Dobry film

a tanczac w ciemnosciach szczerze mowiac nie widzialem, ostatnio lecial w TV ale akurat nie mialem fazy na ogladanie filmu a szczegolnie tak dolujacego.. jakos mnie do niego nie ciagnie, nie lubie sie smucic zbytnio

Oduck koniecznie go zobacz innego dnia, film sam w sobie jest bardziej wartosciowy czytaj lepszy niz wiekszosc tu polecanych hamerykanskich produkcji

Richie dobrze mowi ja kocham dramaty bo zycie to pasmo cierpien dlatego nie wymagajcie ode mnie abym poleacal filmy w stylu Matrix 2(przerost formy nad trescia)

ODuck namawiam Cie szczegolnie na "Tanczac w ciemnosciach" naprawde warto ogladnac

BTW: slucha ktos muzyki klasycznej ?

Dziwny film, nie chciałem go obejrzeć, ale młoda mnie zmusiła. Wkurwiłem się na zakończenie, bo to nie tak miało być.... ODuck - polecam

zakonczenie bylo perfekcyjne

Nester napisał:

slucha ktos muzyki klasycznej ?

Ja

milo mi to slyszec porozmawialibysmy na ten temat ale chyba nie moge zasmiecac tego watku.

I ja

Nester, nie widzę problemu. Wystarczy założyć nowy wątek - przecież to nie gryzie

-----------
zajawkowy podpis

From Hell - Deep jest niezrownany w takich rolach - film traktujacy o Kubie Rozpruwaczu - wlasnie skonczylem i podobal mi sie - proba wyjasnienia calej historii - bardzo udany film moim zdaniem

Co do filmow Larsa von Tierra (czy jak sie to pisze) to widzialem Przelamujac Fale - jego filmy sa specyficzne - niestety Tanczac w ciemnosciach nie udało mi sie zmeczyc

Od siebie (z cyklu, lekkie łatwe i przyjemne )

Panic Room
Crimson Rivers

Panic Room z Jodie Foster nie jest ani lekki ani przyjemny, choc fakt komercha czystej krwi

Nester, ja tez slucham (od malego)

a co do tanczac w ciemnosciach - ja tez lubie trudne filmy , ciezkie i w ogole ale ogladanie jak niewidoma oferma meczy sie przez 2.5 godz. na ekranie , przerasta nieraz moje mozliwosci. ale na pewno kiedys sie zbiore i obejrze.
np. przelamujac fale dalem rade, zreszta rewelacyjny film, zupelnie cos innego niz wszystkie filmy na swiecie

aha

polecam film "Sekretarka" - swietne kino, rewelacyjna para glownych aktorow, film wbrew pozorom o milosci

a equilibrium - podoba mi sie koniec koncow, chociaz imho troche za duzo strzelania. ale scena z beethovenem rzadzi, w ogole fajnie ujeta sprawa uczuc i ludzkiego ducha w konfrontacji z wizja totalitarnej przyszlosci
i christian bale dobrze gra, chociaz czesto powtarza swoje maniery aktorskie z american psycho

A skoro o Christianie Bale'u ODuck wspomnial, to chyba nie sposob nie wspomniec o innym filmie z jego udzialem - "Imperium Slonca"

IMHO jeden z podstawowych tytulow na liscie "a must see".