Polska vs Szwecja

Mlod Ferrarka ma najodporniejszy na wybuchy i krecenie silnik ze wszystkich bryk w GPL

musimy dowalic wyraznie Holendrom, to MUSIMY zrobic

robson napisał:

tak to sobie mozna mowic

Czyz nie tak wlasnie napisalem?

Madry Polak po szkodzie, a nad rozlanym mlekiem nie ma co biadolic... wiecej przyslow na ta okazje nie chce mi sie przypominac

Pozostaje wam objechac charakternie van der LOL-i (wam, bo pewnie pojedziecie Zandy i Ringa ponownie, a tam na moja rezerwe nie ma co liczyc ) i zajac 3. miejsce... przy naszej organizacji i mobilizacji to i tak widac bedzie super wynik

ja jestem normalnie zalamany - nie umialem w nocy spac .... Ale co tu duzo mowic - z taka iloscia pecha nie mielismy prawa wygrac Nawet jesli kazdy (oprocz Roddy'ego) byl szybszy od svenssona w tym samym chassisie na Kyalami
Ale van der loolom musimy dowalic i to maxymalnie - ja od dzis jezdze BRM'a na Ringu, ale najpierw uporam sie z GPL'em... Podobno ktos mial setupy tego van der brm'a , wiec niech mi podesle, bo GH mi nie pasi

Nogal napisał:

Podobno ktos mial setupy tego van der brm'a , wiec niech mi podesle, bo GH mi nie pasi

http://www.gpladdicts.speedgeezers.com/

kavoo napisał:

robson napisał: tak to sobie mozna mowic Czyz nie tak wlasnie napisalem?

to bylo tylko takie wprowadzenie

robson napisał:

Nogal napisał: Podobno ktos mial setupy tego van der brm'a , wiec niech mi podesle, bo GH mi nie pasi http://www.gpladdicts.speedgeezers.com/

God bless ya Nigga

chcesz jechac nogal z vanderololami ??
znowu przeciez powiesi ci sie komp nie miales czasu naprawic tego przez 3 ttygodnie to jak to chcesz zrobic teraz ????

wlasciwie to nie chce mi sie nic pisac na temat tego wyscigu
rozumiem gdybysmy przegrali w wyscigu w walce ale mysmy dostali w dupe organizacyjnie plus ogromny pech i brak wyobrazni nogala daly taki rezultat jaki mamy
szkoda

Nogal napisał:

Ale van der loolom musimy dowalic i to maxymalnie - ja od dzis jezdze BRM'a na Ringu, ale najpierw uporam sie z GPL'em...

naucz sie czytac

troche pozno

No nareszcie mam neta, wiec kilka wrazen.
Zandy pojechalem chyba najlepiej jak moglem w tym dniu i w tych okolicznosciach (wgranie oryginalnych tekstur pomoglo i nie bylo ani jednego bledu synchro, ale kilka przyciec sie zdazylo ).
Natomiast Kyalami niestety wtopilem. zobaczylem ze Nogal ma disconnecta i sie troche zdenerwowalem i postanowilem od razu zaatakowac, bo nie bylo innego wyjscia jesli chcielismy wygrac. Niestety ryzyko sie nie oplacilo bo za bardzo opoznilem hamowanie w T2 i lekko wypadlem z trasy. Znalazlem sie na koncu stawki i jeszcze nic nie bylo stracone, spokojnie lyknalem ich brmka, natomiast z honda mialem nielada pojedynek (Mlod cos o tym wie ). Tak jak pisalem wczoraj na czacie, sukinsyn jeden specjalnie zwalnial i jechal jak rookie robiac proste bledy (myslal palant, ze sie nie kapne, ze specjalnie zwalnia zeby mnie brm wyprzedzil), a potem przy wyjsciu z zakretu jechal jak alien (kilka razy musialem sie ratowac zeby w niego nie wpasc i znowu tracilem ) przed ostatnim zakretem udalo mi sie wyjsc przed niego i trzymalem wewnetrznej a ten kutas zjechal na wewnetrzna i mnie wyjebal (replay w zalaczniku), siebie zreszta tez i ich brmka. Sam sie zdziwilem ze moglem jechac dalej po takim crashu i nawet mialem w miare sprawny woz. potem, nie wiem czy juz zmiekl, nareszcie go wyprzedzilem, ale nie moglem juz nic wiecej zrobic.

To chyba moja jedyna wtopa na GPLWC i przykro mi, ale niestety musialem zaryzykowac. Nie chce sie bronic, ale sami podjeliscie takie ryzyko, zeby wystawic rookie'go do skladu (za co jestem niemniej wdzieczny i dumny ) i kiedys musiala byc ta wpadka, niestety jeszcze mam zbyt malo obycia z wyscigami online. Dzieki wszystkim jeszcze raz za zajebiste emocje. Szkoda ze mielismy tyle pecha nie tylko ze szwedami ale i w calych mistrzostwach, bo jestem pewien ze jakby nie bylo tych rozlaczen i zwiech kompa to wygralibysmy przekonujaco i tym sie mozemy pocieszac.

Teraz pozostaje tylko rozniesc vanderloli

Stiepek akurat do twojej jazdy w GPLWC napewno nie mozna sie przyczepic
Jedna mala wpadka nic nie zmienila i tak jestes ROOKIE OF THE YEAR

no szkoda, ale spojrzcie prawdzie w oczy kiedys musielismy wtopic bo gdybysmy doszli finalu, albo nawet wygrali cale wc to byloby to za latwo, byloby to pewna niesprawiedliwoscia
wtopilismy organizacyjnie (lacza, treningi, pech itd.) i kiedys musialo sie to na nas zemscic. szkoda, bo chyba wszyscy widza, ze szwedzi byli do objechania, a zadecydowaly raczej czynniki "pozaszybkosciowe"

wezcie sie sprezcie i przynajmniej van der loli objedzcie.

Tak w podsumowaniu to jestem szczesliwy, ze dane mi bylo wystartowac w tych mistrzostwach. Nawet nasza liga zeszla na plan dalszy. Moim bledem bylo to, ze nietrenowalem zandi. Myslalem, ze sie niezalapie, a tu w takim waznym meczu wsiadka w ferrari nieznajomy wozek setupy i wlasciwie tor. Do tego adrenalina poplynela potokiem i uwierzcie, ze od poczatku quala do mojej rozp#$%^olki trzeslem z nerwow. Potem poczulem krew i krzywym wozem wyprzedzilem 2 SWEnsonow. Gdyby nie ta wpadka bylo by wyzej. Dzis po tych 30 lapach wczoraj wsiadlem jeszcze raz do ferrarki wybralem odpowiedni setup i zrobilem 123XX. Nauczka na przyszlosc. Fajnie bylo z wami wszystkimi sie scigac w jednym teamie, to wkoncu troche inne doswiadczenie niz w lidze. W koncu byly biale kaski i czerwone. Teraz zostaje mi Honda (polubilem ten wozek od Kya) Ferrari, Eagle i dwa Lotki wiec tanio skory nie sprzedam. Do zobaczenia na torze i w ZW

dobra panowie, na podziekowania itd, bedzie jeszcze czas... bo sie czuje jak by to byl juz koniec mistrzostw
jeszcze mecz o 3 miejsce

Nawet dobrze ze pojedziemy/cie (ja raczej nie pojade, odpuszczam sobie szkoda moich i waszych nerwow...) Ringa z Halandia o 3 miejsce bo chyba teraz nasz ligowy wyscig jest na Nurbie Bedzie sie mozna sprawdzic!!! i o wiele lepiej wypanniecie w porownaniu z ostatnim razem...

A mysle ze moze juz czas skonczyc z jazda na zady Wszyscy mysla ze tylko to potrafimy jachac! Wezcie cos innego przeciez jestesmy prawie wszedzie dobrzy!!!