mylisz obiektywizm z przyjmowaniem bzdur portalowych i technik marketingowych dla naiwnych, to przykre myslalem ze na tym forum jednak ludzie bardziej kumaja co jest prawda, a co spamem goniacym za czytelnikami o bzdurach. no ale twoj syn tez pewnie tak samo obiektywnie jak ty bedzie mowil ze ostrze gilette jest tak samo trwale w jednorazowkach co w tych na miesiac
pogubiłeś się już kompletnie... No właśnie jak się nie nabieram na marketingowe sztuczki gilette, tak samo jak się nie nabieram na artykuły w brukowcach w stylu "morderca policjant zabił niewinnego motocyklistę"
Reklamy
PiotreQ
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 116
Miasto: W-wo/W-wa
2006-09-25, 14:18 Czy ktoś ma moto???
Nie zabierałem tu głosu bo nie było takiej potrzeby, ale teraz Richie to się zamotałeś strasznie. Wiesz dobrze, że totalnie nie masz racji. Powołujesz się na kodeks ruchu drogowego, potem zmieniasz zdanie, że to jest rozporządzenie ministra transportu. Okazuje się jednak, ze owszem rozporządzenia ale nie żadnego ministra a komendanta głównego policji. Mało tego, to w treści coś wręcz przeciwnego niż ty uparcie twierdzisz. Jeśli swoje uparte twierdzenia opierasz na tym co usłyszałeś od swojego kolegi prawnika to niech nas Bóg broni przed takimi prawnikami
Przykro mi to pisać ale w tym temacie niestety się nie popisałeś...
Talgot
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 667
Miasto: Dopiewo
2006-09-25, 15:52 Czy ktoś ma moto???
Ogólnie mówiąc przypuśćmy, że wszystko było zgodnie z prawem to i tak szkoda, że ten policjant tak nisko wycenił ludzkie życie, bo aż na 15000zł, przy okazji wie ktoś, co się stało z tą rowerzystką, której też się przy okazji solidnie oberwało
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-09-25, 16:45 Czy ktoś ma moto???
co do odpowiedzi to azghar nie kazdy moze calutki dzien siedziec na forum choc staram si ejak moge czesto
Azghar napisał:
No właśnie jak się nie nabieram na marketingowe sztuczki gilette, tak samo jak się nie nabieram na artykuły w brukowcach
a ty widze nadal wierzysz w swoja teze o ostrzach wbrew prawom fizyki kosmos i jak tu z toba gadac jak upierasz sie przy takiej bzdurze, ze jest prawda?
co do adrenaliny przekrecasz bardzo moje zdania, albo po prostu nie kumasz o czym mowie, albo jedno i drugie, w kazdym razie na sucho faktycznie chyba mnie nie zrozumiesz z fotela, trudno.
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2006-09-25, 17:05 Czy ktoś ma moto???
Richie przestan sie juz osmieszac tylko lepiej zapodaj ten przepis o poscigach za motocyklem.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-09-25, 18:43 Czy ktoś ma moto???
przestan Sewer omnibusie w sprawach prawnikow i adwokatow juz
dobra usiadlem w koncu na spokojnie w domu i wyjasnie ci Azghar, z jakich chociazby 2 powodow jakakolwiek dyskusja z toba nie ma dla mnie sensu:
1. czlowiek, ktory twierdzi, ze gumka od majtek jest tak samo wytrzymala jak linka alpinistyczna, czy tez ostrze jednorazowki tak samo jak 10 x mocniejsze, ma dla mnie a) mniej niz 5 lat i jeszcze nie wie jak to rozpoznac b) nie jest w pełni sprawny umyslowo. Ty mimo przekonywania przez wszystkich na tym forum upierasz sie przy stanie rzeczy godnym domu wariatow a nie rzeczywistosci, jaki jest wiec sens dyskutowania z toba o CZYMKOLWIEK? skoro w tak banalnej dla wszystkich sprawie masz zdanie z kosmosu i nie do zmiany? nie ma sensu
2. nie da sie komus kto nie umie dobiec 100m do autobusu bez zadyszki wytlumaczyc co to znaczy przebiec 1500m na stadionie ponizej 3 minut. nie da sie tez komus kto jezdzil polonezem na wsi do kosciola raz na tydzien na przyklad wytlumaczyc jak to jest na 3cim biegu dotknac gazu w litrowym motocyklu i jechac 200km/h od razu. nigdy tez tego sobie nie wyobrazisz i nie zrozumiesz.
a najbardziej zalosne jest wklejanie linkow do opowiesci o zlych motocyklisatach jak naprawde nie ma sie o tym pojecia i dac sie manipulowac contentem portali, ktore wiem jak dzialaja bo robie to samo z naiwnym milionem ludzi miesiecznie a moze ten gosc pedzil do swojej chorej zony w ciazy? a moze do babci z lekami? oczywiscie to malo prawdopodobne, ale tego nie wiemy.. ja tam bym zdobyl i 200pkt jesli bylaby taka potrzeba.
wracajac do wlasciwego topiku wstawilem niedawno dla mnie super piekna relacje z wycieczki w Alpy motocyklem kolegi z wroclawia, polecam chocby dla fotek
historie jak skrecil sobie noge i jak zmienial linka biegi, czy jak zepsuly sie hamulce w gorach czytalem z emocjami na policzkach polecam szukanie takich rzeczy zamiast badziewia z portali, naprawde warto!
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2006-09-25, 19:43 Czy ktoś ma moto???
Hehe, widze, ze koledzy prosili cie o konkrety, linki, paragrafy, etc. a ty wymysliles sobie jakies przyklady coby wykrecic kota ogonem Na moje pytania tez nie dostalem odpowiedzi (i szczerze mowiac juz mi na tym nie zalezy bo tak jak napisal ktos wyzej "brak odpowiedzi jest takze jakas odpowiedz..." ).
Nie mam motocykla i raczej nigdy miec nie bede ale to nie znaczy, ze nie potrafie spojrzec obiektywnie na takie przypadki o jakich tutaj pisano. Nie potrafie jednak dostrzec obiektywizmu w tobie Richie. Na wszystkie sytuacje patrzysz teraz wylacznie przez pryzmat tamtego wypadku (policjanta i motocyklisty).
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-09-25, 19:44 Czy ktoś ma moto???
skad wiesz ze potrafisz spojrzec obiektywnie na jakas sytuacje, skoro to twoje subiektywne zdanie tylko jest wlasnie? kazdemu sie wydaje ze patrzy obiektywnie mimo ze moga to byc zupelnie rozne opinie
ile jeszcze razy mam prosic ze na farmazony o zlych motocyklistach jest osobny topik a zeby ten wrocil do tematu? sami inteligenci a takprostej prosby jakos nie mozecie uszanowac, co za roznica dla was w ktorym topiku sie mnie poczepiacie? ja p***e..
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-09-25, 19:53 Czy ktoś ma moto???
W końcu napisałeś coś rozsądnego... nie to żebym się z tobą zgadzał, ale przynajmniej forma odpowiednia i argumentacja rozsądna:
a więc:
co do liny alpinistycznej i gumki od majtek.
Dlatego pisałem o marketingowym bełkocie gilette, gdyż co roku reklamują nową maszynkę, która dopiero dzięki kolejnemu ostrzu, listkom, wibracjom goli dokładnie... To nic, że 2,3,4 lata temu to samo mówili o maszynce, która tych bajerów nie miała I gwoli ścisłości - nie mówiłem, że jednorazowa maszynka jest tak samo wytrzymała co nożyk - mówiłem, że ekonomicznie mi lepiej wychodziło kupowanie jednorazowych niż nożyków.Mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodzi, i nie będziesz wracał przy każdej okazji do tematu gilette.
Co do uczucia jazdy na motocyklu.
Masz rację, że nie wiem jakie to uczucie jechać 200km/h. Ale prawdopodobnie ty nie wiesz jakie to uczucie i skok adrenaliny kiedy strzela się z MP5 , albo glocka. Różnica jest taka, że ja nie usprawiedliwiam gości latających z karabinami po ulicach, a ty uważasz, że jazdę ponad 200 na godzinę można usprawiedliwić.
Tekst o jeździe do chorej babci zostawię bez komentarza... chyba rozumiesz dlaczego.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-09-25, 19:56 Czy ktoś ma moto???
widzisz dla ciebie to niemozliwe, a moj kolega kiedys zawiozl swojego kochanego chomika do weterynarza narazajac zycie w 12minut przez prawie cala wawe na motocyklu co sam wiesz jaka jazde oznaczalo (niestety i tak nie przezyl) i wlasnie mi o to chodzi nie generalizujmy! nie oceniajmy gowno wiedzac z papki z portali.
ciekawe czy ktos z wielce zainteresowanych tematem motocykli i motocyklistow poswieci 1/10 czasu na czytanie smieci na interii na poczytanie jak to jest pojechac w alpy na motocyklu.. pytanie to tez moge zostawic smialo znajac z gory odpowiedz..
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2006-09-25, 19:59 Czy ktoś ma moto???
