Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Atlanta - wrazenia - Challenge
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Atlanta - wrazenia - Challenge

Idź do strony Poprzedni  1, 2
Autor Wiadomość
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2003-10-24, 01:12      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
Gratsy Jack Ciesze sie, ze przynajmniej tobie poszlo dobrze.
 
Reklamy
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2003-10-24, 01:42      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
Gratulacje Jack !
Licze na rychly twoj start w div 1
 
Ardis





Post2003-10-24, 07:50      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
MaXyM napisał
Cytat:
PS. Dzisiejszego dnia kupiłem sobie Focusa. Biorąc pod uwagę wieczorne wydarzenia mam nadzieję że autko sie nie okaze spawane z kawałków i nie rozsypie się w ciągu pierwszych dni uzytkowania.

Focus Troche sobie pojeździsz, ale od razu ustaw sobie wedge na polskie drogi i spoiler koniecznie max 40
 
Arco Zicco





Post2003-10-24, 13:39      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
Znów nieudany wyścig

Na 1szym lapie kolizja z leftym - skutek - cały wyścig jadę na 90% mocy!
Dalej nie jest tak źle, mimo słabej szybkości jestem momentami piąty.

Potem daje strasznej dupy na restarcie po YF. Za dużo gazu i spin, trochę kompromitacja.

Od tej chwili nerwy u mnie nie pracują jak powinny, przy spokojnej jeździe mam szansę na miejsce ok 6-7 ale na wyjściu z T2 spin nie pozwala mi sie dalej cieszyc rywalizacją
 
Lewy


Dołączył: 27 Paź 2002
Posty: 616
Miasto: Białystok

Post2003-10-24, 16:56      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
No panowie takich emocji to ja jeszcze nigdy nie czułem. Dziękuję za wspaniała walkę wszystkim bo ten wyścig był po prostu zajebisty. A teraz czas na moje wrażenia.

Na początku było bardzo nie pewnie bo miałem nowy setup i był trochę „groźny” na restartach. Zaczęło się od walki z Arco Zicco i nie powiem żeby było łatwo. Później zmagałem się z Marcus’em tez było ciężko ale jak zajebiście się walczyło.

Pierwszy zjazd do Pit’ów pod GF z resztą teamu a zaraz wywieszono YF. Mówi się trudno ale -2 laps. Dzięki dla Cybera za +1 Lap dobrze że się domyśliłeś bo chciałem szybko coś napisać i dlatego napisałem „plz”.

Później na RS było jakieś dziwne zamieszanie bo spooter mówi żebym wyprzedził Maxyma a jak go wyprzedziłem to mówił żebym jechał za nim i BF gotowe i następne -2 Laps.

No i piękna walka z McLarenem przez ostatnie 30 lapów. Cały mokry byłem po tej końcówce no i niestety nerwy wzięły gore nad rozsądkiem i na ostatnim lapie wyniosło mnie na zewnętrzną gdzie McLaren wyprzedzał właśnie Padka i karambol gotowy. Sorry za to no i dzięki dla McLarena za piękną walkę do samego końca. Nigdy tego nie zapomnę to było coś.

A teraz Maxym ten nie szczęsny RS gdzie trochę nawaliłem ale po wjedzie kogoś w Jacka na wcześniejszym RS wolałem nie szarżować bo miałem trochę kiepski setup na restartach wiec wolno się rozpędzałem trzymając się blisko trawy żeby wszyscy mogli mnie wyprzedzić z inside line. Jak ty zacząłeś mnie omijać to ktoś, zamiast jechać przy bandzie ściął trochę zakręt i wpadłeś na niego wiec wielkie Sorry za zamieszanie.

Gratulacje dla dwóch najszybszych panów na torze Wiadomo oczywiście o kogo chodzi
 
McLaren


Dołączył: 07 Sty 2003
Posty: 736
Miasto: Białystok GG:1156269

Post2003-10-24, 18:30      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
Moj wyscig zostal przekreslony na lapie 000 podczas wyjezdu z pitu. Ktos przychamowal ja zatrzymalem sie nie stukajac tego z przodu ale z tylu dostalem strzal polaczony z warpem od Warlocka. Samochod nie wygladal na potluczony ale jechal okropnie straszna nadsterownosc i walka z samochdem na calym dystansie, nawet bak sie uszkodzil i wchodzilo tylko 1,5 paliwa , czasy ok 30-32 nie dawaly nadziei na jakakolwiek walke. Co ciekawe set zachowal wlasciwosci dlugodystansowe i nawet po 40 lapach jechalo sie lepiej niz na swierzych gumach .

Taka charekterystyka zaowocowala ostra walka na ostatnich 20 lapach pomiedzi mna a 2 osobami z STB Padkiem i Lewym. Jako ze to Lewy walczyl ze mna o pozycje to Padek przylaczyl sie do tego w wiadomym celu rezultatem bylo 20 lapow szalenczych wygibasow zeby 2 panow naraz wyprzedzic co zakonczylo sie na koniec dosc niefortunnie, bo wypadkiem za ktory nie ponosilem na szczescie odpowiedzialnosci.

Mowiac w skrocie to u mnie zeby nie te ostatnie 20 lap to wyscig bylby strasznie nudny nie mowiac o poziomie kierowcow przekladajacym sie na ilosc YF. Mam nadzieje ze ten wyscig zostanie skrupulatnie rozliczony i winowajcy odpowiednio ukarani, bo zaczynamy miec tendencje do coraz wiekszej liczby wypadkow
 
luk


Dołączył: 14 Lut 2003
Posty: 347
Miasto: Kraków GG 2686562

Post2003-10-24, 20:22      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
SEWER napisał:
Gratulacje Jack !
Licze na rychly twoj start w div 1


Z tym moze byc ciezko Szczególnie po tym jak Jack wczoraj brawurowo dublowal McLarena i wypchnal go na bande
 
lefty


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów

Post2003-10-24, 20:38      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
McLaren, ten wyjazd z pitu to chyba (nie jestem pewien ale to chyba byl on) wina Adakara, ktory to stal w miejscu gdy wszyscy za nim ruszyli do przodu no i wiadomo, domino poszlo Ja jechalem akurat przed toba.
 
AdAKaR





Post2003-10-25, 17:24      Atlanta - wrazenia - Challenge Odpowiedz z cytatem
kurde jak pisałem jackowi który stał zaraz za mną ze miałem chwilową awarie , nie chciał wskoczyć bieg, wkońcu przyje....em i zadziałó znowu
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » Atlanta - wrazenia - Challenge Idź do strony Poprzedni  1, 2
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: