no ale chodzi o normalnosc przeciez a tak brniemy dalej w to samo bedzie jeszcze jeden dzien wolny to bedziemy musieli przed i po zostawac jeszcze dluzej... bledne kolo
to ze trzeba siedziec nadgodziny wynika glownie z debilnej na ogol organizacji, biurokracji i balaganu i przez to wydajnosc pracy mamy niestety duzo nizsza w porownaniu z niemcami czy innymi cywilizowanymi krajami (o dziwo pracujac tam jestesmy wydajni ponad przecietna)
Reklamy
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2004-02-14, 13:57 2 maja
Nie chodzi o to, ze qfa mniej zarobie czy cuś - po prostu uwazam ,ze Polski na to nie stac - policzcie sobie ile kosztuje panstwo jeden dzien wolny, nie wspomne o tym, ze ,qrwa , juz tydzien przed i tydzien po nic nie idzie zalatwic po użędasy wziely sobie 2 dni wolnego i maja 2 tygodnie wakacji...
Za to nasze państwo stać na wiele innych głupawych spraw i wcale nie będe ubolewał nad tym że jeden dzień dla tych złodzieji nie bede dymał dodatkowo . Mój ojciec dymał na grubie 27 lat a powinien 25 i dzisiaj od 3 lat sądzi sie o emeryturę której nikt mu nie chce dac poprzez fałszowanie prawa itd - w dupie mam ten kraj szczerze mówiąc i jego robocze dni. A jak im kasy brakuje to niech im hipermarkety zwrócą choćby.
W takim zaszczuciu jakim żyjemy nóż sie w kapsie otwietra jak słysze jakies wypowiedzi o poprawie Rzeczpospolitej.
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2004-02-14, 15:38 2 maja
ToMaN102 napisał:
w dupie mam ten kraj szczerze mówiąc i jego robocze dni.
To przeprowadz sie gdzie indziej, co cie tu trzyma? Proponuje Irak - kraina mlekiem i miodem plynaca, no i mroz w zime nie doskwiera...
Nie wiem kavoo co porabiasz i z czego jesteś taki zadowolono/optymistyczny - może jestes posłem ? albo prawnikiem? - to że my normalni ludzie mamy się upominać o więcej dni roboczych to śmieszne mi sie zdaje, bo o nas nikt sie nie martwi a ciekawe z czego pociagniemy jak bedziemy miec juz 65 wydymane - ciekawe czy państwo wtedy ci wynagrodzi lata trudu i wszystkie drugie maje - a Irak i jego cięzką sytuacje zostawmy w spokoju i porównania tego typu nie sa na miejscu, bo nie wchodzimy w koalicje z Irakiem a z Unią do której należ a wiadomo jakie kraje - mówie o czołówce.
Nie jestem zadowolono/optymistyczny, nie jestem tez poslem ani prawnikiem. Jak kazdy mam swoje problemy, ale nie placze jak byle lamus z tego powodu, tylko sobie z nimi radze.
A tak na marginesie to sadze, ze trzeba byc wyjatkowej masci kmiotem i burakiem, zeby o swojej ojczyznie powiedziec ze "mam ja w dupie".
To widocznie albo jesteś cienkim obserwatorem i osobą totalnie niewrażliwą na ludzkie krzywdy albo facetem wychowywanym pod kloszem. Ty mnie tu z patriotyzmem nie wyjeżdżaj kolego bo to między innymi moja rodzina traciła nogi w powstaniach i innych działaniach ku poprawie i wyzwoleniu tego kraju i żyję w tym głęboce nasiąknięty i uwrażliwiony i patriotyzmem nie jest poklask głupocie taki jaki ty uprawiasz tylko wrażliwość i nerw spowodowany niesprawiedliwością dnia codziennego i otaczających mnie ludzi żyjących we łzach i nędzy z dnia na dzień. Tyle ile te skurwiele z nas zrzynają to w żadnym kraju tak się nie dzieje i śmieje się w twarz z ludzi którzy tego nie widza i dla nich wszystko jest ok. i ograniczają się do porównań z Irakiem – jakbyś bym patriotą to wqurwiałbyś się jak ja na to co się dzieje i lał tym wszystkim z góry na ryj bo nie o to nasi przodkowie zabiegali.
Speedy
Alfa
159
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań
2004-02-14, 20:40 2 maja
A ja nie lubię polski i mam w dupie ojczyznę. I wogóle patriotyzm jest dla mnie czymś co trudno mi zrozumieć. To jest miłość do tych ludzi którzy mówią tym samym językiem, czy do tej nie wiem gleby na której mieszkamy? Pewnie to i to ale jakoś ani jedno ani drugie nie wzbudza we mnie żadnych szczególnie pozytywnych uczuć...
Szkoda mi że z powodu tej waszej syfiastej ojczyzny uznajecie mnie za kmiota i buraka...
Ja tak zawsze twierdziłem że kmiotem i burakiem jest ten któremu brakuje tolerancji do odmiennego stanowiska. A właśnie brak tolerancji jeste też czymś co mi się z naszą piękną ojczyzną kojarzy. Wystarczy włączyć jakieś wiadomości gdzie ciągła wojna trwa pomiędzy lewymi i prawymi, zwolennikami i przeciwnikami, wystarczy zajrzeć na jakiekolwiek forum albo usenet na dowolny temat, niby ludzie których łączą jakieś wspólne zainteresowania a kłócą się ciągle o każdą pierdołę. O komentarzach pod wiadomościami na wp, wyborczej itp to lepiej nie wspominać bo tam to jest tylko skakanie sobie wzajemnie do ryja i najchętniej to by się ci wszyscy patiorci na wzajem zajebali jeden drugiego. Normalnie "Raport z miasta N" jeśli ktoś pamięta tę piosenkę Lady Pank.
Ale to tak na marginesie i nie odbierajcie tego ani jako aluzję ani ripostę bo ja o was wcale tak nie myślę - kochasz sobie ten kraj to twoja sprawa, ja kocham moją córkę ale nie potępiam każdego kto nie czuje tego samego co ja.
A tak BTW to staram się o tym nie myśleć i mieć spory dystans ale krew mnie zalewa jak widzę dzisiejsze wiadomości: nasi kochani rodacy, bracia polacy w 30% popierają samoobronę a w 20% LPR
padek78
Dołączył: 21 Lis 2002
Posty: 1464
Miasto: Radom
2004-02-14, 22:31 2 maja
Kavoo napisał:
jesli dzien ustawowo wolny od pracy wypada w sobote lub niedziele, masz automatycznie wolny piatek (chyba, ze sie umowisz z pracodawca na inny dzien)
No nie do końca tak jest Kavoo. Akurat niedziela nie ma tu nic do gadania. Inny dzień pracodawca może ci oddać jeżeli święto wypada w jakiś dzień wolny (który jest ustalony przez pracodawcę - najczęściej sobota) oprócz niedzieli
Vassago
2004-02-15, 02:11 2 maja
Polska gospodarczo nawet Portugalii czy Grecji nie dorównuje, więc o czym my tu naprawdę mówimy? U nas ciągle pokutuje PRL-owska opiekuńczość państwa i własnej inicjatywy jest jak na lekarstwo. Bezrobocie mamy wysokie, ale spora część tych ludzi zwyczjanie czeka, az robota sama ich znajdzie. Sorry, my jeszcze nie przyswoiliśmy sobie wolnego rynku i kapitalizmu. Wiesza się ciągle psy na Balcerowiczu, a teraz za rogiem czekają LPR i Lepperiada. Dziękuję, jeśli oni dochrapią się do jakiejkolwiek władzy, wtedy dopiero będziemy narzekać....
Mongoose
Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice
2004-02-15, 02:55 2 maja
kavoo napisał:
ale nie placze jak byle lamus z tego powodu, tylko sobie z nimi radze.
Na razie kazdy z nas lub znaczaca wiekszosc tez sobie radzi. Ciekawe czy pisalbys tak samo po przepracowanych prawie 30 latach przy piedziesiatce (lub wiecej) na karku po wylocie na zwolnienie grupowe z perpektywa czekania na swoja emeryture ladnych pare latek z powodu tego ze zabraklo Ci miesiac czy dwa pracy do bilansu.
kavoo napisał:
A tak na marginesie to sadze, ze trzeba byc wyjatkowej masci kmiotem i burakiem, zeby o swojej ojczyznie powiedziec ze "mam ja w dupie".
Nie ropatrywalbym tego w kategoriach Leppera Lepiej mi tutaj pasuje teoria wzajemnosci, ktora w szczegolnych przypadkach tlumaczy ten "barszcz" w 100%