Civilization III i GOTM'y

Oryginalnie znaczy kulturowo - nigdy wczesniej mi sie to nie udalo. GOTM2 jest ławtwiutki i milutki

No co jest ekipa, zadnych commentsow czy czekacie na swieta? Ja chyba sobie cosik nowego odpale zaraz bo mi civki brakuje

Wyniki Gotm2

I. Carlos 4600pkt (cultural win)
II. Richie 3200pkt (space race victory)

reszta jak zwykle zlamrzyla czasowo lub checiowo, trudno


GOTM3 od dzis do 15.02.2004 made by Carlos

- sam na kontynencie
- poziom regent
- continents
- low AI agression
- 4mln lat
- srednie klimaty
- irokezi

jesli teraz inni nie wlacza sie do zabawy, GOTM4 bedzie juz jakis hardcore na Monarchu poziom i sami widze z Carlosem juz w niego sobie bedziemy pykali

No no, tylko nie zlamerzyla Checi nigdy mi nie brakuje, gorzej z czasem. Dobrze wiesz, ze do Civ3 nie mozna usiasc na pol godzinki. Nie ma bata, jak masz co innego do zrobienia a siadziesz do "civki" to ani sie obejrzysz a przeleci dobrych pare godzin
Moze lepiej opisalibyscie swoje strategie z GOTM2 zamiast podawac tylko punkty, w koncu chcialbym sie czegos nauczyc od was.

Ja ze swojej strony mam pare pytan:
1. czy wykorzystujecie City Government (na screenie ponizej, to jest ekran po kliknieciu na ikonke obok Hurry up production) a jesli tak to jak? Czy to zalatwia sprawe ciaglego pilnowania kazdego miasta, ustawiania optymalnej produkcji tarcz/snopkow/pieniedzy czy tez grajkow polepszajacych nastroje ludnosci?
2. kluczem do sukcesu na poczatku gry jest zajecie jak najwiekszego obszaru, w szczegolnosci takiego na ktorym sa dobra tj. np. zloza zelaza, konie, itd. W GOTM2 radziles mi Richie aby jak najszybciej zajac caly kontynent, niestety nie udalo mi sie to pomimo iz sie staralem i mialem ponad 30 miast i nawet nie byly one bardzo blisko siebie (no, moze oprocz kilku) Nie pamietam nacji sasiadow wiec bede sie poslugiwal kolorami. Blekitni zalozyli 3 miasta na moim kontynencie, fioletowi 3 z czego jedno przylaczylo sie do mnie. Pomaranczowi zdolali zalozyc 7 z czego jedno przylaczylo sie do mnie. Niestety kiedy ja bylem zajety rozwojem miast, wymyslaniem wynalazkow, inni wyprzedzili mnie zarowno militarnie jak i naukowo az w koncu blekitni zaatakowali mnie.
No i tu pytanie. Jak wy dwaj (Richie i Carlos) podeszliscie do sprawy zakladania miast i ich rozwoju. Odrazu po zalozeniu stolicy i wybudowaniu settlersa goniliscie nim do najlepszych obszarow kontynentu i tam zakladaliscie nastepne miasto zeby miec np. zelazo czy tez zakladaliscie wokol stolicy stopniowo poszerzajac granice? No i ile tych miast mieliscie? Interesuje mnie to bo mozliwe, ze przez te 30 miast stracilem tylko czas na ich rozbudowe/rozwoj zamiast wybudowac ich kilkanascie i szybciej rozwinac, moze wtedy przeciwnicy tak by nie fikali? Jednak troche trudno mi sobie wyobrazic opanowanie tego kontynentu za pomoca kilknunastu miast bo ich granice musialyby sie bardzo szybko powiekszac.
3. Sprawa ustroju. W moim przypadku w zasadzie preferuje despotyzm a potem przechodze na demokracje ale nie wiem czy nie lepiej byloby juz przy wynalezieniu monarchii przejsc na nia i tak dotrwac do demokracji? Richie z tego co pamietam to gra wlasnie na despotyzmie a potem przechodzi na demokracje (ewentualnie faszyzm/socjalizm aby prowadzic wojny). Carlos, co o tym myslisz?
4. Cudy swiata. Ktore uwazacie za najwazniejsze?
5. Wynalazki. Pytanie j/w.
Pewnie jeszcze wymyslilbym troche pytan ale to juz musze przeanalizowac dokladnie moja gre

