Dukes of Hazzard - luzna komedyjka do obejrzenia przy piwku w stylu "obejrzec-zapomniec"

Richie napisał:

Azghar napisał: Pan życia i śmierci Lord of War Trochę prawdy jest powiedziane podobno nawet bardzo sporo, a film chyba juz takze polecalem

polecałeś... ja skorzystałem z polecenia i się do niego dołączyłem

nie wiem co wam sie tak bardzo w Revolverze podobało...madonna się rzuciła na mózg guyowi z tą kabałą całą...Ani "Podejrzanym" ani Mulhollandowi - Revolver nie dorównuje nawet w jednym procencie...
podobna fabuła opowiedziana z takim samym jajem i w stylu jak Przekręt i Porachunki byłaby super, w metaforach Guy Ritchie nie jest zbyt ciekawy
a w teledyskach nie ma raczej filozoficznego gderania monologów przez pół filmu...

Dla mnie tez Revolver jeden z najgorszych ostatnio ogladanych filmow
gdzie mu tam do mullholad drive czy do memento

to i ja sie dołączę do powyższych opinii jak dla mnie przerost formy nad treścią, choć gdyby szedł w kierunku Snatch-a... to moze by cos fajniejszego wyszło

wcześniej tez się bałem wychylić ale skoro już kilka osób narzeka to ja też męczył mnie ten film troche, może trzeba zapalić coś żeby lepiej wczuć się w bohatera

nie jestescie odosobnieni, 70% ludzi tak uwaza. a mi sie podoba wlasnie ten duszny klimat i nagromadzenei lamiglowek, poza tym lubie pozerskie gangnsterskie zlote mysli a tam tego pelno i muzyka dobra

Oduck - a zajarzyłeś o co chodzi w scenie potrącenia przez samochód? Chyba 70% ludzi, którzy uważają film za wybitny, nie może tego rozgryźć...