Dzis trening oficjalny Dover

BTW Adik fajnie, ze sie przelamales :smile:

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: robson dnia 2002-01-24 16:57 ]

robson zeby kazdy lap gadal to w demo2002 da sie ustawic, ale zeby w Nascar 4 ? przypomnij sobie pliz

co ty? "konkurencji" bede zdradzal

CTRL+I

Cytat:

On 2002-01-24 16:38, robson napisał: BTW Adik fajnie, ze sie przelamales

tia dla takiej adrenalinki jaka czujesz na Daytonie grubo po 1 w nocy po kazdym restarcie po YF

To na Dover bedzie mnóstwo adrenalinki Bo napewno bedzie wiecej restartow niz na Daytonie i później tez pewnie skonczymy wyscig.

_________________
SEWER

Nascar4 #81 METALLICA TEAM :)

[ Ta wiadomość została zmieniona przez: SEWER dnia 2002-01-24 17:07 ]

kurde jak ma byc tyle YF co wczoraj to ja dziękuje z góry
przecież to można zanudzić sie na smierc podczas tych YF nastepnym razem przygotuje sobie duzo kanapek, picia i jakas gazete do czytania, szkoda tylko ze nie ma autopilota do YF

Obejrzałem sobie wczoarj reply'a i tę kraksę o której pisałem wcześniej zrobił.....Richie (#48). Nie da się ukryć. Lap 22. Ewidentnie jego wina

idz bo cie kopne z kim niby ? z Sewerem ? tez mam replay i jak chcesz to moge dac zebys mogl zweryfikowac swoje poglady u mnie widac jak jade posciutko przy bandzie , sewer kolo mnie i ŁUP skreca w moj bok przywalajac mnie do bandy, zreszta u sewera wyglada to tak samo

BTW kto to jest Stefaniak ??

Stiepek, ten co ci mówiłem

SORRY !!!

Niestety nie moglem byc na tym oficjalnym treningu (a bardzo chcialem) ale mialem potworny atak wirusa i do dzis nie moge jeszcze kompa pozbierac do kupy
Mam nadzieje ze w niedzielny wieczor bedziemy juz gotowi - ja i moj bolid z #18.

Richie po pierwsze nie Stefaniak tylko Stefanik Po drugie juz sie do tego przyzwyczailem ze ludzie przekrecaja moje nazwisko, wiec nie mam Ci tego za zle ). Jesli mozesz to bylbym bardzo dzwieczny Moze to wlasnie dlatego urwalo mi neta na 2h przed daytona i nie jechalem, dlatego mam nadzieje ze pech mnie opusci i pojade dover. Jesli to nie jest klopot to z gory thx.

Spoko Richie Ja mówię o tym jak MNIE wywaliłeś Wóz #133 Lap 22 (tak przynajmniej replay twierdzi ) Na wyjściu z zakrętu chciałeś wskoczyć na zewnętrzną tylko, że za dużo gazu i za późno lekko odbiłeś i delikatnie zawadziłeś o mój zderzak. Ja byłem na krańcu wewnętrznej i nie zdążyłem wyjść o własnych siłach na zewnętrzną. Pomogłeś mi w tym . Ale spoko. Mam pytanie. Co z wyścigiem w środę? Będę jechał?

a to pewnie masz racje nie mowie nie pewnie ze bedziesz

Hmm, widze ze jestem na tym forum troche ignorowany (nie przez wszystkich), no ale coz pewnie "nowi" tak maja. Fakt, nie jechalem jeszcze zadnego wyscigu z Wami ale postaram sie zaprezentowac z dobrej strony, moze wtedy przestane byc ignorowany.
Pozdro
Stiepek