VAT na Internet: UE skarży Polskę
"Rzeczpospolita": Jesienią mają ruszyć sprawy przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości za łamanie przez Polskę unijnego prawa. Dziennik dowiedział się, jakie są zarzuty wobec Polski.
Na poufnej liście spraw przeciwko nam, jakie Bruksela zamierza przedstawić trybunałowi w Luksemburgu, znajdują się - według informacji dziennika - już dwa punkty. Chodzi o łamanie unijnego prawa w opodatkowaniu Internetu oraz w handlu cytrusami. To jednak - zdaniem rozmówców "Rzeczpospolitej" - początek dłuższego zestawienia, które będzie gotowe na jesieni.
Komisja Europejska uważa, że Polska nie ma prawa stosować preferencyjnej stawki VAT na dostęp do Internetu. Bruksela przypomina, że powinna obowiązywać stawka podstawowa, czyli w przypadku Polski 22 procent. Zdaniem unijnych dyplomatów, tego sporu polski rząd nie ma szans wygrać i jeśli nie ustąpi, to przegra przed trybunałem.
Możemy za to - według "Rzeczpospolitej" - uniknąć rozprawy w drugiej kwestii. Chodzi o stosowane w naszym kraju wyższe stawki podatku na cytrusy niż owoce krajowe. Za tą sprawą stoi - według jednego z naszych negocjatorów - Hiszpania, według której dzięki niższemu podatkowi VAT na krajowe owoce są one dla polskich konsumentów bardziej atrakcyjne od obłożonych wyższą stawką cytrusów z południowej Europy.
Ministerstwo Finansów przygotowało już rozporządzenie, które interpretuje obowiązujące w Polsce ustawy zgodnie z oczekiwaniami Madrytu. To - według ministra do spraw europejskich Jarosława Pietrasa - powinno rozwiązać problem.
Więcej o zarzutach, jakie Bruksela stawia Polsce w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
-------------------------------------
brawo. bedzie 22 % vatu na net. jak uslugodawcy nie obniza cen to nie wiem co to za ceny beda...
a te dziady z unii. czemu cholera nie zaskarza zlodziejskiej akcyzy na sprowadzanie samochodow z unii ? tez zapewne nie jest zgodna z unijnym prawem.
|