Ice no to trudno ja mam tylko z netu kopiowane tak samo jak i moja praca dyplomowa cala i jakos plagiat.pl nie zlapal ani jednej ani drugiej moze nie sprawdzali
Carlos
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 805
Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
To ja sie chyba natyrałem przy mojej dyplomówce bo nawet słowa z netu nie miałem. I nie mogłem - moja pani promotor (zawodowy informatyk zresztą) stwierdziła: 'hmmmm... jakby to powiedziec, nie było jeszcze takiej pracy' i coz - wyciagnęła jakieś magiczne notatki, projekt za pare mln złotych ze swojego Instytutu i powiedziała bym się tym nie chwalił . I bazując na obliczeniach (kwoty mnie zabijały) i wciskając swoją ściemę naskrobałem cosik. Wiecej inwencji panowie, toz to wyzsze wykształcenie ma byc!!!!
Ice - najtrudniej jest zaczac na dobre - potem jakos idzie. No chyba, ze masz recenzenta jak ja, ktory wnosil za kazdym razem stos poprawek i obrona spoznila sie o pol roku
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
Carlos nie zamierzam pisac ani pracy mgr ani zadnego referatu poswiecajac na to nie wiadomo ile dni czy nocy mojego cennego czasu, wole w tym czasie zrobic 10 innych pozytecznych rzeczy, szkoda zycia na marnowanie czasu dla papierka a wyzsze wyksztalcenie to w naszym kraju niestety smiech , polecam ostatni Kurier Lubelski jak bylem na swieto w domu to sobie poczytalem
"Magister prawa i ekonomii, certyfikant American School of Business, biegle w mowie i w pismie angielski, niemiecki, rosyjski, 2 letnia praktyka zawodowa w niemczech oraz roczny staż zawodowy w jakiejs tam duzej firmie, prawo jazdy kat A i B, pelna dyspozycyjnosc, podejmie jakakolwiek prace"
co tydzien tak daje koles ogloszenia z tego co widze... NC
o jejku, żartowałem sobie...
Domyślam się że w Lublinie nie jest różowo ale nie pisz że papier w polsce nic nie znaczy i szkoda wogóle czasu i starań by go zdobyć bo przykład gościa o którym piszesz to świadczy o poziomie bezrobocia a to co innego. Jeżeli gościu ma super referencje, doświadczenie, języki itd. to znaczy to tyle samo co ten który nie ma nic? Facio ma powiedzmy 10% szans na znalezienie pracy dlatego że tej pracy jest tak mało a gdyby miał wykształcenie powiedzmy średnie i nic poza tym to wtedy jego szanse spadłyby od razu do 1%
Richie
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław
a staran warto warto dla papierka moze sie przyda, ale nie tyl zebym zarywal 3 miesiace na napisanie pracy, ale to oczywiscie IMHO kto inny bedzie mial z takiej pracy super satysfakcje i niech pisze ja i pol roku wcale tego nie neguje, kto jak woli
IceMan
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3992
Miasto: Szczecin
Trzeba miec znajomości, szczeście, papier na koncu
ps
to co z tym moim referatem ?
cholera dzis wieczorem nie bede mial czasu sie tym zajac bo przychodzi kolezanka i bede zajęty moze jutro ... hmmm ale topiątek będzie i trzeba iść sie gdzies pobawic ... hmmm i kiedy tu sie uczyć ???
IceMan, brak tu właśnie tej nieszczęsnej Sztucznej Inteligencji. Gdyby była, toby sama napisała.
Jakiego rodzaju to ma być referat? Na podstawie wycinków prasowych, słowem coś bardzo popularnego i zdawkowego? Czy referat przyszłego informatyka, traktujący m.in. o historii wyścigu technologicznego i dążenia do dostrzegalnego, choć wciąż odległego celu, pełen cyferek i liczb mocno urojonych? Czy ujecie antropologiczne, ludzka zabawa w Pana Boga jako recepta na problemy życia codziennego, protezowanie własnych niedostatków czy też po prostu bunt Golema, który w swej pysze postanowił sam coś spłodzić?