Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » Symulator wspolczesnych maszyn?
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Symulator wspolczesnych maszyn?

Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Autor Wiadomość
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2002-07-22, 14:23      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Jaki polecacie symulator wspolczesnych maszyn?
Czytalem na forum ze falcon 4 jest bezkomkurencyjny, ale trudny do zdobycia. Natomiast na polkach lezy wiele innych tytulow z tego gatunku.
Ktory jest godny uwagi?
 
Reklamy
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-07-22, 14:42      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Na pewno Flanker 2.5 ale ciężko się przestawić na ruską awionikę po eFach
poza tym Comanche vs Hokum jeśłi chodzi o śmigłowce...i to już chyba wszystko co jest dobre a zalega na półkach....można jeszcze wspomnieć o F18 z Jane's, F-18 Korea i F18 z DI ale to już raczej cięzko znależć...
produkty Novalogic można sobie raczej darować, Typhoon to też ponoć bardziej zręcznościowy, chociaż czasem miło jest sobie po prostu bezstresowo polatać...
W sumie to teraz jest posucha i wszyscy czekają na LOCK ON...
 
Iceman 87th


Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

Post2002-07-23, 14:28      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Od razu zaznaczam, wszystko jest moja opinia zeby nie rozpetac nowej wojny miedzy fanami Falcona 4.0 i Flankera 2.5

najlepiej oddana awionika (dwa bezkonkurencyjne simy): Jane's F/A18 i na odrobine lepiej (moze troszeczke nizej jezeli chodzi o elektronike i duzo wyzej jezeli chodzi o total imersion i ogolny stopien skomplikowania) Falcon 4.0.
Najlepszy model lotu samolotu Fly-by-wire: Falcon 4.0, F/A-18 Jane's
Najlepszy model lotu samolotu sterowanego konwencjonalnymi ukladami: Flanker 2.5
Najlepiej oddane parametry broni: Falcon 4.0
Najlepsza kampania: Falcon 4.0
Najlepszy MP: Falcon 4.0
Najlepsze AI: Falcon 4.0 itd, itd.

Ogolnie (ciagle IMO):
Na pierwszym miejscu Falcon 4.0 + SP3 + dodatki potem dlugo, dlugo nic a potem na rowni F/A-18 Jane's i Flanker 2.5 (w zaleznosci kto co lubi: amerykanskie, ruskie)

Mongoose-- zalatw sobie koniecznie Falcona 4.0. Mozna go trafic na aukcjach w necie i naprawde warto miec ten tytul. Jezeli nie uda ci sie, to w ciemno mozesz kupowac Flankera 2.5. Jezeli nie grales wczesniej w F4.0 to tez bedzie ci sie niesamowicie podobac i moze nawet bedziesz sadzic, ze to najlepszy sim nowoczesnego samolotu wojskowego wydany do tej pory.
EF Typhoon-a nie warto kupowac. Dokladnie przegralem ten produkt (pisalem zreszta jego recke) i w charakterze symulatora jest beznadziejny. Nawet jako zrecznosciowka jest wiele lepszych i tanszych produktow. Jak pisze DariuszM napis Novalogic na pudle z gra omijaj szerokim lukiem.
Jezlei chodzi o smiglowce to tylko EE: Comanche vs Hokum, ewentualnie jezeli uda ci sie zdobyc to bezkonkurencyjny (lepszy nawet od wspomnianego wyzej EE: CvsH) symulator smiglowca bojowego - Longbow 2


F/A18 Korea (czy Hornet 3.0 - to w zasadzie to samo) zdecydowanie nie jest dobrym simem. O ile w zasadzie moglby by byc jezeli chodzi o awionike i parametry broni (tez sa bledy ale mniejsze), to model lotu jest zupelnym nieporozumieniem, a AI bazuje na znienawidzonym przeze mnie polepszaniu parametrow lotnych sterowanych przez komputer maszyn i zwiekszeniu grubo ponad wszelkie normy wspolczynnika detekcji.

