Czy ktoś ma moto???

tylko ze prawdziwych bandytow i mordercow sie u nas wypuszcza, a za nie zatrzymanie zabija, faktycznie godne poparcia

Jak jedziesz 200km/h i policjant bedzie stal za zakretem z radarem i spanikujesz, heble na maxa i w drzewo to tez tylko twoja wina, a nie policjanta.
Wiele bylo przypadkow, ze ludzie gineli w takich sytuacjach, dwa lata temu policjanci zabili chlopaka na swiatlach w Poznaniu i wtedy nic nie piszesz
Tak samo w tym wypadku - glowna wine ponosi ten chlopak, ktory sie nie zatrzymal i o malo co przejechal policjanta. Fakt - policjant zachowal sie kompletnie bezmyslnie strzelajac do motocyklisty - przeciez jakby strzelil tylko w opone to upadek przy ponad 100km/h tez skonczylby sie smiercia (bo przeciez to nie rany postrzalowe byly przyczyna smierci), jednak to chlopak nie zatrzymal sie na rzadanie patrolu wczesniej, dajac tym powazne przeslanki, ze to wlasnie on jest jednym z gangsterow...

Wkurzaja mnie opinie, ktore wskazuja, ze wszyscy tylko poluja na motocykliste - a szczegolnie katamaraniarze, ktorzy nagminnie nie patrza w lusterka i zajezdzaja droge. A jak do jasnej chloery mam widziec w lusterkach kolesia mknacego 200km/h przez Warszawe gdy wszyscy jada 50-60...
Wiec przestan Richie we wszystkim wietrzyc spisek na motocyklistow - jesli chlopak jechalby samochodem to tak samo by do niego strzelali i kto wie czy nie dostalby kulki w głowe - ciekawe czy wtedy tez bys byl taki oburzony tym wypadkiem

Nie rozróżniam na bandytów i prawdziwych bandytów. Szkoda mi tylko rodziny tego chłopaka. Zginął przez własną głupotę.

Nogal - rany postrzałowe były przyczyną śmierci.

Richie napisał:

KaeM tez jezdzil bez prawka nie raz, tez nie raz sie nie zatrzymal, ja tez jezdzilem bez prawka pare razy.. powinni nas zastrzelic od razu w plecy? ...

Takie wlasnie gadki sklaniaja mnie do stwierdzenia ze policja powinna strzelac do wszelkich osobnikow nie zatrzymujacych sie do kontroli/ i to wlasnie do motocyklistow tez/...
Glownie dlatego zeby oduczyc tego durnego poczucia pewnosci ze jak jestem szybszy "od tych durnych glin" to moge sobie z nich kpic!
Dla mnie zreszta ktos taki nie jest motocyklista, czy tam kierowca tylko zwyklym kryminalista!
I nie mow ze byl niewinny - nie zatrzymal sie do kontroli - to jego wina!

>Jak jedziesz 200km/h i policjant bedzie stal za zakretem z radarem i
>spanikujesz, heble na maxa i w drzewo to tez tylko twoja wina, a nie
> policjanta.

zupelnie nie widze analogii do przypadku, kiedy policjant zastrzelil chlopaka, a nie ten sam sie wywrocil

>ktory sie nie zatrzymal i o malo co przejechal policjanta

skad wiesz ze tak bylo? rok temu w rzeszowie policjanci podali, ze motocyklista zginal pod kolami autobusu bo sie nie wyrobil w zakrecie przez nadmierna predkosc, a okazalo sie, ze to policjanci jacys 2 debile otworzyli drzwi od 2 radiowozow, zeby motocyklista MUSIAL polozyc sie z motocyklem na glebe, bo nie mial gdzie pojechac chyba ze w nich czołowo

>przeciez jakby strzelil tylko w opone to upadek przy ponad 100km/h tez >skonczylby sie smiercia

Mariusz (Lovtza) wywalil sie 3 tygodnie temu przy 220km/h, Ordi tydzien temu przy 120km/h przedachowal nad samochodem, zostala kupa zlomu i z auta i z motocykla, ale nic sie jednemu ani drugiemu nie stalo, otrzepali sie, wiec pliz nie plec

>bo przeciez to nie rany postrzalowe byly przyczyna smierci

na WP juz podano, ze prawdopodobnie wlasnie rany postrzalowe byly, za kilka dni beda oficjalne wyniki sekcji zwlok, wiec znow nie plec

>dajac tym powazne przeslanki, ze to wlasnie on jest jednym z
> gangsterow...

nie bylo kompletnie zadnych przeslanek, na tej zasadzie, wszystkich motocyklistow w promieniu 100km mozna by zastrzelic, bo MOGLI miec teoretycznie zwiazek z napadem.. na sklep dzisas...

cos dziwnego stalo sie z postem kogos tuz po moim wcisnalem edytuj zeby poprawic literowke w zdaniu o WP, a tu W MOIM edytowanym poscie znalazla sie tresc nie mojego posta sorry cos sie wiec komus chyba skasowalo, kto pisal tuz po mnie

skasuj ktos podwójnego posta

Ostatnio zmieniony przez beryl dnia 2006-07-28, 20:14, w całości zmieniany 1 raz

Richie napisał:

Mariusz (Lovtza) wywalil sie 3 tygodnie temu przy 220km/h, Ordi tydzien temu przy 120km/h przedachowal nad samochodem, zostala kupa zlomu i z auta i z motocykla, ale nic sie jednemu ani drugiemu nie stalo, otrzepali sie, wiec pliz nie plec

Drobna różnica jest taka, że oni juz na motorach trochę jeżdżą i wiedzą "jak się położyć". A ten kolo bez prawa jazdy chyba nie miał za dużego doświadczenia.

Cytat:

nie bylo kompletnie zadnych przeslanek, na tej zasadzie, wszystkich motocyklistow w promieniu 100km mozna by zastrzelic, bo MOGLI miec teoretycznie zwiazek z napadem.. na sklep dzisas...

Klapki masz na oczach? Policja robiła blokadę, bo jacyś MOTOCYKLISCI okradli hurtownię. A tu taki misiu im się nie zatrzymał jak ładnie prosili. Chyba mieli prawo podejrzewac, ze facet ma coś na sumieniu. Dodajmy, że w napadzie na tą hurtownię użyto broni.

Richie napisał:

nie bylo kompletnie zadnych przeslanek, na tej zasadzie, wszystkich motocyklistow w promieniu 100km mozna by zastrzelic, bo MOGLI miec teoretycznie zwiazek z napadem.. na sklep dzisas...

Tak jest - powystrzelac jak kaczki wszystkich, ktorzy - zamiast zatrzymac sie jak cywilizowani i inteligentni ludzie na zadanie Policji - uciekaliby jak szalency przed jadacym na wszelkich mozliwych sygnalach radiowozie, stwarzajac zagrozenie dla innych uczestnikow ruchu.

>Drobna różnica jest taka, że oni juz na motorach trochę jeżdżą i wiedzą "jak się położyć". A ten kolo bez prawa jazdy chyba nie miał za dużego doświadczenia.

Malo od tego zalezy, duzo zalezy od farta, jednak pisanie Nogala, ze przy 100km/h na pewno by sie zabil jest zupelna nieprawda, nieraz dziala prawo pijanego, czyli dziecko i pijany poobija sie najmniej (olub nieswiadomy i nie broniacy sie motocyklista

chyba sie nie zrozumiemy, bo ja potrafie sobie wyobrazic orgazm w gaciach, jak wyjechalem pierwszy raz na moto i nie moglem opanowac radosci, a prawko jeszcze nie doszlo do urzedu zebym mogl odebrac, a wy nie, wyobrazam sobie ze mogl spanikowac i nie wiedziec co robic, jak nie ugryzl pies na motocyklu w noge, to powinienem sie zatrzymac, na spokojnie analizujac to w domciu i piszac farmazony na forum, ale wtedy.. dodalem gazu jak idiota i wywalilem sie, nie wiem dlaczego, w nerwach i adrenalinie czlowiek reaguje inaczej, ale tu i tak domowi madralinscy wiecie lepiej przeciez co czul ten gosc i dlaczego co zrobil w tym momencie eh

Sęk w tym, że nie wiemy co czuł i nie wiemy dlaczego to zrobił,ale jak sam piszesz - w domu możemy spokojnie zanalizować i przemyśleć. I dochodzimy do wniosku, że zachował się jak idiota i sam sobie jest winien. Miał przekurewskiego pecha, że akurat policjanci czekali na przestępcę na motyocyklu, potencjalnie uzbrojonego, ale nie można policji winić, koleś niezatrzymując się tylko potwierdził ich przypuszczenia, że jest tym na kogo polują.

Przybywa policji wyposażenia nowoczesnego, ale szklanych kul to chyba jeszcze nie mają...

Richie napisał:

chyba sie nie zrozumiemy, bo ja potrafie sobie wyobrazic orgazm w gaciach, jak wyjechalem pierwszy raz na moto i nie moglem opanowac radosci, a prawko jeszcze nie doszlo do urzedu zebym mogl odebrac

Wiesz, a ja sobie nie potrafie wyobrazic orgazmu w gaciach, jak kradne ze sklepu telewizor bo nie moglem sie opanowac, a wyplata na konto jeszcze nie doszla zebym za niego zaplacil.

Pierdolenie kota za pomoca mlota i tyle.

Richie napisał:

> nie bylo kompletnie zadnych przeslanek, na tej zasadzie, wszystkich motocyklistow w promieniu 100km mozna by zastrzelic, bo MOGLI miec teoretycznie zwiazek z napadem.. na sklep dzisas...

nie skąd... co tam blokada policyjna... co tam próba staranowania policajna... .. wielka mi rzecz...


21 latek ma prawo do adrenaliny z powodu przejechania się na motorze, a policjant nie ma prawa do adrenaliny jak napierdala na niego motorem potencjalny bandyta uciekający z napadu na hurtownię...

coraz lepsze rzeczy piszesz Richie

Richie... zarzucałeś mi, że jestem najmądrzejszy, a sam się upierasz, pomimo że 6 osób uważa, że nie masz racji...

ja w temacie motocyklisty napisałem to co uważałem... EOT.

Ostatnio zmieniony przez Azghar dnia 2006-07-28, 20:56, w całości zmieniany 1 raz

No ja Cie Richie nie rozumiem napewno - kupilem samochod tydzien przed egzaminem na prawko, a potem poltora miesiaca praktycznie co drugi dzien go szorowalem i dlubalem w nim ale przez mysl mi nie przeszlo zeby sie nim przejechac - nawet po poworku kumpla u ktorego stal...

Był w złym miejscu i złym czasie, a młodość zrobiła resztę. Pisałem kiedyś, że kumpel bez konkretnej przyczyny nie zatrzymał się do kontroli (nie miał nic na sumieniu, wszystkie papiery itp). Jechał Golfem GTI, milicja polonezem więc nie mieli co szukać, ale kolo ucieka to trzeba gonić i.... stało się. Zburzył budynek zabijająć siebie i kolegę 3 dni przed maturą. Tak bywa.