CYM 4 online :D

myslisz pojecia i nabijasz posty bez sensu widze, my o cym ty o jakims kompleksie czy cos niespelnienia rowerowego czy co? krytykujesz cym ze nie ma sensu w to grac bo lepiej na rowerze pojezdzic to ci tlumacze ze to o calkiem cos innego chodzi a ty znow swoje... nie chcesz nie graj ale nie pieprz farmazonow nt GRY piszac o jakichs swoich wynurzeniach ze ty wolisz pojezdzic na rowerku bo to nic nie ma wspolnego z watkiem, z cymem itd

wracajac do watka o CYM i tego sie trzymajmy juz - stwierdzam, ze offline finisze z AI na plaskiej mecie sa duzo trudniejsze niz w cym3 macie jakies sposoby dobre na to?

gadalem z kavoo i jest taka sprawa, co by kopsnac piataka

chcemy sie umowic na niedziele wieczor 20-22 start i do oporu w nocy ile nam sie bedzie chcialo na jazde online

niestety z pewnych wzgledow ktore moge wyjasnic tylko na priv mozemy jezdzic online TYLKO ZE SOBA jesli sami sobie pohostujemy w tej chwili dopoki nie wyjdzie w polsce cym4 oficjalnie

w tej chwili chetni sa wiec 3: kavoo, ja i azghara licze bo on zawsze jest chetny

dobrze by bylo, aby do niedzieli wieczor przyszykowalo sie jeszcze z 2-3 osoby, wiec tutaj pytanie do Grega, mateya,robsona? ktos jeszcze?

na priv moge pomoc w sprawie kupienia szybkiego gry konfiguracji itd wystarcza checi i jaada

Mongoose napisał:

Z szefowaniem teamu tez ma malo wspolnego, bo jesli np. sie nie orentujesz to glowny szef T-Mobile niejaki Walter Godefroot kontaktuje sie z takim panem Ulrichem (z innymi pewnie nie czesciej) dwa, trzy razy do roku i to glownie telefonicznie, plus raz osobiscie przy okazji wyscigu HEW Cyclassics w Hamburgu ... pewnie w innych temach jest podobnie, tak wiec w danym momencie nawet pewnie sie nie orientuje gdzie ten sie sciga czy tym bardziej trenuje, nie mowiac o jego bezposrednim instruowaniu podczas wyscigu czy etapu

nie wiem jak trenuje Ulrich, choć podany przez Ciebie model zarządzania teamem nie wydaje mi się zbyt prawdopodobny...

Wiem za to jak trenuje US POSTAL. Armstrong opisuje w książce swoje treningi z J. Bruynelem na trasach TDF. Opisuje również stałe konsultacje w kwestiach treningowych ze sztabem trenerskim. Wiadomo, że np. US POSTAL organizuje w sezonie CAMPY, gdzie kolarze trenują razem budując formę na sezon. Do tego dochodzą "spontaniczne" wspólne treningi kolarzy US POSTAL, które opisuje L.A.

A co do Telekomu jeszcze... skoro taka jest metoda budowania formy teamu , to staje się jasne dlaczego na TDF wyglądało jakby Ulrich i Kloeden byli z różnych teamów ... zero jazdy teamowej...

Richie napisał:

gadalem z kavoo i jest taka sprawa, co by kopsnac piataka chcemy sie umowic na niedziele wieczor 20-22 start i do oporu w nocy ile nam sie bedzie chcialo na jazde online

hmmm.... osobiście wolałbym sobotę wieczór... w poniedziałek rano do pracy idę ...

Jeśli chodzi o start to muszę położyć dziecko spać zanim wsiądę na rower, więc raczej będzie to bliżej 22:00.
Co do frekwencji, to może Carlos da się namówić, skoro jest taki aktywny w wątku o kupowaniu bike'a dla Kavoo . Ma blisko do mnie i do Richiego to może szybciej "nabyć" cyma

hmmm ... fajnie to wyglada .. I chyba jako jedyny na forum mam kolarzowe (predkosc przejazdowa kolo 30-35 km/h, predkosc maksymalna 55 km/h, predkosc najwyzsza osiagnieta - 97 km/h z gorki). Tylko nie wiem jak u mnie z siecia bedzie po przeprowadzce ...

Tiges napisał:

(predkosc przejazdowa kolo 30-35 km/h, predkosc maksymalna 55 km/h, predkosc najwyzsza osiagnieta - 97 km/h z gorki).

Cos dziwna ta twoja kolarka, 55 max wyciagasz, to cos slabe przelozenia masz, a moze watle nozki ?

Richie napisał:

myslisz pojecia i nabijasz posty bez sensu widze, my o cym ty o jakims kompleksie czy cos niespelnienia rowerowego czy co?

Brakuje wiedzy i argumentow w temacie wiec trzeba rozmowe sprowadzic do piaskownicy ...