Co do F18 DI mozna sie spierac, ale mnie osobiscie oprocz niezlej symulacji startu z katapulty (nigdy jednak nie moglem pojac, dlaczego misja zaczyna sie juz na pokladzie praktycznie przy czulenku, a nie np na platformie windy) niczym nie urzekl.

DariuszM--- wszyscy czekaja na LO: MAC-a, to prawda, ale niektorzy, jak np ja, czekaja rowniez na Falcona: OIC no i w perspektywie na Falcona V (ale to dopiero odlegla przyszlosc ) Aha. W przypadku EF Typhoona nie ma czegos takiego jak bezstresowe latanie. Ta gra to jeden wielki stres
 
Sonic





Post2002-07-23, 15:43      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Witam
Falcona 4 juz na pewno w Polsce nie dostaniesz, pozostaje mozliwosc sciagniecia z zagranicznych sklepow, lub na jakiejs aukcji.
Jesli udaloby ci sie dostac kopie legalna inaczej to mam instrukcje w pdf i moge ci ewentualnie wyslac
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2002-07-25, 20:56      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Z uwagi na praktyczna niemozliwosc zakupienia Falcona 4 w kraju (choc za woda oferuja go za niecale 10$) zakupilem sobie wczoraj Flankera 2.0. Po updejcie do v2.51 sim wyglada niezle i lata sie w moim odczuciu calkiem dobrze (defacto nie mam porownania bo to pierwsza dosiadana przeze mnie wspolczesna maszyna nie liczac cywilnych). Opanowanie awioniki i podstawowych manewrow raczej nie stwarza problemu choc gubie sie w czasie walki (przyzwyczajony do pojedynkow z WWII) szczegolnie gdy w moja strone zmierzaja wrogie rakiety. W zwiazku z tym mam pytanie do wyjadaczy:
Jakie sa najskuteczniejsze manewry pozwalajace uniknac trafienia rakieta, bo samo odpalanie flar i wyrzucanie folii chyba na niewiele sie zdaje?

PS W dalszym ciagu sledze aukcje w poszukiwaniu Falcona 4. Jesli sie u kogos kurzy bezczynnie na polce i chcialby sie jej pozbyc to prosze o kontakt na priv, chetnie ja kupie
 
Iceman 87th


Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

Post2002-07-25, 22:25      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Gratuluje dobrego wyboru (Novalogic do piachu! ).
Problem taktyki przeciwko pociskom rakietowym jest baaarrdzzzzzooooo zlozony i praktycznie taktyka zalezy od pocisku, rodzaju naprowadzenia itd, itd. Flanker 2.0 jest o tyle trudny, ze parametry pociskow sa wg mojej wiedzy nierealistyczne (bron jest za skuteczna jak na prawdziwe parametry bojowe). Najprawdopodobniej autorzy wzieli katalogi i zerzneli dane producentow, ktore sa zazwyczaj nieprawdziwe - wiadomo, kazdy sprzedaje najlepszy produkt a biznes jest biznes

