Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » texas-wypadki
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

texas-wypadki

Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
robson





Post2002-11-14, 00:18      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 008 - thomas, ktory w ciagu 3 okrazen, raz postawill auto prawie bokiem, i 3 razy jezdzil ponizej apron w koncu spowodowal wypadek, w ktorym na wyjsciu na prosta wpadam na hamujaca za thomasem pigi
 
Reklamy
ceer


Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)

Post2002-11-14, 00:32      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
L 17 - mam rozwalony woz i spojler w wyniku wjazdu w mega crasch na poczatku - zarzuca mnie wiec na T4 i obrywam od niczego sie nie spodziewajacego Gyca
 
vette


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 2977
Miasto: Wrocław

Post2002-11-14, 00:42      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
[tylko konkretne zgłoszenia proszę]

to znowu ja. czyli...
 
Aro BMW
E39

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń

Post2002-11-14, 14:10      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
L001 - nieszczesne szorowanie podwoziem w T3 czego efektem byl niezly karambol
L067 - Grooby wjezdza mi w d... pod YF
 
Dimax


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin

Post2002-11-14, 15:58      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
065 - GulDUdo
077 - Grooby
145 - Nogal

 
kavoo


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica

Post2002-11-14, 16:28      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
Po kolei... troche tego bedzie

Lap 1
Na wejsciu w T3 lekki uslizg, skontrowany natychmiast. Widze ze moge troche "wyprostowac" i szerzej pojechac, bo Dimax (chyba) jest troche z tylu. Niestety Aro poleruje tor podwoziem i stalo sie. Po crashu z Aro w sumie bylem nietkniety, bo warpy w momencie "kotlowania sie" doszly, poza tym jakos sprytnie sie poobijalem o bande ze nic sie nie stalo. Caly ogrom zniszczen dopiero powstal na skutek wpadniecia we mnie DeeMa.

Lap 22
Restart za PIGI i Thomasem na double. Thomas jedzie szeroko, wiec wchodze na wewnetrzna i atakuje. Ale tam niestety czeka PIGI... wlasnie - czeka to chyba wlasciwe okreslenie. Czego jak czego, ale nigdy w zyciu bym sie nie spodziewal, ze na Texasie mozna jechac (zdajac sobie sprawe ze ma sie na plecach 3/4 stawki) w T2 z predkoscia 125 mph. Efekt - wjazd w tylek.

Lap 30
Nastepstwo lapu nr 1 - dupa na wyjsciu z T2 ucieka, spinujac staram sie zniknac na apron. Niestety nie wytracam przed T3 dostatecznie predkosci i wynosi mnie z powrotem na tor. Jack sie ociera, kawaretti wali we mnie z calym impetem. Sorry guys, bylem praktycznie pasazerem

Lap 51
Puszczam dolem w T1 szybszego Stiepka, ale w zakrecie stawia bo bokiem i wynosi wprost pod moje kola. Odbijam sie i zdrowo wale w bande.

Lap 61
Gul sie strasznie miesza w T3, wynosi go na gore toru i w T4 wali w bande. Odbija sie i wraca tuz pod moje kola. Jakos udaje mi sie go ominac uciekajac na trawke, niestety wracam z trawki na tor mocno rozbujany i kolejne gwaltowne rzucenie wozem powoduje spin. Nikt nie ucierpial.

Lapy: 96, 99, 100, 110
Wybrane momenty ewidentnego blokowania przez PIGI. Bylo tego troche wiecej, ale te cztery sa najbardziej czytelne.

Lap 113
Nadal jestem za PIGI. Po kolejnym zwolnieniu za nia w zakrecie (unikalem wjechania jej w tylek) wyprzedzaja mnie Gul i Adik. Szybko odrabiam ta strate majac nadzieje, ze im jakos cudem uda sie zaraz zdublowac PIGI i bede mogl znowu sprobowac. Niestety po raz kolejny przypomina sie pognieciony tyl i na hopce zasysa mi przod za Adikiem. Tyl zostaje na zewnetrznej i znowu spinuje. Nikt nie ucierpial.

Lap 139
Przodem jedzie PIGI, za nia chyba trzech bezsilnie starajacych sie ja zdublowac kierowcow. Ostatni z nich to Adik. Na wejsciu w T1 Adik mocniej dohamowuje zeby nie wjechac komus w tylek, skutkiem czego wyrzuca go na apron i wracajac na tor spinuje. Ja bylem niestety za blisko Adika zeby zareagowac.