Nie oczekuje jakichs solucji jak wygrac GOTMa, chodzi mi tylko o jakies porady, wskazowki, przede wszystkim chcialbym ukonczyc GOTMa bez wojen np. wygrywajac kulturowo co mi sie nie udaje bo za kazdym razem cos idzie nie tak, w pewnym momencie inni mnie przescigaja i ktos mnie atakuje a wtedy to juz kaplica
Acha, no i chcialbym aby inni rowniez opisywali swoje problemy, strategie, porady, etc. bo tak to znow tylko ja, Richie i Carlos cos tam piszemy Nie wiem czy Darkman jeszcze cos gra

Jesli to mozliwe to poprosze sejvy z waszych rozgrywek No i jakies opisy by sie przydaly, chocby takie jak moj z poprzedniego GOTMa

>1. czy wykorzystujecie City Government (na screenie ponizej, to jest
>ekran po kliknieciu na ikonke obok Hurry up production) a jesli tak to

nie bawilem sie choc na pewno moze byc pomocny skoro jest

>2. kluczem do sukcesu na poczatku gry jest zajecie jak najwiekszego obszaru, w szczegolnosci takiego na ktorym sa dobra tj. np. zloza zelaza, konie, itd.

nie zajmowalem w ogole terenu patrzac na dobra i złoża, zajmowalem w jak najlepszych miejscach kontynent a dostawy koni i innycyh bajerow zalatwiali sami workerzy budujac do nich drogi czy kolonie

>zalozyli 3 miasta na moim kontynencie, fioletowi 3 z czego jedno przylaczylo sie do mnie. Pomaranczowi zdolali zalozyc 7 z czego jedno przylaczylo sie do mnie. Niestety kiedy ja bylem zajety rozwojem miast, wymyslaniem wynalazkow, inni wyprzedzili mnie zarowno militarnie jak i naukowo az w koncu blekitni zaatakowali mnie.

trzeba by chyba porownac z 10 savow co 100 lat, bo ja zajalem bez problemu caly kontynent, tylko niebiescy zalozyli 2 miasta ale na bialym nieuzytecznym terenie w prawym gornym rogu wiec nic im to nie dalo, z czego jedno samo do mnie przeszlo potem a drugie rozwalilem, oraz w lewym gornym rogu nie chcialo mi sie dzungli wycinac i pomaranczowi tam sobie 1 czy 2 miasta zalozyli, reszte kontynentu opanowalem, ile dokladnie miast mialem sprawdze ci jutro

>Odrazu po zalozeniu stolicy i wybudowaniu settlersa goniliscie nim do najlepszych obszarow kontynentu i tam zakladaliscie nastepne miasto zeby miec np. zelazo czy tez zakladaliscie wokol stolicy stopniowo poszerzajac granice?

tym razem stopniowo poszerzajac granice czyli sposob nr.2 mozesz tez poczytac chyba ze Carlos ci opowie jak zakladac settler factory czyli miasto, ktore co 4 turny daje ci settlersa i nie strajkuje wazne zeby na starcie robic ich jak najszybciej


>No i ile tych miast mieliscie? Interesuje mnie to bo mozliwe

dobra sprawdzilem ci teraz, w sumie na koniec gry mialem 39 miast, z tego 32 na glownym kontynencie wiec bardzo podobnie jak ty

>4. Cudy swiata. Ktore uwazacie za najwazniejsze?
>5. Wynalazki. Pytanie j/w.

cuda i wynalazki to powinno byc jedno pytanie, bo w koncu po to sie wynalazki robi zeby wlasnie konkretny cud moc wybudowac wlasnie, tutaj teorii jest tyle ilu graczy, a dodatkowo zaleznie od tego jak idzie dana partia kulturalnie czy wojennie handlowo a moze naukowo inne cuda i wynalazki staja sie wazniejsze, jedni buduja piramidy, ja ich nie buduje nigdy, ja za to zawsze buduje adama smitha, inni uwazaja go za zbedny.. itd

>Nie oczekuje jakichs solucji jak wygrac GOTMa, chodzi mi tylko o jakies
>porady, wskazowki, przede wszystkim chcialbym ukonczyc GOTMa bez

generalnie ja na przyklad gram zle, bo gram dokladnie tak jak w civ1 i tak jak kilka lat w civ2, robie wszystko tak jak tam bo tak lubie i juz

Carlos - wyhodowalem sobie zmije na wlasnej piersi - poznal tylko Civ3 bez poprzednich i doczytal z civfanatics podstawy Civ3 tipy solucje ustroje wlasnie itd i dlatego jest lepszy w wiekszosci partii

generalnie caly problem z Civka, ale i jej piekno jest taki, ze tutaj nie da sie opracowac jakiejs jednej taktyki rad wg ktorych zawsze pojdzie dobrze nie da sie tej samej mapy ta sama nacja zagrac 2 razy tak samo, to tak jak z GPL, niech ktos mi zada czy Stiepkowi pytanie jak naciskac pedaly i ruszac kierownica zeby szybko agrafke na Rouen wziac? kazdy z nas odpowie NIE WIEM jakos tak ruszam i wychodzi bo tak naprawde jest, tam tez nie ma recepty w tej sekundzie wcisnac to i tamto, a tu ruszyc w lewo, nikt nie potrafi przejechac jednego zakretu 2 razy tak samo i to tez jest piekne

>wojen np. wygrywajac kulturowo co mi sie nie udaje bo za kazdym
>razem cos idzie nie tak, w pewnym momencie inni mnie przescigaja i
>ktos mnie atakuje a wtedy to juz kaplica

po pierwsze handel i nauka to podstawa na poczatku imho, musisz byc pierwszy, zawsze jestem 1szy naukowo, a jesli nie to handlujesz wynalazkami, zabierasz, zamieniasz sie, cokolwiek, ale byc w prodzie musisz byc, boja sie wtedy i nie atakuja znienacka, jesli sa mocniejsi - faktycznie co im szkodzi cie rozwalac i prowadzic wojne

>Jesli to mozliwe to poprosze sejvy z waszych rozgrywek

zalaczam nizej sorry myslalem ze dawalem

>No i jakies opisy by sie przydaly, chocby takie jak moj z poprzedniego GOTMa

no wiec rozmnazalem sie jak glupi idac w lewo zajmujac kontynent, potem w gore w prawo, na koniec w dol w prawo, chodzilem tez i szukalem niespodzianek, w dobrych kilku znalazlem nauki za friko ( tak z 5 ) potem bylo rozwijanie panstwa i kulturki tylko (niewiele mi zabraklo do zwyciestwa kulturowo ok 90 tys/100 juz mialem) az do momentu checi budowy rakiety i kiedy zorientowalem sie, ze nie mam na kontynencie bodajze aluminium

wyslalm wiec do pomaranczowych ktorzy je mieli akurat na szczescie przy brzegu kontynentu 2 transporty z 12 czolgami, zajalem miasto, wybudowalem tam szybko lotnisko i upgradnalem do modern armorow, budowalem i przerzucalem lotniskiem modern armory z glownego kontynentu aby zajac 7 sasiednich miast dla zabawy potem znow mi cholera zabraklo uranu, zdobylem go i szybko dokonczylem brakujace czesci rakiety - win przez space race victory pozno 1886 ale chcialem wlasnie raz rakiete zbudowac sobie dla frajdy bo przewaznie chcac nie chcac wygrywam kulturowo jakos widocznie moj styl grania tak wychodzi nie wiem czemu

teorie i tipy chetnie takze poslucham Carlosa bo teoretycznie jest przygotowany do Civ3 duzo lepiej ode mnie

No ni taki ze mnie CIV3 mastah ale troche czytalem, troszke pogralem i wlasne teorie mam.
CIV governora w ogole nie uzywam, uwazam tylko jak mam mi podskoczyc ludnosc miasta to klikam na jego centrum by zoptymalizowac uzlozenie dobr lub ewentualnie dodac pajaca. Jesli nie masz na poczatku woja w miescie albo templa to powyzej 3 masz CD. Jak budowac settlers factory - wiadomo - zalezy co sie ma. Klasyczna kolejnosc w stolicy - warrior do szukani yerenu settlerom, granary by szybciej rosla ludnosc pod settlera. w miedzy czasie robimy w najlepszym miejscu (cattle, pszenica, winko, chmielik, oazka) irygacje a jesli brakuje shieldow to mine. Granary jak najczesniej dajemy hurry i zaczynamy (mozemy przrwac od czasu do czasu budujac warriora do eksploracji). Mozemy smialo w kolejce ustawic 15 settlerow i jedziemy - pilnujemy by miasto nie uroslo powyzej 3 (najwyzej hurry prod.). I teraz najwazniejsze. Niemozna szukac terenu settlerem, szkoda czasu. Teren MUSI byc odkryty i musimy wiedziec dokladnie gdzie chcemy stawiac nowe miasto. Metoda 3 ringow - polega na budowaniu miast tak, by odstep od jednego do drugiego wynosil 4 ruchy od stolicy. Zaczynamy od jej otaczania, gdyz tu tak mamy tylko 1 pkt korupcji (w miedzyczasie wojowie ostro szukaja surowcow jesli dostepne i koniecznie luxurow!!!!). W drugim krazku mozemy sobie pozwolic na odleglosc 5 miedzy miastami (zwieksza sie juz korupcjia le forbidden palace pozniej bardzo moze pomoc, albo komunistyczne Police HQ jak ktos lubi komunizm). Jesli widzisz luxa i masz wolnego settla postaw maisto z zachowaniem poprzedniej zasady by znajdowalo sie max 2 pola od niego - zaden szambiarz Ci juz nie wlezie. To chyba tyle.
Cuda.
Kiedys lubilem Piramidy ale dobre sa dla Egiptu jak wojowac nie chcesz a chcesz GA. Dzis uwielbiam taki ktore cos daja wszedzie, najlepiej happiness (moj ulubiony to Sistine Chapel - majac katedry podwajamy ich dzialanie i kulturka rosnie i spokoj w miescie). Fajny jest Teatr Szekspira - pzwala bez Medicine i Sanitation budowac miasto powyzej 12. Oczywiscie Sun Tzu jak czujemy iskierke do walki, Smitha by potanic handel, Ogrody dla spokojnosci i szczescia (mialem je chyba raz bo zawsze ostatni ide w Monarchie). Nie lubie cudow typu Temple of Artemis, nagle przestaje dzialac i przez kilka turnow CD w calym kraju bo temple znikaja. Dobre jest Great Library podwarunkiem ze szybko wybudowane, sporo wynalazkow za free i mozna kase wydac na happyness.
Nie automatyzowac workerow! - budowac irygacje miny i drogi. te ostatnie najwazniejsze by nowe miasta nie byly w plecy surowcowo i luxowo. Nie robic przed Szpitalami i Nuclearami Wealthow - tworz workera.
No i demokracja jest cudna... ale nie do wojny. Jest chcesz sie bic a nie jestes religious to jestes w plecy.

No dobra. To tyle czekam na uwagi i pytania.

Nowy GOTM to porazka, nuda i nie chce sie grac...

ja tylko nie wiem jak ty niby grasz nie automatyzujac workerow jedna partia zajelaby mi rok? zawsze automatyzowalem dotad od poczatku do konca wszystkich

Carlos napisał:

Cuda. Kiedys lubilem Piramidy ale dobre sa dla Egiptu jak wojowac nie chcesz a chcesz GA.

Co to jest GA? Na civ fanatics czytam posty i tez wielu skrotow nie rozumiem

Cytat:

Nie automatyzowac workerow! - budowac irygacje miny i drogi. te ostatnie najwazniejsze by nowe miasta nie byly w plecy surowcowo i luxowo.

Ilu workersow budujesz na jedno miasto na poczatku gry? Co do automatyzacji to faktycznie trudno jest grac bez niej, zwlaszcza jak sie ma ich duzo. Ja narazie ustawiam ich na automat.

Cytat:

No i demokracja jest cudna... ale nie do wojny. Jest chcesz sie bic a nie jestes religious to jestes w plecy.

Wiem, ze jest cudna. Ciekawi mnie tylko czy przechodzisz na nia z despotyzmu czy tez przechodzisz wczesniej przez inne ustroje?

Cytat:

Nowy GOTM to porazka, nuda i nie chce sie grac...

BTW Carlos, wrzuc swojego replaya z GOTM2

1. GA - Golden Age, chyba nie musze tlumaczyc
2. Workerzy - co najmniej 1 na miasto ale 3 to IMO minimum
3. Demokracja, w GOTM przeszedlem przed Feudalizm, juzlepiej niz w Desp. a jeszcze jest cuden force labour bo kaski malo
4. Fuck, savy wywlilem, zostaly mi screeny ale one nie za wiele daja....

Carlos napisał:

4. Fuck, savy wywlilem, zostaly mi screeny ale one nie za wiele daja....

Uuuuu, szkoda A sprawdz w katalogu autosave.

Nie ma bo pare gierek pozniej jeszcze bylo...

Carlos napisał:

Nowy GOTM to porazka, nuda i nie chce sie grac...

Zgadza sie - beznadzieja Jedyne, na co pozostaje mi czekac, to osiagniecie max. liczby tur i zwyciestwo punktowe... chyba ze wczesniej jakis rywal osiagnie kulturowe minimum
A robic przemarszu wojsk przez drugi kontynent nie chce mi sie, za duzo jednostek potrzeba i jedna tura trwa conajmniej 15 minut

Kavoo, wystarczy jakie 8-10 transpoterow pelnych Tow Infantry, najwazniejsze by wejsc naraz pod miasto z aluminium, najlpiej by i guma byla w poblizu. A potem sie bronisz, tlumisz zamieszki i modlisz sie o peace treaty Stawisz lotnisko i space race jest Twoje
Taka refleksja, jakie panstwo ma wszystkie surowce?

Jednak to jest chora i popieprzona gierka. Postanowilem dzis nieco pokatowac i skonczyc GOTM4. Wybralem opcje kulturowa ze wzgledu na znane ograniczenia surowcowe. Stawialem na kulturke, bronilem sie w czasie wojny (smiesznym Persom zachcialo sie uranu a jako, ze mieli pakt z Babilonem to po kilkunastu turnach caly kontynent byl moj ). Majac 99 000 pkt. kulturki wstawilem szapmana do lodowki i czekalem na final - ponad 2000pkt. wiec koniec w XVII wieku dalby jeszcze z 1000. Nerwowo klikam na next turn i.... dupa! Nie ma konca, zagladam pod F8 - co jest 100 000 przekroczone a konca nie ma! Na bank mozliwosc wygranej kulturowej byla przy tworzeniu gry zaznaczona. Po paru turnach to samo.

Pomozcie koledzy bo sie niezle #$%^&em.

Na wszelki sluczaj zalaczam save'a

A ja wybralem "hard way" i utorowalem sobie droge do niezbednych surowcow Space race victory wymeczone w roku 1922 , ale nie chcialo mi sie cofac do wczesniejszego sejwa i zaczynalem zabawe w Busha dopiero od 1826 roku. No i wynik zalosny - nawet 5000 pkt. nie uciulalem

Kontynent mialem caly zajety zanim jakakolwiek tratwa sie do mnie zdazyla przybujac , ale za to padlem na poczatku z finansami i musialem oszczedzac. A to sie od razu odbilo naukowo - dopiero jak doszedlem do ok. 1600 roku to mozna bylo powiedziec ze doganiam konkurencje naukowo. Potem nawet ich wyprzedzilem i ostatnie kilka cudow splodzilem, ale pochwalic sie nie ma czym
Kulturalnie ofcoz poracha na maxa Do czasow Internetu chyba nie mialem zadnego cudu zbudowanego (nawet mi sie na liscie produkcji nie pojawialy) Lama jestem civkowa, nie ukrywam