Dołączył: 21 Sie 2001
Posty: 1897
Miasto: Poznan (GG3734938)
2002-12-14, 03:17 California - wypadki
l 29 - Kaem spoznia hamowanie i wjezdza mi w tylek. Na szczescie poza spinem i spotkaniem z banda nic sie nie stalo
l 37 - warp Jacka, ktory pod YF mi zniknal
l 74 - no tu sie zdrowo zdziwilem ogladajac replay. Podczas wyscigu bylem zdziwiony, dlaczego Richi, ktorego w tym miejscu dubluje -mnie nie widzi i dopycha do bandy - slyszalem blachy!! Probujac sie ratowac niemal spinuje, ale jakos z tego wychodze i ostatecznie nikomu nic sie nie stalo. Ale na replayu widac, ze nie ma konaktu z Richim, tzn. wcale mnie nie dopycha, a a spinuje sam Nie wiem co sie dzieje
l 88 - nie komentuje craschu jacka. Probowalem zwalniajac przejsc trac o bande, ale tam wlasnie wyrzucilo Richiego. Mimo wszystko, po wyklepaniu woz spoko jechal dalej
l 93 - pedzel sam spinuje a ja mimo najszczerszych checi "zaliczam" go - tak naprawde to eliminuje mnie to z walki - dalej sie juz jakos toczylem dzieki ciaglym YF
l 120 - wjezdzam z spinujacego po czyims spinie Sewera
Ostatnio zmieniony przez ceer dnia 2002-12-14, 17:20, w całości zmieniany 1 raz
Reklamy
Talgot
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 667
Miasto: Dopiewo
2002-12-14, 16:43 California - wypadki
l 59 Talgot-Gyc
l 87 Talgot-kawaretti
l 100 Talgot-Mlod
l 105 Talgot-kavoo
l 117 Talgot-Jack
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2002-12-16, 16:58 California - wypadki
L69 Aro - Adik - po restarcie musialem odpuscic zeby nie dostac BF za wyprzedzenie KaeMa przed SF przez co dostalem sie pomiedzy Darkmana i Adika i prawdopodobnie Adik spodziewal sie ze wejde po wewn w t1 a ja tego nie wiedziec czemu nie zrobilem i sie stuknelismy Chyba nie zauwazylem ze Darkman na wejsciu odpuscil i wchodzac srodkiem myslalem ze dalej tam jest... a moglem spokojnie zejsc do wewn. i nic by sie nie stalo, sorki Adik
Ostatnio zmieniony przez Aro dnia 2002-12-17, 15:33, w całości zmieniany 1 raz
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2002-12-16, 19:27 California - wypadki
Ja mam jeszcze zgłoszenie do rozpatrzenia przez komisję sędziowską.
Zanim napiszę o co chodzi to dwa krótkie słowa na temat zdarzenia Aro i Adika.
Proponuję aby Ci których nazwano rozmaitymi epitetami mającymi na celu określenie ich złego podejścia do idei ścigania się w Polskiej Lidze Nascar, przejrzeli replay wypadku który dał Aro!!! Dlaczego? Bo tam widać, że czasem trzeba pomyśleć za innych. Wiedziałem, że Adik nie popuści Aro i wejdziemy w T1 "3wide" co przy tym wietrze było wybitnie niebezpieczne. Postanowiłem odpuścić i zostawić im miejsce do walki tracąc w tym momencie dwie pozycje pomimo iż gdybym pociągnął to na wewnętrznej bym ich wziął. Na nieszczęście Aro nie zauważył tego w porę i pech i tak się stał.
Zgłoszenie właściwe: po wypadku Aro i Adika, Aro jedzie dalej i na wyjściu z T4 jestem na wewnętrznej, Aro na zewnętrznej, mijamy środkiem Richie'ego (co mu było, że tak się wlókł ) i mam przed sobą KaeM'a który widząc mnie w lusterku od razu ustawia się przede mną.
OK. Do tego miejsca wszystko qmam. Ale po przejechaniu linii S/F KaeM od razu wali po hamulcach i zmusza mnie do mocnego hamowania (ale bez palenia opon bo mi ich było szkoda) i chcąc uniknąć wjazdu w dupkę uciekam na zewnątrz lecz tam już jest Aro którego w tym momencie ja zmuszam do hamowania. Głupota totalna!!! Przecież NIE WOLNO hamować zaraz za linią mety tylko dopiero w T1.
Proszę o rozpatrzenie tego przypadku przez sędziów i wydaniu własnej oceny, względnie kary.
Adik
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3932
Miasto: /dev/dvb
2002-12-18, 17:18 California - wypadki
Darkman napisał:
Wiedziałem, że Adik nie popuści Aro
A skad taka pewnosc ?
Darkman: sytuacje podobna do Twojej mialem na texasie Jack (bo nie kto inny ) po minieciu S/F tak szybko zaczal zwalniac, ze mi nie pzostalo nic innego jak spalic gumy i odbic na wewnetrzna. Pech chcial, ze tracilem go lekko i obaj zaspinowalismy. Zgadnij kto dostal spora sumke pkt. (dla ulatwienia dodam, ze nie byl to Jack ) Tak to jest gdy patrzy sie na SKUTKI
Odnosnie CA:
L69 Adik - Aro - spotkanie 2 modemow i warp, Aro nie Twoja wina
L34 Adik - Gyc - Gyca i mnie wynosi pod bande, jade za nim w malej odleglosci (nie ma miedzy nami kontaktu) jednak warp robi swoje
L88 Adik - PiotreQ - Duch PiotreQ'a pojawia sie dokladnie na moim miejscu.