Ale zostawmy to. Moja wiedza opiera sie na f4.0 pozycjach opisujacych te zagadnienia i nie wiem jak to jest w f2.0 bo gralem w niego tylko kilkansacie (moze ze 30-40 godzin i to dawno, dawno temu), dlatego czy to bedzie dzialalo w f2.0 tego nie wiem (ale wiedza zawsze sie przeciez przyda)
Pierwsza rzecza w walce z pociskiem to nie dac sie zalokowac. Zawsze warto unikac sytuacji niebezpiecznych. Sa rozne sposoby na unikniecie wykrycia i locka. Wszystko zalezy od radaru. Na samoloty z radarem doplerowskim (f16, 15,18, 22, su27, mig29, 25 i wiele, wiele nowych konstrukcji) najskuteczniejsza taktyka jest wykonac manewr break. Nie bede go omawiac, na pewno gdziesz znajdziesz dokladny opis. Wrogi samolot musi miec cie na sspecie 09 R lub L. Wowczas radar powinien stracic lock co wiaze sie ze sposobem dzialania takich centrali radarowych. Inna sytuacja jest wtedy, kiedy twoim przeciwnikiem jest samolot starszej generacji z radarem impulsowym (np mig21,19, f5). Wowczas break nie jest dobrym posunieciem, bo zwieksza sie skuteczna powierzchnia odbicia. Najmniejsza skuteczna powierzchnia odbicia jest wtedy albo przy locie na radar albo od radaru. Aha. Takie radary najczesciej nie potrafia wykryc samolotu na tle ziemi wiec to tez mozna wykorzystac. To sa sposoby bierne. Czynne to m.in. chaffy, folie, ECM. Pamietac jednak nalezy ze ECM dzialaja tylko w okreslonych zakresach. Np dla zasobnika alq-131 (amerykanski zasobnik walki elektronucznej przeznaczony dla roznych typow samolotow) to dwa "lejki" przod: 60 poziom, 15 gora, 30 dol (jednak w pewnych zakresach zmniejsza sie skutecznosc), tyl:120 poz, pion to samo jak dla przod. Wynika z tego tyle, ze musisz leciec na radar zeby go zagluszyc. Uwaga! radar posiada tzw burn throught zone. Jest to odleglosc, w ktorej radar moze przebic sie juz przez szum zasobnika i moze cie locknac. Tak w wielkim skrocie wygladaja niektore taktyki na unikniecie locka.

pociski naprowadzane radarowo

Jezeli juz dostaniesz locka to jest niedobrze.Tu nalezy uwazac, bo najnowsze pociski (AA-12 lub Aim120) podczas odpalenia nie daja o sobie znac (nie bedzie ostrzezenia na RWR). Dopiero po uaktywnieniu radaru pocisku dostaniesz locka a wtedy juz jest zazwyczaj za pozno. Jezeli wiec walczysz z samolotem, ktory przenosi te pociski, muszisz zaczac dzialac i wykonywac manewry defensywne o ktorych za chwile. Musisz tez koniecznie wylaczyc ECM, bo jezeli leci do ciebie aa12 czy a120, pocisk przejdzie w tryb HOJ (home on jamming) i bedzie kierowac sie na szum (sygnal) z zasobnika. Wtedy bedzie bum bez zadnego ostrzezenia.


Powiedzmy ze masz ostrzezenie o odpaleniu . Patrzysz z ktorego kierunku leci i sprawdzasz, czy go widac. jak nie masz jeszcze czas. przerywasz wszystko co do tej pory robiles (walka (z glowa oczywiscie ), atak AG (ciagle uwazasz na ogien z ziemi), itd, itd). Zaczynasz powoli rzucac chaffy. Jezeli juz go widzisz, to zaczynasz dzialac (znowu za chwile). Jezeli jednak go nie widac, to sprawdzasz predkosc. jezeli jest ponizej corner speed (predkosc, przy ktorej mozesz pociagnac 9G i przy tym masz stosunkowo maly promien zakretu) przyspieszasz w glebokim nurkowaniu na dopalaczu az do corner speed. mozna tez probowac uciec pociskowi na full AB jednak nie zawsze warto. jezeli ci sie nie uda a pocisk zlapie cie kiedy bedziesz mial duza szybkosc, grubo powyzej corner speed to nawet 9g nie pomoze bo promien zakretu bedzie za duzy i pocisk bedzie w stanie cie trafic. Aha. MAsz uzbrojenie w CATIII (bomby, wieksze pociski antyokretowe, antyradarowe), zrzucasz! (mozna nie zrzucac ale im mniej wazysz tym lepiej) Ok, masz corner, widzisz pocisk. na poczatku bedziesz go miec na malym aspekcie (mam nadzieje ze znasz podstawy bfm bo jak nie to chyba nic nie zrozumiesz ). I teraz liczy sie doswiadczenie. Jezeli pocisk dalej ma duza energie to manewr musisz zaczac wczesniej, jezeli mala to pozniej (jezeli nie wiesz jak jest daleko i ile ma energii zaczynasz manewr z 3-4G i wtedy latwo wyczuc ile jest jeszcze do uderzenia). Energia zalezy od parametrow poczatkowych pocisku i jego trajektorii podczas lotu do celu. Przechylasz maszyne na skrzydo, full AB i ciagniesz 9G (nie 6, nie 7, nie 8, tylko 9g- moze we f2.0 da sie wiecej to ciagniesz wiecej) skrecajac do wnetrza pocisku i trzymasz rzucajac chaffy (duzo chaff!!! - o ile pamietam w f2.0 ciezko bylo wyrzucic duzo chaff na raz). jezeli pocisk cie minie uratowales skore. jezeli nie to moze dociagniesz do domu.

pocisi naprowadzane na podczerwien.

tu czasu jest duzo mniej i moze nie byc ostrzezenia. Od czego masz jednak skrzydlowego (przynajmniej w f4.0). Moze cie ostrzeze. Wowczas szybki rzut okiem skad strzelaja rownoczenie skrecajac do wnetrza pocisku jak poprzednio z radarowymi + flary (gesto, nie zaluj flar). Jest jednak mala roznica. Jezeli nie jestes w corner nie wolno dawac dopalacza ani pelnej mocy. przepustnica na zero. No chyba ze masz bardzo mala predkosc to wtedy dajesz 80-90 procent mocy tak by miec dosyc duza predkosc, a pocisk nie mial cie jak na patelni. w RL mozna jeszcze zrobic manewr w strone slonca, ale w f2.0 to chyba nie dziala, chociaz kto wie.

Generalna zasada: zawsze skrecasz do wnetrza pocisku niezaleznie czy leci z przodu, z boku czy z tylu. Z boku masz znany aspect wiec wyjscia nie masz. Jezeli leci z tylu i przodu centralnie masz bo mozesz wybrac lewo lub prawo. Zawsze trzeba dac sobie miejsce na manwer. Manewry obronne polegaja wlasciwie na jednym, zwiekszyc aspekt tak, by pocisk nie mogl tak ciasno skrecic.

to tyle. Nie umiem zbytnio przekazywac wiedzy, ale moze powyzsze bazgroly do czegos ci sie przydadza
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-07-25, 23:17      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
trochę to skomplikowanie i "naukowo" podane
jestem gotów uwierzyć, że w Falconie pociski właśnie tak się zachowują i są to dobre sposby na ich zmylenie i radary działają jak trzeba, ale reszta simów jest chyba o wiele bardziej uproszczona i twórcy mieli w nosie czy radar jest impulsowy czy doplerowski...ale może się mylę...
a co do odrzucania ładunku AG by móc wymanewrować pocisk, to wiem, że tak się pwoinno robić, ale czy w simach ilość wystrzeliwanych w nas pocisków nie jest trochę przesadzona, żeby dodac wigoru akcji?? Normalnie pilot chyba nie spotyka w ciągu lotu bojowego sam'ów lecących jak kulki śrutu z obrzyna...gdyby odrzucać AG za każdym razem, to żaden nalot nigdy by nie doszedł do skutku - jak zrzucić LGB, gdzie do namierzenia i oświetlania celu trzeba lecieć troszkę dłużej na dużym pułapie???
 
Iceman 87th


Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

Post2002-07-25, 23:42      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Flanker 2.0 tez tak powinien modulowac dzialanie roznych stacji radiolokacyjnych ale naprawde nie pamietam dokladnie jak to w nim jest.

W prawdziwej akcji jest cos takiego jak planing. Mozna ominac stanowiska wybierajac odpowiednio trase lotu. Mozna uzyc samolotow EA-6B do zmylenia radarow SAM-ow, misje wild wesel i pociski HARM tez robia swoje, stosuje sie manewry defensywne. W kampani w f4.0 mozna ustawic priorytety atakow. Wowczas misje WW potrafia zrobic wyrwe w obronie przeciwnika i mozna ladnie tamtedy planowac lot. Z relacji z operacji Desert Storm wynika, ze czasami w kierunku pilotow zmierzaly nieraz i 3-4 samy. Co prawda starszych generacji jak np SA2, SA3, ktore stosunkowo latwo wymanewrowac, ale zawsze.