Lap 152
Zamieszanie tuz za S/F line. Trzech panow ladnie mi sie rozjezdza na boki wiec wale srodkiem. Niestety tuz po ich minieciu wypadaja mi z apron na tor tuz przed maske kotlujacy sie Adik z Gr00bym. Tych panow juz nie ralo rady ominac. Maska w pizdu, moc silnika w pizdu... i od tej pory pozostalo mi tylko miec nadzieje ze silnik wytrzyma do szachownicy.

http://f12002.psp.com.pl/files/kv_texas.zip
 
Stiepek


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)

Post2002-11-14, 17:00      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
L051 - Stiepek-Kavoo: Tak jak napisał Kavoo - przepuścił mnie po wew, ja niestety zawadzam podwoziem o asfalt - staiwa mnie bokiem - Kavoo wjezdza we mnie i ląduje na bandzie. sorry (niestety nie mam tego replaya)

L131 - Stiepek-Gr00bY: warp Gr00bY'ego i wpadam w bande

L167 - Stiepek-Marcus: warp Marcus'a
 
Gr00bY





Post2002-11-14, 19:45      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
Zdarzenia z moim udziałem.

Lap 065 - #44_#101 - Marcus to mnie chyba nie lubi Z niewiadomych przyczyn zbliżany się do siebie tak samo szybko co bezsensownie. Chyba obeszło się bez uszkodzeń

Lap 077 - #44_#19 - Mój jedyny samodzielny spin w całym wyścigu Jade 2-wide z Dimaxem i od razu przy wejściu T3 uślizguje się (konsekwencja wcześniejszego wypadku => bodajże Warlock rozwalił mi tył samochodu) i niestety mój spinujący samochód "zawadza" o Dimaxa. Sorry Dim.

Lap 101 - #44_#66 - warp - Ostro hamuje i wszystkobyloby ok gdyby nie warp. Dobrze to widac z TV1.

Lap 126 - #44_#17 - najprawdopodbniej mój warp wywala Warlocka w bande, bo chyba sam by nie wypadł.

Lap 131 - #44_#12 - Stiepek zjezdza do apron niezważając na to, że.... ja już tam jestem. Może ten numer by jakoś przeszedł, ale warp wszystko wyjaśnia

Lap 152 - #155_#20_#44_itd - PIGI wykonuje wężyk po czy totalnie zajeżdza drogę Guldo i w konsekwencji tego uderzona zaczyna spinować. Wpadam w nią ja, a na mnie reszta stawki. Karambol niewyobrażalny. Moja blacharka ucierpiała niesamowicie, a silnik nienaruszony. Niechciało mi się wierzyć. Myślałem, że to dla mnie koniec wyścigu.

Lap 161 - #44_#66 - Jack mający do mnie chyba żal za tamtego warpa i postanawia wymierzyć sprawiedliwość wykonując zamach na mnie A tak na poważnie nie zauwarzyłem, żadnych prób unikniecia wypadku.

To tyle narazie. Mam replaya tylko do 65 lapu. Dziś ściągnałem replaya ze serwera, ale chyba mi CD-RW padło bo wyskakują błedy CRC. Jutro doniosę resztę w tym wjazd we mnie Warlock (nie jestem pewnien czy to on) pozbawiający mnie szans na rownorzędną walkę z resztą stawki. Samochód stał się kompletnie nadsterowny
 
Mlod


Dołączył: 19 Sie 2001
Posty: 1211
Miasto: Łódź

Post2002-11-14, 21:06      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
Lap 120 - PIGI mnie puszcza ale nagle zaczyna zjezdzac do wewnętrznej calkiem mocno i ja myslac ze moze dojsc do kolizji (albo warp zadziala...) zjezdzam ponizej linie toru i spinuje, co konczy sie duzym crashem i pozegnaniem pewnego zwyciestwa (na replay`u widac ze Pigi jednak byla kolo 1-2m odemnie...i crashu by nie bylo, chyba ze bylby warp)
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-11-14, 21:32      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
lap 1 - dym, kupa wraków, kavoo nagle staje w poprzek toru...bum
lap 1 - marcus wjezdza na tor przed moją maską
lap 21 - 777 trochę mnie obija pod YF
 
Warlock


Dołączył: 20 Sie 2001
Posty: 181
Miasto: Pila

Post2002-11-15, 02:12      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
to nie moglo ominac Debiutanta , pierwszy wyscig pierwsze szlify! oto moje nieszczesliwe zdarzenia

lap 18 - moj imiennik Nogal traci kontrole na wyjsciu z T4 a ja mialem pecha ze akurat wtedy przystapilem do ataku (w tym zajsciu polegl biedny Darkman)
lap 90 - i znow Nogal po odrobieniu starty z pierwszego zajscia udalo mi sie wyprzedzic Wojtka , jednak na wyjsciu z T2 to on ma przewage w prekosci i zaczyna kontratak , przypuszcalnie warp wciska jego przod w moj tyl i jest 2:0
lap 126 - to incydent z Gr00bY-m replaya nie daje gdyz wtedy ucierpialem tylko ja a na wycinku wyraznie widac ze wszystkiemu byl winien warp

ps.nie mam nic do Nogala , poleglem w walce 8)
ps2.Darkman oczywiscie masz racje , juz wyedytowalem swojego posta!

