Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » California wrazenia
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

California wrazenia

Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Autor Wiadomość
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-12-12, 01:42      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
NIE DO WIARY X 2 !!!

1.jak mozna jadac osbie w czolowce, kontrolujac sytuacje, mijajac wszystkich slalomem jakby stali nagle wcisnac przypadkiem klawisz windows, wyjsc do pulpitu i po powrocie po 3 sekundach zobaczyc swoj rozwalony woz (chyba o bande)? totalny debilizm jestem zalamany 2gi wyscig po kolei na 20 miejscu i koniec walki o podium za duza strata

2.jak mozna (JACK) na restarcie zaatakowac na pierwszej prostej ponizej apron i jadac z nintendo zjechac w moj bok wywalic i spowodowac rozwalenie 10 aut swoim DEBILNYM MANEWREM, KTORY NIGDY NIE POWINIEN MIEC MIEJSCA? Jack jestes piratem jakich malo i jesli za taki czyn nie bedzie DQ albo zabranie licencji to ja w tej lidze juz nie jezdze pier*** najpierw Uxi, teraz Jack kolejny po 2 latach jezdzenia nie rozumie co to znaczy, ze nie mozna na restarcie na 1szej prostej od razu atakowac i wywalac ludzi, powodowac karambole niestety nie mam replaya, ale zdazylem obejrzec ta sytuacje i naprawde nie wyobrazam osbie teraz nawet jaka powinna byc kara za to co zobaczylem na nim na goraco
 
Reklamy
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2002-12-12, 02:32      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Gratsy dla zwycięzcy

Ale jeszcze większe gratsy dla naszego teamowego kolegi Warlocka który zajął 3 miejsce Normalnie czadzik.

Ogólnie spoko tylko ten crash na 90 lapie
Władowałem się prosto w kogoś kto spinował i dachowałem.
Dzięki temu miałem lodowisko w T1 ale jakoś się dokulałem na tym 10 miejscu

Thomas mi zafundował karuzelę i linię mety przekroczyłem kręcąc się dookoła własnej osi

Może być. Gratulacje dla Gula również
 
Thom@s





Post2002-12-12, 02:37      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
gratsy Stipek
i sorki Darkman troche sie zapedzilem i niechcialem tobie popuscic no i tak to sie skonczylo (ciesze sie jednak ze niestraciles przeze mnie 10 pozycji)
pokoj
 
Nogal


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków

Post2002-12-12, 02:41      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Texas - 4-ty, Martinsville 3-ci, California - 2-gi - nastepnym razem juz musze wygrac A sam wyscig super - kilka naprawde niesamowitych akcji, bliskiej walki 2-wide przez kilka zakretow (z tymi co zwykle - Stiepek, Mlod, Gul, Warlock....), moze troche niedosytu spowodowanego niemoznoscia powalczenia o zwyciestwo (ach te YF ). Ale za to nie bralem udzialu w zadnym wypadku
Gratsy dla wszystkich !!
P.S. w T2 to dupe wozilo niesamowicie !! Jak wcisnalerm gaz do polowy to jechalem bokiem SZOK !!
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-12-12, 02:43      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Hmm wyscig w sumie byl udany dla mnie. Jako ze nie bylem zbyt szybki na tym torze to staralem sie jechac ostroznie zeby nie zrobic spina oraz crasha. I w sumie nie spowodowalem zadnego wypadku Liczylem na odrobienie strat w koncowce , jednak cigle YF powodowane glownie przez zdublowanych kierowcow spowodowaly ze nie udalo mi sie nic odrobic i zakonczylem na 13 pozycji.. Ciesze sie bardzo ze nie spowodowalem zadnego wypadku Dziwi mnie walka osob majacych - 5 lapow , jadacych zniszczonymi wozami z osobami na lead lap. Widzialem jak raz - chyba wlasnie Jack - spinowal przez to ze walczyl maja strate.. co doprowadzilo do karambolu...
Pozatym raz zostalem wypchniety na bande przez #17 chyba.. ale poza strata pozycjii jakos udalo mi sie wyjsc w miare calo z tego . niestety w trakcie wyscigu ze 4 czy 5 razy wpadalem w jakies zadymy 8) Szkoda ze bylo tyle YF bo prawie wogole nie moglem powalczyc , zreszta pewnie nie tylko ja Na restartach balem sie spina przez zimne opony przez co zwykle tracilem pozycje......
Ogolnie bylo OK Zadnego zwisu , padu sieci czy innych "zdarzen losowych " - caly wyscig przejechalem.
Gratulacje dla zwyciezcy !!!
 
ceer


Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)

Post2002-12-12, 02:45      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Taa... No nie zebym sie czepial konkretnych zawodnikow, ale...kary chyba jednak musza byc surowe
Nie wiem kto co gdzie, bo mi sie nie chce ogladac replaya, a wszystko to dzialo sie z przodu, przede mna... Czlowiek jedzie i mysli, mysli, planuje, nie szaleje bo tor przecudowny do czysciutkiej walki - efekt jest widoczny, na 30 lapow do konca jest niemal pewne TOP 10 i to byc moze kolo TOP 5, bo tak wynika z opon, paliwa i sytuacji a torze, a jednak NIE! Bo komus sie zachcialo zrobic megacrasch - ominiecie raczej nierealne -no i coz zabawa od poczatku z ostatniej pozycji na Lead Lapie - w cholere cale oszczedzanie opon i strategia Ale nic to - walczymy. Tymczasem... oczywiscie komus sie zachcialo zrobic drugi crasch(robilem co moglem, by nie wjechac w nikogo, ale sorry winnetou...) , po ktorym juz silnik sie dymi a woz toczy. W tej sytaucji ukonczenie wyscigu na ostatnium miejscu Lead Lapu to i tak chyba dobry wynik. Tylko, ze to juz trzeci wyscig (po Daytonie i Texasie) w ktorym jestem ostatni, lub spoooro dalej nizbym mogl nie ze swojej winy. O "wcisnietym" mi PROVIE nie wspominajac. Piekny jest ten sezon
A niezaleznie od wszystkiego - jak mozna na takim zajebistym do walki online torze robic tyle craschy Co niektorzy chyba holduja zasadzie zesraj sie, ale sie nie daj sie
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-12-12, 02:51      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Ceer na samym koncu to wpadles na mnie Ja ratowalem sie przed wpadnieciem na spinujacego Jacka i sam wpadlem w poslizg A on bedac 5 lapow za nami walczyl zaciecie do konca az sam zaspinowal ... ehh
Aha na 100 % nie jestem pewien czy to byl Jack !! Jesli to on to pewnie sie przyzna... a jesli nie to sory. Wsio i tak na replayu jest. Poczatek mi sie moze nie nagral ( mam gdzies od 35 lapa) ale koniec jest
Tez bardzo liczylem na walke na tym torze .. sam zbytnio sie nie napinalem bo o spina tak latwo Raz nawet malo braklo ale odratowalem
 
ceer


Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)

Post2002-12-12, 02:52      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Zapomnialem o najwazniejszym - GRATULACJE DLA STIEPKA ZA ZWYCIESTWO
 
ceer


Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)

Post2002-12-12, 02:57      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Sewer no przeciez nie mam pretensji do ciebie, bo juz mialem fure rozwalona - musialbys mi przylozyc z armaty, zebym poczul roznice
Zreszta do nikogo nie mam szczegolnych pretesji - ot, po prostu mysle, ze wszyscy zawodnicy powinni sie zastanowic po co wyjezdzamy na tor... zeby wygrywac pojedyncze pojedynki czy wysoko dojechac na mecie?

Ostatnio zmieniony przez ceer dnia 2002-12-12, 02:59, w całości zmieniany 1 raz
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-12-12, 02:57      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Nie bede sie rozpisywal, bo godzina pozna a dzis dlugi dzien w pracy mnie czeka...

Ale zdaje sie, ze powoli trzeba bedzie zaczac sie zastanawiac nad otworzeniem okna i przewietrzeniem ligowej listy driverow. To sie wprost w pale nie miesci, zeby bylo na takim torze tyle YF, i to spowodowanych przewaznie przez samodzielne spiny.

I nie tlumaczcie sie spinerzy ze wiatr byl duzy, bo kiepskiej baletnicy...
Po to sa 2 tygidnie przerwy miedzy wyscigami, zeby sie do kolejnego ODPOWIEDNIO przygotowac. Dopasowac setup, sprawdzic jak sie woz zachowuje przy roznych kierunkach i sile wiatru itp.

A jak sie ktos nie umie odpowiednio do wyscigu przygotowac to niech bierze PROV'a albo odpuszcza w ogole, a nie - wychodzi na tor nieprzygotowany i psuje wyscig innym. I cala taktyka zeby na 30 lapow przed koncem miec o 15 lapow swiezsze oponki niz reszta idzie w ch**, bo jakis cymbal co chwile nie ogarnia wozu, ale zamiast zwolnic i jechac spokojnie... nadal napiera jakby przed gwalcicielem spierdalal...
 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-12-12, 03:01      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Jakos Marcus czy Sewer potrafili wlasciwie ocenic swoje mozliwosci i dojechali spokojnie do konca, Marcus chyba nawet nie zadrasnietym wozem sie dotoczyl Co prawda troche mi cisnienie na jednym z restartow skoczylo jak zostal tuz przed restartem dobre 80 metrow za poprzedzajacym go wozem, ale coz...

Natomiast jest kilku kierowcow w lidze, ktorzy gowno potrafia, a oceniaja sie wyzej niz Scumacher w F1. I jesli ci kierowcy beda nadal powodowac YF, to przestana jezdzic w ogole
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-12-12, 03:09      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Ja w koncowce liczylem ze Marcusa sobie mine spokojnie ale jak skoro co chwila YF i na dodatek trzeba niezle kombinowac by sie jakos nie zalapac do tej zadymy... Ja mam nadzieje ze sytacje walki zdubowanych i powodowane wtedy przez nich wypadki beda surowo oceniane!
 
kawaretti





Post2002-12-12, 03:12      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
W życiu nie byłem tak zażenowany wyścigiem. Robiłem wszystko żeby w nikogo nie wpaść i z nikim nie mieć kontaktu.
I wszystko było cool. W końcu jednak musiał mnie ktoś skasować, gdy doszedłem do 4 pozycji...
To Jack (Richie o tym pisał) zaczął megacrash, przy restarcie wchodząc zupełnie bez głowy w wewnętrzną i rozwalił Richa, potem Riche wpadł na bande (współczuję), odbił się zachaczył mnie, ja poleciałem na KaeM potem ktos wpadł na KaeM itd...
Kary jednak powinny uwzględniać skutki
A i jeszcze jedno pan z numerem 76 - włączając sie do ruchu po spinie warto pamiętać o wstecznym, a nie robić skręt o 90 stopni na środku prostej.... skasowałeś mnie totalnie .
Odpowiedni replaye załącze w stosownym wątku.
Ogólnie myślę, że za dużo było brawury na pierwszych 80 lapach
Przecież walka o pozycję powinna zaczynać się na ostatnim baku paliwa
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2002-12-12, 03:14      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
Gratsy dla Stiepka, kolegi teamowego

Przykro mi, ze Jacek tak narozrabial Jednak moim zdaniem nie on jeden atakuje juz po GF...
Wyscig byl super, wreszcie udalo mi sie dojechac do konca bez disco czy tez zwisu kompa Przejechalem przez pare crashow, nie wiem jak ale udalo sie Kilka razy bylem w srodku 3-wide, adrenalina skakala na maxa No i na koncu mialem cieplo bo za mna byl Mlod i Kavoo Mlod nie mial juz maski z przodu wiec jechal ciut wolniej, za to Kavoo lyknal mnie po zewnetrznej Przed meta jeszcze Gul probowal mnie wyprzedzic ale sie nie dalem
Szkoda mi Dimaxa, jechal naprawde bardzo dobrze i kto wie, moze bylby w TOP5 ale widac nasz team mial dzis i szczescie i pecha
 
Marcus





Post2002-12-12, 03:21      California wrazenia Odpowiedz z cytatem
SEWER napisał:
Ja w koncowce liczylem ze Marcusa sobie mine spokojnie

Ja w koncowce czulem ze nie dam sie Sewerowi!!! Faktycznie troche dziwny wyscig!!!Poczatek sugerowal istny "Wersal",spokojna jazda,kazdy rozwaznie mosci sie do walki...a potem ;coz "im dalej tym gorzej"!!!Rzeczywiscie,chyba czesc driverow zapomina ze to nie pojedyncze popisy daja efekt...Nie zebym sie madrzyl-ale mam wrazenie ze czesc za bardzo "podnieca sie" czasami JEDNEGO lapu!!! A wystarczy jechac rozwazniej!!!!Na takim torze tyle YF-NIEDOPUSZCZALNE!!!!!
...reszta bedzie pozniej,jak ochlone!!!! Gratsy dla Stiepka-ale sie Banan ucieszy!!!
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » California wrazenia Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: