Vietcong

pochrzanili coś w tym vietcongu bo framerate jest tragiczny....fist alpha to prequel - zaczynamy przed powstaniem obozu Nui Pek - misje niby fajne, ale samemu łatwo zginąć, a żeby posłac charlie do piachu trzeba dużo ołowiu w niego wstrzelać, gdy zginie ktoś z naszej drużyny od razu mission failed, troche poprawiono twarze w grafice ale to nieusprawiedliwia spadku fps...

Hej, Czy u was w Fist Alpha tez jest tak?: otóż jak mam misje to nie moge nikogo zabic, a po wczytaniu ponownym inni zamias ciał mają kadłubki bez głów i nie mozna ich zabic

Do zółtków można walic i walić a i tak nic to nie daje

zastanawiam się czy to tylko u mnie czy wógóle

ja tak nie mam
wszystkich moge zabic i wszyscy wygladają ok,

nie wiem czy mi sie tylko tak wydaje, ale z patcha na patch bronie sa coraz bardziej zroznicowane (dopracowane ?) i w jednej z misji jak (pierwszej ?) jak mamy pilota uratowac, wziąłem do reki PPS-41 (brak ammo w moim karabinie) i kiedy strzelam do VC to celnosc 40% siła kiepska, a w innej misji thompson celnosc 90% siła gniecie 1 starzał = 1 zabity ?

a jak multi wyglada ?

Jeszcze ciekawiej:
ściagnąłem patcha V 1.6 do Vietcong Fist Alpha (tak mi sie wydawało)

no to teraz nie mam Fist alpha tylko podstawowego Vietconga
w opisie bylo ze to Vietcong & Fist Alpha patch i że można dzieki niemu przede wszystkim grac w multiplayera na obu grach

no i nie wiem czy jest jakis patch tylko do fist alpha czy nie

patch jest do obu wersji
garm teraz w fist alpha i w obu jest (viet & viet:fa) v1.6 no i nowe mapy z fistalpha
w multi jeszcze nie testowalem

nie będę robił spojlera, ale no kuuurde ! jaja se robią z graczy rozumiem ze dodatek i wogóle, ale żeby takie krótkie !!! jak się rozkręciłem to kończą !!!!

i co z tego że misja Kambodża to totalny odpał, długa, gęsta przyroda, dużo VC, ze fpsów mam o połowę mniej - trudno(choć *jeszcze* jest płynnie i nie spada poniżej 24, ale i tak wolno), ze misje bardziej przemyślane to takie krótkie

parę obrazków (pomniejszonych do 800x)

a u mnie dalej problemy.

Kule przelatują przez ludzi (nawet nóż nic nie pomaga)

Po kilku wczytaniach biegają kadłubki a nie ludzie, granaty wybuchają od razu w lapach a jak szybko klikne dwa razy to i czasem rzuce ale one odbijają się od jakiejs niewidzialnej sciany przede mną i spadają pod moje nogi.

Podobno ze to wina ATI ( ja mam Radeona 9000PRO)
Ktoś ma ATI?

ja mam GF4Ti4200 128MB i bez problemów, ale wątpię, aby to był problem z kartą, raczej "ulepszacz" nie ten tego... no chyba że nie potrzebujesz takowego

Piotrek, masz zlego cracka..

Czacha napisał:

Piotrek, masz zlego cracka..

właśnie mu to opisałem tylko grzeczniej co by moderatora nie drażnić

Czacha napisał:

Jest Vietcong (mowa o nim w tym watku), a i jest rowniez Vietnam: Line of Sight. IMHO ten 2gi lepszy ...

Wlasnie wpadl mi wczoraj w lapki i moge napisac ze jest niezly. Cos dla fanow buszowania w "krzaczorach" ... Chodzi znacznie plynniej niz pierwszy tytul przy bardzo ladnej grafice i swietnym odwzorowaniu terenu.
Przy odpowiednim ustawieniu realizmu praktycznie nie da sie przec do przodu stale naparzajac z giwery. Jedna kulka z niewiadomej strony i po nas ...

Święte słowa
tylko że niestety w Vietcong gra coraz mniej ludzi, Greg i Madey przerzucili sie na rozpierduchę BF:V do czego i ja się wkrótce moze przyłączę, a do Vietconga cały czas mnie ciągnie...

online moglby byc lepszy. w bfv na dobrych serkach jest gra praktycznie jak po lanie. nic nie skacze, nie dostaje z kulek, ktore mnie dopadaja gdy jestem juz za murkiem (lag). ale nie powiem, w vietconga fajnie sie gralo. tyle, ze w bfv lepiej wczoraj bylo nas ze 4, wszyscy mikrofoniki i jatka dobra.