Ostatnio zmieniony przez Warlock dnia 2002-11-15, 11:22, w całości zmieniany 2 razy
 
Darkman


Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy

Post2002-11-15, 08:45      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
LAP 18 (a nie 19 jak napisał Warlock) Nogal spinuje, uderza Warlocka, poźniej mnie, walę w bandę, poprawia mi Warlock i nie mam silnika
 
Gul Dudo


Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław

Post2002-11-15, 11:10      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
To czas na mnie:

Lap 001- wiadomo, karambol i Thomas wjeżdża mi w d....
Lap 008- YF zaraz po linii S/F wjazd w d.... Richiego
Lap 061- Narobiłem bigosu chcąc uniknąć kontaktu z Richiem
Lap 062(065)- Dimax już wrzucił
Lap 151- wjazd w d... PIGI przy próbie jej zdublowania
 
PIGI





Post2002-11-15, 21:57      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
Tak. Obejrzałam replay. Sporo tego, ale po kolei.
Blokowanie, bo tego najwięcej. To ewidentny mój błąd wynikający z nieuważnego czytania Regulaminu. Tam są dwa takie ustępy czy jak tam. Jeden nazywa się Dublowanie i dublerzy,a drugi Wyprzedzanie, blokowanie.
Ponieważ kavoo zacytował fragment z tego pierwszego, ja pozwolę sobie zacytować ten drugi.

Wyprzedzanie, blokowanie
Na danym odcinku toru dopuszcza się jednokrotną zmianę toru jazdy przez wyprzedzanego mającą na celu zablokowanie rywala. Jako odcinek toru uważa się prostą (bądź łuk na owalach) między sąsiednimi zakrętami. Dopuszcza się również tzw. zamykanie drzwi przy wchodzeniu w zakręty jeśli nie będzie to stanowić zagrożenia wypadku (tzn jeśli przód wyprzedzającego nie zrówna się jeszcze z tyłem wyprzedzanego). Wszelkie inne próby blokowania, takie jak jazda całą szerokością toru czy celowe zajeżdżanie drogi więcej niż jeden raz są surowo zabronione.

Tylko, że z tego przepisu nie powinnam korzystać, bo byłam zdublowana.
A ja wszystkich wrzuciłam do jednego wora.
Tak więc przyznaję się do prawie wszystkich bloków.
Swoją drogą przyznasz kavoo, że nieźle mi to szło? No nie?
Dalej:
Lap000 przy wyjeździe na tor zagapiłam się. Potrącam Groobego.
Lap001 przede mną crash na zakręcie. Hamuję i zjeżdżam w stronę
apron. Niestety uderzam w kręcącego piruety Kawaretti.
Lap008 Thomas spinuje na zakręcie. Wpadam na niego, a na mnie
Robson.
Lap017 Znowu wpadam na jakiś kocioł. Uderzam znowu w Kawarettiego.
Lap022 To jedyny przypadek, gdzie nie zgadzam się z kavoo, że go
blokowałam. Po restarcie w pierwszym zakręcie był spory tłok.
Mnie zaczęło nosić wiec jechałam trochę wolniej. Byłam wtedy
20-ta, kavoo 21-szy, ale strasznie chciał być 19-ty.
Lap022 Po crashu z kavoo chciałam zjechać do Pitu, ale był zamknięty,
to zaczęłam wjeżdżać z powrotem na tor.Wtedy nadjechał Adik.
Przy jego szybkości 156 i mojej 99, mogło wyglądać, że stoję.
Lap041 Blokuję Adika – przyznaję się.
Lap042 Blokuję Adika? – nie przyznaję się.
Lap120 Hmmm? Głupio wyszło.
Lap152 Znowu prowadzę całą stawkę. Przed linią start/finish za
mocno wynosi mnie w Prawo. Jadący za mną Gul lekko mnie
trąca (bardzo czule z resztą) w dupkę jak tu się mówi
i gotowe.
Lap152 Po tych wszystkich czułościach chciałam zjechać do Pitu i jak się
zastanawiałam czy nie wycofać się z wyścigu to przeleciał koło
mnie Grooby i kavoo. To rzeczywiście było prawie stanie w
miejscu.
Co do stania na linii start/finish, to nie widziałam na powtórce. Fakt, że dość niemrawo ruszałam z restartów, bo jak tylko chciałam normalnie przyspieszać, to Spotter darł się, żebym nie wyprzedzała Lidera. Ja na to uważałam, ale jak to właściwie jest? Nie zwracać na niego uwagi, bo on tak zawsze gada?
Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak bym się dobrze skupiła, to pewnie by się jeszcze trochę znalazło.
Proszę o łagodny wymiar kary tzn. DQ i 2xW.
A, tak poważnie, to chyba rzeczywiście jeszcze trochę poćwiczę na sucho. Nie chcę Wam przeszkadzać.
 
PiotreQ





Post2002-11-16, 11:53      texas-wypadki Odpowiedz z cytatem
Jedyne moje zdarzenie, niestety kończące moją jazdę na pierwszym okrążeniu
 
Centrum Fanów Symulatorów » Nascar Racing Season 4,2002,2003 Nascar Real » texas-wypadki Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: