przenosimy forum - moze nie dzialac

Spoko statystyka (szczegolnie ta na samym dole:))

Statsy
No i dzieki panowie za poswiecenie czasu i przeniesienie forum na szybszy serek !!

Podziekowania za serek naleza sie dla odmiany kavoo forum teraz lezy na jego firmowym serku i łączu

Dzięki za statsy. Od razu widać że nie mam czasu na gry/symulatory a poruszam problemy poniekąd niebanalne

MaXyM napisał:

a poruszam problemy poniekąd niebanalne

aczkolwiek tak zawiłe w swojej istocie, że banalne są wszelkie próby uzmysłowienia sobie treści w nich tkwiących....

jestem z siebie dumny, nie skomentowalem tego pierwszy DM thx :)jestem z siebie dumny, wytrzymalem i nie skomentowalem tego pierwszy DM thx

Richie jest z siebie dumny... dumny... dumny... qfa ale echo w tych gorach

czyzby duza niecierpliwosc i za szybko 2-gi raz wyslij ?

dzis po raz pierwszy z pracy troche przyznam psioczylem, bo mam wolniej teraz niz dotad po Lanie ale teraz odpalilem pierwszy raz z domu i jest szyyybciej zdecydowanie hurra

Adik napisał:

czyzby duza niecierpliwosc i za szybko 2-gi raz wyslij ?

No wlasnie nie, bo nie sa to blizniaki jednojajowe

Ehem, czy ktoś prócz mnie może oglądać moje PRYWATNE statsy? Bo chciałem zajrzeć w te Gregora pod podanym przezeń linkiem, a tu prrrrrrrr. Znowu moje. Jakoś da się obejść?

Tak czy inaczej zero intymności. A zresztą, to słowo traci znaczenie w erze Eschelona (bo tak się chyba nazywa nowe Wielkie Ucho, Bynajmniej Nie Z Bakelitu).

mi dopiero teraz zaczelo szybko chodzic - qfa ale zapi*^*la

Jest piknie. Zapi....la jak ta lala

Przezdzieblo napisał:

czy ktoś prócz mnie może oglądać moje PRYWATNE statsy?

zastanowmy sie... wchodzisz na statsy i widzisz tylko swoje prawda? czyli jak ktos inny wchodzi to widzi tez swoje, zgadza sie? widzisz czyjes inne? raczej nie sadze wiec inni takze nie widza twoich tylko swoje, logiczne?

Richie, fakt, zastanówmy się.
Mamy adres: http://racing-forum.pulse.pdi.net/statistics_by_gregor.php
Ten cały hatetepe ma coś wspólnego z netem (protokół czy inne cudo), kropka akurat tu oznacza przecinek, bo zaraz się pojawia kreską w liczbie dwóch. Kolejna sekwencja znaków wyraża czyjąś nadzieję, że zostanie utożsamiona z pewnym forum dyskusyjnym, jeździeckim, jak się wydaje, i conieco rytmicznym (pulse). Dalej chyba adres i znowu kreska, tym razem jedna. I, uwaga, statystyki by Gregor. No to kliknąłem ciekawy, co tam Gregor za statystyki zrobił. I co widzę? Statystyki Przezdzieblo. Trudno zrozumieć, żem popadł w co najmniej lekką konsternację? Prześladuje mnie myśl, iż jakbym zmodyfikował ten url (hehe, od czego ten skrót?) i wpisał mój nick, zobaczyłbym statsy Gregora! Łamiąc jednocześnie jego prywatność (prawo naturalne!) i zarządzenia organizacji państwowej (prawo stanowione!). Między niewiedzą a zbrodnią nie sposób czuć się dobrze.

Logicznie? Hm, wchodzę na statsy i widzę tylko swoje. Ktoś inny wchodzi na statsy i widzi to samo. Czyli ten ktoś inny widzi TEŻ moje statsy! Rany, jestem inwigilowany (i to permanentnie)!

Znieść mogłem pogróżki Speediego, że mi zrobi kęsim za poglądy, znieść mogłem pokazywanie mi ziomala z wątku o "thebillściaku", znieść mogłem urynomiotne reakcje Kolegów na moje, skądinąd poważne,wypowiedzi. Z pokorą przyjąłem bezcelowość moich starań wprowadzenia stałego podpisu. Ale wydarzenia ostatnich dni przepełniły czarę goryczy.

Najpierw mami się mnie, że forum działa szybciej. Opieram się, nie, myślę, bujda. Transferowali, piszą, na szybszy sprzęt, fafa, szybsze łączę, a nuż się nie uda, skomplikowana operacja, szmery bajery. Ale w końcu przyjmuję do wiadomości, bom ufnym człowiekiem, ba, widzę, że działa szybciej. A tu grom z jasnego nieba, operacja się udała, lecz pacjent nie przeżył, tzn. przenosiny odroczone, forum otwiera się z dawną prędkością. No i krzyczę ze złością, zdetonowany, bo widziałem zmianę! Pędziło jak burza, otwierało się zanim pomyślałem, by kliknąć, ba, zanim komputer włączyłem! A tu takie rozczarowanie.

Chyba się gubię pomału...