... a z kolei jakie parametry przy zakupie twardego dysku?

A tak w ogole to nenajlepszym pomyslem jest trzymanie program files na partysji systemowej. a wlasciwie programow na tej partycji. lepiej miec osobna partycje

Wlasnie dlatego partycja C powinna byc w miare mala- programfiles moga byc na innej partycji , co nawet jest zalecane

Za chwile pewnie Richie napisze posta o swoim systemie ktorego nie reinstalowal od 3 lat, nigdy nie robil defragmentacji i trzyma Program Files, poczte i temporary internet files na partycji systemowej ,i wszystko śmiga szybciutko

please, nie smieccie w topicu, partycje mam jak chce , nie mam komputera od wczoraj , kazdy uzywa jak mu potrzeba. EOT partycji

Nogal napisał:

Za chwile pewnie Richie napisze posta o swoim systemie ktorego nie reinstalowal od 3 lat, nigdy nie robil defragmentacji i trzyma Program Files, poczte i temporary internet files na partycji systemowej ,i wszystko śmiga szybciutko

no tak jest, a co w tym dziwnego, na dzisiejszych kompach mam tak wszedzie laptop, sluzbowy itd i nigdzie nie narzekam na predkosc lub awaryjnosc czegokolwiek

lefty w kazdy sposob, kopiowanie sektor po sektorze, kopiowanie ghostem plikow jako dane itd itp, ZAWSZE jesli wgrasz ghostem mniejsza partycje na wieksza bedzie OK, ghost nigdy nie zmniejszy partycji do rozmiaru wgrywanego obrazu bo niby jak sprawdzone wielokrotnie

no mi zmniejszyl ale jak zaznaczylem dysk a nie konkretna partycje, zreflektowalem sie wtedy i poprawilem

kuwa, juz mnie zaczyna to powoli denerwowac.

poprobowalem wszystkie metody , w tym i lopatologiczna Speedyego , i nawet wtedy (tzn install windy) nie chce sie bootowac z tego dysku! po uruchomieniu instalatora z plyty wszystko idzie jak zwykle, kopiuje pliki na dysk, po czym informuje ze musi restartnac i nie bootuje sie - "blad bootowania systemu " czy jakos tak

ki diabel? dysk wyglada na ok, przelecialem go scandiskami roznymi i chodzi bez zarzutu, czy takie uszkodzenie w ogole jest mozliwe?

aha, i czy jakas wskazowka moze byc to ze bios przy ustawieniach auto okresla tryb pracy tego dysku jako CHS, a wszystkie moje inne twardyski sa widziane jako LBA ?

dzieki jeszcze raz, jestem w kropce...

Uaktywniles ta partycje na ktorej ma byc system i czy przed instalka windy wylaczyles ochrone antywirusowa w biosie Moze masz na jednej tasmie 2 dyski z aktywnymi partycjami, wtedy tez sie nie zbotuje

uaktywnilem, probowalem z jednym dyskiem nawet tylko, "antywirus" w biosie wylaczony od zawsze...
dalej dupa

Sprawdz czy na penwo masz dobrze podlaczony ten dysk, czy zworki sa OK i czy w BIOSie jest OK - najlepiej odlacz stary dysk i baw sie tylko z tym nowym

no wlasnie wszystko juz probowalem, nawet gola instalke windowsa z tylko tym dyskiem podpietym i nic,podczas instalacji kiedy potrzebuje sie komp zrestartowac, nie chce bootowac nawet (mowi ze blad ladowania systemu)

czy moze jednak partycja 60gb to za duzo ? nie sadze, tak samo jak nie sadze zeby moj abit nf7 z najnowszym biosem nie podolal takiemu dyskowi.

dziwne

zworki tez mam ustawione normalnie , tzn na master device 0

jedyne co mnie zastanawia to ustawienie zworki pt . "32gb clip"
czy ono wlacza czy wylacza bariere 32 gb?

Ona ogranicza wielkosc dysku widziana przez bios do 32GB, w kazdym razie powinna byc wywalona na nowych plytach.

miałem to samo
świeża partycja , instaluje z plyty i kupa ...
odpalam partition magica i ... wypisuje mi ze jakies bledy sa
co gorsze, zaznacza mi partycje jako BAD i NIC nie mogłem zrobić
ani usunac jej ani sformatowac itp
dopiero odplailem dosowego fdiska, nim sciagnalem i zalozylem partycje od nowa i bylo okej
pod win xp czasami podczas zakladania partycji system ją odrazu wykrywa i czasami jakis blad wywala partition magic
natomias pod w98 no problem
nie wiem dlaczego
takze sprobuj w dosie usunac partycje i zalozyc od nowa moze

dziwi mnie ten CHS ale moze sata sie tak wykrywaja
moze trzeba gdzies w biosie wlaczyc bigLBA albo LBA48