Zawór EGR

W mojej Astrze II 1.6 16V odmeldował się zawór recyrkulacji spalin EGR (wiesza się przy około 3000 obr i autem szarpie).Na razie jeżdżę z odpietym i auto działa spoko tylko świeci się check.Opel woła za nowy 580 zł i twierdzi że tak nie można jeździć a w necie są zgoła inne opinie...Miał ktoś kiedyś taki przypadek?Nie swędzi mnie ta kasa w kieszeni i najchetniej bym się ograniczył do oszukania komputera Oczywiście o ile jest to bezpieczne dla silnika...

zaslon EGR blaszka calkiem, ja to zrobilem kawalkiem puszki od red bulla , wszystko bedzie git

podobny watek o EGR masz tutaj dopiero wyjasniajacy sprawy EGRa

http://forum.tdi-tuning.pl/viewtopic.php?t=325

Dzieki za linka ale nie do końca jest tam wyjaśnienie mojego problemu.Zaślepiłem juz ten zaworek ale kiedy jest podłączony to mimo że nic nie trafia do cylindrów nadal szarpie-czyli dostaje jakie kłamliwe impulsy z zaworu i głupieje.W tym wypadku chyba zostaje chyba tylko oszukanie kompa...Tylko jak??

podjechanie do kogos kto podlaczy sie pod kompa i skasuje blad, byc moze mozna go bedzie takze programowo wylaczyc, zeby znow sie nie pojawial i juz

Jestes pewien ze to ten zawor?

Kolega w oplu tez mial jakies takie szarpania. Komputerw serwisie opla pokazywal ze to przeplywomierz powietrza. W serwisie podmienili chyba ze 3 szt. i dalej bylo to samo - diagnoza komputera bez zmian. Pozniej podejrzenie padlo wlasnie na ten zawor ktory tez podobno jest stosunkowo zawodny. Po wymianie bez zmian ... Ostatecznie okazalo sie ze to silniczek krokowy nawala. Nowy kosztowal tez calkiem nie male pieniadze a po rozbiorce starego okazalo sie ze konstrukcja tego mechanizmu jest niczym budowa cepa a w zasadzie potencjometru i mozna bylo smialo go reanimowac "recznie"

To takie tylko luzne dywagacje ...

100% to.Komputer w Oplu pokazuje na nim złe napięcia no i po odłączeniu wszystko działa ok.Poza ta kontrolką...Jak na razie szukam speca co mi w tym temacie coś zdziała ale jak na razie ci u których byłem (szt 2) chcą grzebać w kompie ale na pytanie co będzie jak go spierdolą mówią że będę miał problem...

poszukaj jeszcze tu (OKP - ogolnopolski klub opla):
http://www.motonews.pl/forum/?op=fvf&c=0&f=18
moze to jakis znany problem

astra 1.4 16V (classic) - mialem poodbnie tzn szarpanie, nierowna praca, silnik byl jakby zamulony itp - pogadalem z klientem, z serwisu opla i powiedzial ze te silniczki maja taka wade ze jak sie je zamula czyli 2500 obr max to nagar odklada sie "gdzies tam" (sorry jestem laikiem w tych sprawach) i wieszaja sie zawory i silnik nie pracuje na czterech cylindrach ble ble cos tam kazal mi pojechac 40 km za miasto i spowrotem z szybkoscia okolo 120-140 kmh maxymalnie na 3 biegu - pojechalem (bylo glosno), cos tam sie wygrzalo i silniczek jak nowy - tylko nie puszczam go ponizej 3000 obr teraz bo te silniki 16V tak maja pracowac. i dzieki takiej jezdzie zaczal mi mniej palic benzynki niz jak go tak niby "oszczedzalem". pisze tutaj o tym bo wczesniej w kilku serwisah sie pytalem i prawie kazdy mowil zeby zawor EGR trzeba wymienic, bo napewno to padlo, nawet taka awarie komputer serwisowy opla pokazywal. ale jeden koles przebil wszytskich bo powiedzial mi ze remont kapitalny silnika trzeba robic i lape po 2500 plnow juz wyciagal - jak ktos z radomia i okolic to dam namiar na priva zeby przypadkiem sie nie naciac na goscia :>

Czy przy tym twoim przeganianu wozu pojawiło ci się jakieś kopcenie??Używałeś może jakiegoś "wspomagacza" do paliwa??

nic nie kopci, niczym nie wspomagam, jezdze na v-power95 (shell)

edit: jak masz zamiar tak dluzej go przegonic to upewnij sie ze masz wymienione paski rozrzadu i caly rozrzad w ogole, bo moze nie wytrzymac

khax nie opowiadaj dowcipow to nie ten watek jak masz rozrzad co 80tys wymieniany to mozesz katowac tak pozostale 70 tys km i nic ma sie nie dziac znam takich co inaczej nie potrafia w ogole jezdzic

Dzisiaj jade do Krako i mam zamiar "przedmuchać wentyl" w samochodzie tylko nie wiem czy zrobic to na gazie czy na benzynce??Rozrząd mam spoko-jakieś 20 tys po wymienie paska, napinacza i rolek

Na Schelu można kupić preparat do beznzyny który podobno czyści wtryski itp. ale myślę że w twoim przypadku on guzik da. Ja bym też obtawiał jednak usterkę czegoś innego, po objawach to tak jak mongoose pisał silnik krokowy lub potencjometr przepustnicy.
A jeżeli chodzi i rozrząd to jeżeli masz 20 tyś po wymianie to jest jak nowy, ja wymieniałem po 60kkm ale w moim przypadku to było 5 lat i dlatego na to się zdecydowałem a autko eksploatowane z regóły do 3-4 biegu do ok. 4,5-5,5 tyś obr i jakoś nic się nie działo. Acha silnik też 16V tyle że 1,6.

Byłem już u dwóch niezaleznych mechaników (raz w serwisie Opla ) i mam ponad wszelką wątpliwość stwierdzone że to ten zawór.Odpiąłem go i spoko ale wozik zaczął trochę kopcić przy hamowaniu silnikiem.Richie zapadał linka do forum oplowskiego i jeden z kolesi teierdzi że jest mechanikiem i pisał ile nagaru i innego gówna sie osadza przez ten zawór i jak on szkodzi.Stąd zainteresowałem się radą Khaxa tylko się zastanawiam czy zrobic to na gazie bo mam tą zwykłą instalację i gaz trafia do kolektora ssącego czy dać czadu na benzynie z dodatkiem mczegoś czyszczacego.Ja mam silnik 1.6 16V o oznaczeniu X16XEL.Mam nadzieje że to pomoże bo nie uśmiecha mi się czyścić tego ręcznie...

Bartko napisał:

.....Mam nadzieje że to pomoże bo nie uśmiecha mi się czyścić tego ręcznie...

Ja bym go na Pb przegonił. Jeżeli chcesz mogę Ci dać namiar na kumpla, jest mechanikiem w ASO Fiata (Katowice) ale ma jakiś swój garaż/ warsztat chyba w Tychach i robi chyba wszystko (ale byś musiał do niego przekręcić bo pewny nie jestem). Jak chcesz namiary to na priv się odezwij.