The Story of Papyrus Racing Games

M. C. Viper napisał:

z ciekawostek deweloper dostaje w najlepszym wypadku 10% ceny sklepowej gry i najczesciej nie dostaje zadnych tantiemow z ich sprzedazy. kwota ustalona jest dlugo przed sprzedaza i splacana w ratach w momencie oddania Milestone'ow.

nie wiem w jakiej firmie pracujesz, ale kolo mnie siedzi wlasnie programista z Techlandu najwiekszej firmy polskiej robiacej gry jak wiesz, ok 140 osob w sumie zatrudnionych do tego w niej jest i mowi, ze zupelnie mijasz sie z prawda

Nogal: moze takie koncerny jak EA tak, ale firmy wielkosci 200-500 ludzi (a takich jest cala masa) nigdy nie przeniosa sie na rynek azjatycki.

moze nigdy za mocno powiedziane, ale zdecydowanie nie zrobia tego w ciagu najblizszych 10 lat

Ostatnio zmieniony przez M. C. Viper dnia 2007-03-21, 13:29, w całości zmieniany 1 raz

Richie napisał:

nie wiem w jakiej firmie pracujesz, ale kolo mnie siedzi wlasnie programista z Techlandu najwiekszej firmy polskiej robiacej gry jak wiesz, ok 140 osob w sumie zatrudnionych do tego w niej jest i mowi, ze zupelnie mijasz sie z prawda

moze rynek polski wyglada inaczej - nie wiem - nie mialem bezposredniej stycznosci.

to o czym pisze dotyczy realiów w UK dla firm NIE WYDAJACYCH gier, tylko je tworzacych dla wydawcow typu THQ, Konami, Microsoft itp.
a wierzcie lub nie - takich firm chocby w samej anglii jest kilka i nie mam na mysli 3 (choc prawdopodobnie nie umialbym wymienic wiekszej ilosci nazw, ale to kwestia wypytania kilku osob jesli tylko jestescie zainteresowani).

swoja droga czy Twoj znajomy jest w stanie podac jakies liczby, o ktorych on wie? jak to wyglada w jego przypadku. bardzo chetnie bym porownal.
pytam z ciekawosci, bo ja nie mam zamiaru sie z nikim klocic.

firma w ktorej pracuje: Blitz Games
wydali mnostwo gownianych gier... wsyd sie przyznawac czasem, ale jest tez kilka na prawde dobrych pozycji skierowanych glownie do dzieci

ciekawstka niech bedzie, ze wiekszosc ludzi wychowalo sie na grach braci Oliver ktorzy sa tez wlasicielami tej firmy. (Dizzy, Pacman...)

PS. ja im strony internetowej nie robilem, wiec nie linczowac...

tak kolega wie, ale nie bedzie tu pisal na pewno, chodzi o to, ze firma robiaca gry ma tantiemy latami wlasnie od kazdej kopii sprzedanej gry na polkach na calym swiecie, a ty napisales ze nie, wiec widocznie w polsce wyglada to inaczej

Richie napisał:

nie wiem w jakiej firmie pracujesz, ale kolo mnie siedzi wlasnie programista z Techlandu najwiekszej firmy polskiej robiacej gry jak wiesz, ok 140 osob w sumie zatrudnionych do tego w niej jest i mowi, ze zupelnie mijasz sie z prawda

musze sie poprawic... sprawdzilem i jest 10-25% w zaleznosci czy IP jest dewelopera, czy trzeba oplacic... (i prawdopodobnie kilka innych czynnikow, z czego IP najwazniejsze)

Richie napisał:

tak kolega wie, ale nie bedzie tu pisal na pewno, chodzi o to, ze firma robiaca gry ma tantiemy latami wlasnie od kazdej kopii sprzedanej gry na polkach na calym swiecie, a ty napisales ze nie, wiec widocznie w polsce wyglada to inaczej

z tymi tantiemami to roznie...
z tego co rozmawialem z wlascicielem to jesli IP jest dewelopera to owszem, w innych przypadkach wyglada to cienko...

a w tej chwili wymyslic nowe (czyt. oryginalne) i dobrze sprzedajace sie IP nie jest tak latwo...

dodam jeszcze jedno...
nie traktowalbym moich wypowiedzi jako wiążące... nie jestem tam mocno zainteresowany finansami tego przemyslu, zeby znac dokladnie wszystkie liczby
wzialbym moje spostrzezenia jako moj punkt widzenia (choc liczby powyzej cytowalem) na podstawie informacji, ktore wyczytalem/uslyszalem.

M. C. Viper napisał:

moze nigdy za mocno powiedziane, ale zdecydowanie nie zrobia tego w ciagu najblizszych 10 lat

Strasznie daleko wygladasz w przyszlosc - w ciagu 10 lat to moga 3 razy wszystko przeniesc do Chin/Indii i 3 razy wrocic

M. C. Viper napisał:

Nogal: moze takie koncerny jak EA tak, ale firmy wielkosci 200-500 ludzi (a takich jest cala masa) nigdy nie przeniosa sie na rynek azjatycki.

Chyba nie sadzisz, ze firma 100 osobowa zrobi drugiego GPLa

Nogal: to zalezy co za firma by to byla

W kazdej (poza szczegolnymi przypadkami) priorytetem jest rachunek ekonomiczny ... mysle ze jesli tylko pojawi sie taka mozliwosc to bedzie tylko moment az zostana poczynieone jakies kroki poprawiajace bilans

Richie napisał:

po co robic konwersje gpla na enginie nr, skoro nr jest na enginie gpl zrobiony?

Moze dlatego ze NR pomijajac same kanapki i nie wchodzac w szczegoly znacznie lepiej modeluje dynamiczny transfer sil ciezkosci, ma nieprownywalnie bardziej zaawansowany model opon i aerodynamiki?


Co do finansow, to nie musimy sie obawiac przynajmniej o iRacing - John Henry, jeden ze wspolwlascicieli iR, nabyl niedawno 50% udzialow jednego z teamow Nascar za paredziesiat baniek i byc moze jako fan wirtualnego scigania rownie duzo czy tez odpowiednio duzo jest gotowy przeznaczyc na budowanie i rozwoj platformy iR. Dodatkowo jako dosc medialna ostatnio postac w USA dzieki tej ostatniej inwestycji, moze skutecznie promowac online'owe sciganie i iR wsrod milionow amerkanskich fanow scigania: http://www.speedtv.com/articles/autoindustry/auto/36145/

Oczywiscie te pieniadze musza sie jakos zwrocic, ale skoro real racing jest takim dobrym biznesem, tylu ludzi jest sklonnych wydawac duze pieniadze, zeby scigac sie chocby na amatorskim poziomie, to dlaczego nie mialoby sie udac z dobrze zorganizowana wirtualna platforma? Jasne, ze potrzeba na to duzo srodkow, pieniedzy i czasu, i wlasnie dlatego tylko iR moze przyczynic sie do kolejnej rewolucji w swiecie simow.

Wystarczy popatrzec na ostatni postep w transmisjach online z wirtualnych wyscigow, to nieodlaczny element przyszlosci simow, jesli maja one miec popularnosc nie tylko wsrod garstki fanow. W przyszlosci wlaczyc sie w to moga takze tradycyjne media. W koncu Koreanczycy maja stacje telewizyjne poswiecone wylacznie grom i turniejom, chociaz oni troche swirnieci sa, ale czemu np. nie obejrzec na takim Speed czy Motors najlepszych simracingowcow w emocjonujacym wyscigu o stawke, gdzie kazdy dysponuje z cyfrowa precyzja dokladnie tym samym symulowanym sprzetem, nikomu szansy nie odbierze losowy nie zwiazany z bledem kierowcy defekt skrzyni biegow i gdzie wiadomo, ze kazdy swoja obecnosc na starcie zawdziecza wylacznie umiejetnosciom, a nie temu, ze mial srodki i duzo szczescia by zaczac swoja kariere.

Obecnosc simow w mediach zapewni im popularnosc i wielu odbiorcow, ale oprocz tego potrzebny tez jest prestiz - pieniazki dla najlepszych, to jeden z nieodlacznych elementow tej gry w dzisiejszych czasach, ale dodatkowo wazny szczegolnie w simach, ze wzgledu na to, ze stawki nie bedzie windowac element walki ze smiercia ani jakimkolwiek zagrozeniem.

Polecialem troche, ale mysle ze tak czy siak bedzie fajnie, szczegolnie ze premiera w tym roku.

Ostatnio zmieniony przez Teq dnia 2007-03-22, 01:44, w całości zmieniany 1 raz

Skad masz info, ze premiera w tym roku ? Jest juz moze jakas przyblizona data(kwartał) ?

Nie czytales ostatniego newsa o Laguna Seca?

Fragment:
"Starting in 2007, drivers will be able to participate in racing schools, including a recently announced online version of the Skip Barber Three-Day Racing School, test a wide variety of cars on tracks around the world and compete in time trials, races and even season-long championships."

Biorac pod uwage nieuniknione poslizgi, mozna spokojnie oczekiwac, ze dostatniemy zapewne prezent tuz przed gwiazdka, ale skoro juz podali date, to widocznie sa zdeterminowani, zeby zaczac w tym roku niezaleznie od opoznien.

No to git

A mi papyrus story przypomnial czasy jak cale ferie swiateczne przepykalo sie (no bo jak inaczej nazwac jezdzenie na klawiaturze) w Nascar Racing z kumplem z sasiedztwa uzywajac kabla rs-232 A coby sie odprezyc w przerwach bylo pare fragow w Doom 2. Jedyny problem polegal na tym, ze trzeba bylo kompa targac w te i we w te ale co tam Potem bylo ICR2, NR2 a potem juz GPL
Potem mialem zaped na kiere - zrobilem ze starych ruskich trzyplozowych sanek (bylo tam fajne kolko a'la F1, a pedaly full custom - byly krzywe, ale mialy super system mocowania - jak w prawdziwym aucie F1 do wregi ktora z przodu zamyka kokpit. Echhh ... ksiazke by napisal