Co do misji AG. Tu tez role odgrywa planning. Kazdy flight ma jakas tam oslone w postaci WW czy eskorty AA. Poza tym bron dobiera sie w stosunku do celu: broniny na niskiej wysokisci - bomby ktore mozna zrzucic dosyc daleko od celu lub pociski; wysoko bronione, niski profil i zrzut w trybach LOFT lub DOTS. Mieszanie, wowczas jest problem, ale wszystko da sie zaplanowac. Zdobadz f4.0 to pokaze ci jak to wyglada w praktyce
 
DariuszM


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 4793
Miasto: Poznan

Post2002-07-26, 00:13      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
He, mam oryginał F 4.0, swego czasu, jeszcze przed dostępem do netu, latałem nawet dużo, przeczytałem nawet na początku instrukcje od deski do deski, ale wszystko to było po F15 III i F15 Jane's i nijak nie mogłem się przyzwyczaić do awioniki F16 - musiałem wybierać głównie misje AA, bo choć najbardziej lubie naloty, to w Falconie rzadko mogłem rozpoznać własciwy cel - w F15 stopniowe powiększanie mapki na MFD, identyfikacja i oznaczanie celu było zrobione idealnie - w Falconie widziałem tylko plamy różnego koloru i święcące kropki, co doprowadzało mnie do szału, gdy trzeba było zniszczyć jakieś tam HQ w gąszczu innych budynków, poza tym często dostawałem rakietą "znikąd" , ale pewnie nie potrafiłęm w 100% wykorzystac możlwiości jakie daj eFalcon i nauczyć się w miarę dobrze co i jak...
Korci mnie znowu żeby zainstalować Falcona, bo baaardzo dawno nie latałem już w żaden sim współczesnyi troche mi tego brakuje, ale boje sie że nie dam rady wejść znowu w świat Falcona, pełnego róznych service packów i tysiąca nowych klawiszy i się szybko zniechęce...ehhh - gdyby tak zrobili kolejne F15 .... ale może się skuszę i na Falcona...
 
Iceman 87th


Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

Post2002-07-26, 00:48      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
na sp3 jest jeszcze lepiej jezeli chodzi o AG radar. Np w trybie GMT (Ground Moving Tgts) teraz widoczne sa tylko obiekty poruszajace sie. jezeli taki powiedzmy t-80 stoi w miejscu nie jest w tym trybie reprezentowany, ale za to jest w GM. Jezeli natomiast ruszy znika z GM a trafia do GMT. jednym slowem realizm. Jezlie chodzi o wybieranie celu. Faktycznie na MFD jest pelno kropek ale tylko dlatego, ze takie sa wlasnie realia - a nie wcale dlatego, ze tworcy zaniedbali ten aspekt symulacji. Zawsze jednak pozostawaly i pozostaja tryby EXP, DBS1 i DBS2, mozliwosc wzmocnienia czy oslabienia sygnalu oraz szerokosc pasa skanowania - dla uzyskania w miare szczegolowego obrazu danego skrawka ziemi. Tak na marginesie, dlatego w F16 nie miales tak dokladnej mapy elektronicznej bo stacja radarowa F16, o ile wiem, nie jest przystosowana do tworzenia tak dokladnych map jak specjalnie skonstruowany do tego celu radar F15E.

Rakiety znikad to podczas DF-ow normalka. Po prostu komputer, kiedy ma przewage czesto korzysta z trybu bore heatM. Trzeba miec oczy dookola glowy albo dobrego skrzydlowego, ktory bedzie zwracal uwage na deatch (doslownie i w przenosni) zone za twoimi plecami. Do tego dochodza jeszcze niesygnalizowane odpalenia (zgodnie z realiami) pociskow aa12 i a120 czesto tez w bore mode.

Jedno jest pewne: Falcon 4.0+sp3, przynajmniej na poczatku, wymaga ogromnego samozaparcia. Tu nie da sie latac na pol gwizdka, ale dla prawdziwych maniakow symulacji to tylko zaleta, nigdy wada. Juz przeszlo 4 lata bawie sie falconem, lacznie przelatalem w nim grubo ponad 500 godzin (falcon liczy tylko czas spedzony w powietrzu i pewnie drugie tyle mam spedzone nad planowaniem misji), nadal nie wiem wszystkiego i podejrzewam, ze nigy nie osiagne perfekcji. Coz, to praktyka czyni mistrza.
Instrukcja to dopiero poczatek. Potem wypadaloby jeszcze przeczytac manual do sp3, manual do rp5, jakas dobra pozycje w stylu f16v(1-5, "fighter tactics" Shawa, "live and die in the virtual sky" czy "vipers in the storm" (wlasnie, moze ktos ma pdf-a lub dostep do oryginalu- ewentualnie odsprzeda, chetnie kupie), przetworzyc to na praktyke i mozna wtedy mowic, ze jest sie boskim

DariuszM--> skus nie na f4.0, masz doswiadczenie w simach wiec nie powinno byc zbyt trudno, a jak nie to odsprzedaj kopie Mongoose (na pewno sie chlopak ucieszy 8) )

Mongoose--> looknij w manual do f2.0. Na stronie 120 (w moim pdf-ie) lub gdzies w poblizu tej strny jest troszke "nieszczegolowych szczegolow" o taktyce walki z pociskami wystrzeliwanymi w twoim kierunku.
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2002-07-26, 17:59      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Od manuala w zasadzie zaczalem. Nie lubie uzywac czegos o czym nie mam pojecia jak dziala .
Problem w tym ze przelozenie suchych wersow na manewry w powietrzu nie jest takie proste tym bardziej jak pierwszy raz siedzi sie za sterami takiego potwora

Na razie jak dla mnie durzo wiecej daja zaciagniete z sieci tracki (np niejakiego Ironhand'a) na ktorych przy dobraniu odpowiednich widokow widac wszystkie manewry jak na dloni a w kokpicie mozna odnotowac poszczegolne parametry lotu dla konkretnych manewrow.

Poza tym nie ma sie co oszukiwac, kazdy sim wymaga dziesiatkow godzin spedzonych w jego towarzystwie i tematyce mu bliskiej, bo w innym przypadku nie ma co liczyc na pozytywne rezultaty
 
Mongoose


Dołączył: 05 Wrz 2001
Posty: 2292
Miasto: Gliwice

Post2002-07-26, 18:34      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Jeszcze w temacie Falcona: jak wyglada sprawa service packow?
Mozna zdjac je z sieci za free czy sa to platne dodatki?
 
Iceman 87th


Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

Post2002-07-26, 18:42      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
wszystko co sie tyczy falcona 4.0 jest zupelnie darmowe nie liczac kosztow lacza (patche sa dosyc pokaznych rozmiarow) i oczywiscie samej gry.
 
Czary


Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 952
Miasto: Zduńska Wola

Post2002-07-30, 13:58      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
A w międzyczasie pojawia się nowy sim :
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=5524
I nie powiem osobiœcie sporo po nim oczekuję, zważywszy na maszyny jakimi się można pobawić
 
Iceman 87th


Dołączył: 02 Sty 2002
Posty: 291

Post2002-07-30, 14:05      Symulator wspolczesnych maszyn? Odpowiedz z cytatem
Druga czesc tego newsa brzmi tak, jakbym czytal opis Strike Commandera. Mam nadzieje, ze faktycznie realizm bedzie lepszy niz w SC
 
Centrum Fanów Symulatorów » Symulatory lotu » Symulator wspolczesnych maszyn? Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: