GPL World Cup - startujemy

sugeruje zeby napisac teraz pelne sklady na wyscig z Argentyna, lacznie z rezerwami, bo narazie burdel jest podobny jak przed wyscigiem Holandia i znowu jaja moga byc.

nie ma burdelu, jest brak odpowiedzi na stawiane przeze mnie pytania odnosnie gotowosci do wyscigu, proponuje sklady, polowa nic nie odpowie, piszcie do cholery:"NIE MAM CZASU MAM TO W DUPIE NIE JADE" albo "OCZYWISCIE ZE BEDE ALE WOLALBYM INNYM CHASSIS" a tak to faktycznie bedzie tylko burdel, sklady niech napisze madey skoro wczoraj byl na treningu i widzial kto w czym sie zglosil bo ja niczyich postow na forum niestety nie widze do coopera ani na rezerwy za mloda

dobrze gadasz

jednak mysle, ze przydalby sie osobny watek do ustalania skladow na poszczegolne wyscigi, bo ten watek traktuje ogolnie o GPLWC i jest delikatnie mowiac nieczytelny.

bylem wlasnie na chwile na POLISH'u i z synchronizacja juz lepiej - jeszcze troche skakala, ale minimalnie i liczylo mi okrazenia. Oby tak bylo wieczorem

moze zrobimy tescik przed wyscigami, tak kolo 22giej?

sorry, ale mialem tesciowa na glowie, zero dostepu do komputera a tym bardziej do kiery, w pracy zajob ze nie moge nic wpisac... nie wiedzialem ze o to jest burza na forum
oczywiscie jade, gdybym nie jechal to poszedl bym do kafejki nawet, zeby dac znac wczesniej

bede w rezerwie

Cholera nadal mam problem z synchronizacja na naszym serku.
Mam nadzieje ze to tylko umnie.
Ewentualny moj udzial w wyscigu stoi wiec pod znakiem zapytania. Po co miałbym startowac skoro moze mnie rozłaczyc.

Moj niebieski bolid jest w pelni sprawny i gotowy do podjecia nierownej walki z przeciwnikiem

To bylem ja niezalogowany

Richie, to ze nic nie pisalem nie znaczy od razu ze nie jade
Bylem w skladzie przeciwko "tulipanom" a ze napisales ze jedziemy zandi w takim samym skladzie dzisiaj np. Co do Kyalami to jestem na tym torze cienki wiec sie nie odzywalem bo przynajmniej kilku alienow znalazlo by sie na moje miejsce - teraz widze ze ciezko kogokolwiek znalezc

Zreszta ostatecznie moglbym jechac i zandi i kyalami gdyby nie problem z joyem - godz. temu dziadostwo sie rozwalilo i nic sie juz nie da z tym zrobic. Nowego o tej porze nie kupie no i dupa blada Owszem mam jeszcze kolko no ale co z tego skoro nie dam rady przejechac czysto nawet jednego okrazenia (qwa ale lama ze mnie
Mam nadzieje ze ktos znajdzie sie na moje miejsce...

Gulnar to juz tak ostatecznie ?

Gulnar na spa za szybko jechal na ty joyu i sie rozlecial...
Nastepnym razem nie wyprzedzaj mnie i zwolnij to moze sie nie rozleci

Tytus zartuj sobie a mi wcale nie jest do smiechu. akurat dzisiaj
mam czas i pomyslalem ze to bedzie wieczor z gpl'em + jacys leszcze do objechania... a tu taka kupa

Naprawde mi szkoda twojego joya i to ze nie pokedziesz z nami