Bo ja Richie, w odroznieniu od ciebie, w tamtym wypadku widze wine po obydwu stronach a nie tylko po stronie policjanta(ow). Ty zas po tym wypadku i informacjach jakie sie pozniej pojawialy (skadinad nie potwierdzonych bo sledztwo jeszcze trwa i pewnie dlugo trwac bedzie), kazde podobne zdarzenie tu opisywane kwitowales wypowiedziami w stylu "tak i ten policjant powinien byl zastrzelic motocykliste skoro takie ma prawo". Nigdzie nie widzialem zebys choc raz przyznal, ze to jakis motocyklista zlamal prawo, zawsze winnym wg ciebie byl policjant.
Dla ciebie nie ma znaczenia, ze np. tamten motocyklista nie mial prawa jazdy, ze w ogole zlamal prawo. Jedyne co ma dla ciebie znaczenie to to, ze policjant zabil tego motocykliste "a przeciez on nic nie zrobil".
Moje pytania zadawalem ci bo chcialem sie sam przekonac co ty bys zrobil w podobnej sytuacji. Czy tak jak niektorzy z forum scigacza powiedzialbys "tez bym uciekl" czy tez mimo wszystko zatrzymalbys sie do kontroli.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-09-25, 20:04 Czy ktoś ma moto???
nie wiem skad takie pomysly lefty bo nic takiego nigdy nie uwazalem co piszesz, tylko caly czas podkreslam jedno, zlamanie prawa poprzez nie posiadanie prawa jazdy akurat bylo cholernie niewspolmierne do utraty zycia przez omyłkowo strzelajacego policjanta!!! tak trudno to zrozumiec? ale jak to napisalem to od razu sie glosy podniosly ze jak to przeciesz slusznie, bo nie mogli policjanci ryzykowac, mieli prawo go zabic, trudno ze zginal jego wina itd itp bzdury. ja zlamalem 100 razy tak prawo, kazdy z nas je lamie codziennie!!!! czy jedziecie zawsze 30km/h na ograniczeniach albo 40km/h co chwile na trasie we wsiach?? nie ma ANI JEDNEJ osoby wsrod was ktora nie lamie prawa na drodze, jednak nikt z was za to nie zginal, nie wiem czemu tylko w tej sprawie uwazacie inaczej - to byl cholernie duzy blad, cholernie debilne zabicie niewinnego chlopaka i dopoki ktos bedzie mowil ze stalo sie wlasciwie slusznie i mial prawo do zabica dopoty beda mowil to co mowie zdanie, ze to dla mnie morderca, a jak ktos uwaza inaczej to jego sprawa.
CZY MOZECIE ODPISYWAC DO MNIE W TOPIKU NIE O MOTOCYKLACH?????????
Azghar
Dołączył: 01 Wrz 2001
Posty: 1395
Miasto: NDM/WAW
2006-09-25, 20:08 Czy ktoś ma moto???
Richie napisał:
widzisz dla ciebie to niemozliwe, a moj kolega kiedys zawiozl swojego kochanego chomika do weterynarza narazajac zycie w 12minut przez prawie cala wawe na motocyklu co sam wiesz jaka jazde oznaczalo (niestety i tak nie przezyl) i wlasnie mi o to chodzi nie generalizujmy! nie oceniajmy gowno wiedzac z papki z portali.
ciekawe czy ktos z wielce zainteresowanych tematem motocykli i motocyklistow poswieci 1/10 czasu na czytanie smieci na interii na poczytanie jak to jest pojechac w alpy na motocyklu.. pytanie to tez moge zostawic smialo znajac z gory odpowiedz..
Richie,
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Gdyby ktoś jechał na motorze z chomikiem do weterynarza 200 na godzinę i potrącił kogoś z Twojej rodziny, to co byś o nim napisał ???
Tak masz rację - generalizuję - bo dla mnie jazda blisko 200km na godzinę w mieście to debilizm. Równie dobrze można wyjść na ulicę z giwerą i walić na oślep - i tu i tu jest ryzyko, że się kogoś zrani albo zabije.
Jak ktoś nie potrafi się opanować, to niech pójdzie na tor albo zapisze do automobilklubu i tam daje upust swoich emocji.
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
2006-09-25, 20:10 Czy ktoś ma moto???
tu nie chodzilo o zadne opanowanie, poza tym po co kolejny raz piszesz o jakims gdybaniu zamiast o faktach? nie potracil nikogo z chomikiem wiec nie ma o czym mowic.
spytam inaczej, gdyby zycie twojej zony zalezalo od dojechania do szpitala czy synek bylby mocno skaleczony przestrzegalbys ograniczen na drodze czy zapierdalal do szpitala? sam sobie odpowiedz szczerze i na tym mozemy zakonczyc
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2006-09-25, 20:10 Czy ktoś ma moto???
Przepraszam za posta w tym topiku, nie zauwazylem nowego.