Richie napisał:

krytykujesz cym ze nie ma sensu w to grac bo lepiej na rowerze pojezdzic to ci tlumacze ze to o calkiem cos innego chodzi a ty znow swoje... nie chcesz nie graj ale nie pieprz farmazonow nt GRY piszac o jakichs swoich wynurzeniach ze ty wolisz pojezdzic na rowerku bo to nic nie ma wspolnego z watkiem, z cymem itd

Sam nie chce grac, jednak nikogo nie przekonuje, zeby robil podobnie. Przeczytalem zachwyty zapodalem i mi sie nie spodobalo kropka. Jesli tobie tytul "podszedl" zyczylem udanej zabawy

Jednak przyrownywanie i podniecanie sie podobienstwiem cyma pod jakimkolwiek aspektem do real cyklingu przypomina zachwyty nad NSF czy CM na forum GOL'a

Mongoose napisał:

Jednak przyrownywanie i podniecanie sie podobienstwiem cyma pod jakimkolwiek aspektem do real cyklingu przypomina zachwyty nad NSF czy CM na forum GOL'a

nadal jestes w bledzie i nie dociera do ciebie jedna podstawowa rzecz ma sie nijak do real cyclingu mowisz, bo to jest symulator MANAGEROWANIA cyclingiem oraz sciganiem sie w perspektywie calego sezonu oraz online, nie ma blizszego symulatora, bardziej rozbudowanego, realistyczniejszego, ten jest de best, wiec porownywanie do colina ma sie tu nijak raczej

panowie dajcie już spokój... IMO wystarczy, że takie osoby jak Richie i Kavoo, którzy lubią się czepiać różnych "simów" uważają CYM'a za rzecz wartą zawalenia wielu nocy na ściganie się po asfalcie i bruku .

IMO najważniejsze jest w CYM to, że wielokrotnie przeżywam przed kompem to co przeżywają kolarze... to, że ktoś mi ucieka na ostatnim wzniesieniu, a ja właśnie przeżywam kryzys... ,to że moja ucieczka jest dogoniona na 1,5 km do mety... to że mi upadnie lider na etapie górskim i traci siły na dogonienie peletonu i jeszcze wiele wiele innych sytuacji, jakie przytrafiły mi się gdy grałem w CYM. Myślę, że gdybym dziennie robił 100km na rowerze, takie emocje nie były by mi dane i nie przeżywałbym podobnych chwil zarówno tych miłych jak i przykrych.... A ile emocji daje CYM online to wiem ja i kavoo... po kilkunastu przejechanych wspólnie etapach TDF

mi sie podoba tak strasznie, bo to polaczenie idealne - starcrafta i civ3

z jednej strony trzeba niezle klikac tworzyc grupy, kazdy kolarz ma 9 cech przyspieszenie jazd w gorach po plaskim sprint itd itp trzeba szybko przestawiac ktory gdzie ma atakowac na jakim etapie ma wygrac w ktorej klasyfikacji ma walczyc itd itp a jednoczesnie zespolowo takze trzeba dobrze wypadac, naklikac sie wiec trzeba co nie miara jak maja jechac kiedy pic kiedy odpoczywac itd klawiatura na finishu jest czerwona

z drugiej strony jest to strategia jak to wszystko rozegrac, gadalem wczoraj z Lewym i nie moze za cholere zrozumiec jak wygrac etap nawet na plaskim nie mowie, zeby go zdyskredytowac bo nauczy sie, tylko dla swiadomosci ze nie da sie w sezonie jechac 90% w pwletonie a pod koniec zwiekszyc naraz wszystkim swoim kolarzom predkosc na 99% i zwyciezyc, to duuzo bardziej skomplikowane kombinowanie zeby tego dokonywac, a jeszcze trudniejsze online z zagraniczniakami, gdzie kazda porazka i zwyciestwo idzie automatycznie do rankingu online swiatowego

jednym slowem super zrecznosciowka + super strategia + super klimat kolarstwa sprzet obozy treningowe kalendarz umowy strategie, dla mnie wszystko w jednym co potrzeba, zeby bylo to emocjonujacym symulatorem scigania sie

Wujo napisał:

Tiges napisał: (predkosc przejazdowa kolo 30-35 km/h, predkosc maksymalna 55 km/h, predkosc najwyzsza osiagnieta - 97 km/h z gorki). Cos dziwna ta twoja kolarka, 55 max wyciagasz, to cos slabe przelozenia masz, a moze watle nozki ?

Niestety ... pozrywane wiezadla, zaniki miesniowe, pol roku gipsu i pol roku rehabilitacji ... przed kontuzja bylo szybciej. Obecnie 55 jak duzego wiatru nie ma.

Tiges napisał:

I chyba jako jedyny na forum mam kolarzowe

to juz nie jedyny bo ja wlasnie zakupilem sobie cos takiego

http://www.giant-bicycles.com/pl/030.000.000/030.000.000.asp?dealerid=&dealercountry=&lYear=2004&bikesection=8793&range=108&model=10008

04-ocr2.jpg
Opis:
Rozmiar:	40.51 KB
Odsłon:	1872 raz(y)

to o ktorej dzisiaj jedziemy ? ja moge gdzies tak od 22:30, moze kilka(nascie) minut wczesniej.

ok to odpale server na gamecenter (taki program jak gamespy tylko do cym4 z www.cym4.com) o 22.15, haslo bedzie ffs, powinno nas byc 5 bo matey tez sie zglosil

ok, jesli mnie nie bedzie to nie czekajcie tylko zacznijcie bezemnie