Zaplata karta kredytowa

Musze zaplacic Amerykancom za kurs karta kredytowa, bo innej mozliwosci nie ma. Problem w tym, ze oni mi mowia, ze nie moga pobrac naleznosci, bo proby sa odrzucane, natomiast, w banku podaja mi, ze rzeczywiscie, zapytania sa, ale bank na wszystkie transakcje wydal pozwolenie. Zastanawiam sie, co tu moze nie grac, w danych karty sie nie pomylilem, bo przeciez zapytania docieraja we wlasciwe miejsce. Karta jest MasterCarda wystawiona przez bank PKO BP - czy to mozliwe, ze ten bank jest w jakis sposob "niekompatybilny" z systemem, ktorego oni uzywaja za oceanem?? Pani, ktora sie tym u nich zajmuje twerdzi, ze probowala rowniez pobrac te pieniadze bez weryfikacji adresu (ktory mialem podac), ale efekt byl taki sam. Czy ktos zna sie na takich sprawach i ma pomysl na jakim etapie moze nastepowac to blokowanie transakcji?

Nie znam sie, ale czy nie moga ci recznie obsluzyc tej operacji? Tzn. po uzyskaniu zapytania recznie wystawic akceptcje??
Bo moze to byc jakims bugiem w systemie.
W moim banku przez dlugi czas mialem problemy ze zle dzialajacym oprogramowaniem systemu. Recznie wszystko korygowali...Inna sprawa, ze wszyskie potkniecia zawsze zwalali na system

Z tego, co wiem (karta nalezy do rodzicow i to oni sie podstawowo kontaktuja z bankiem) zapytania docieraly do konta i wszystkie byly przez bank zaakceptowane. Czyli z punktu widzenia mojego banku tak jakby nie bylo przeszkod na dokonczenie transakcji. Tyle tylko, ze nikt sie dalej nie "zglaszal" do dokonczenia tych zapytan i po tygodniu ulegaly przedawnieniu. Ci w ameryce podobno dostawali odmowe. Wyglada wiec na to, ze jest gdzies jakis posrednik, ktory moze to blokowac, nie wiem, byc moze to dzieje sie tam, gdzie weryfikowany jest adres (moze cos z polskimi znakami jest nie tak, albo cos zle wpisalem). Zastanawiam sie nad tym czy konieczne sa polskie znaki i czy w polu State/Province potrzebnie wpisywalem moje wojewodztwo zamiast dac 'none' - moze to cos komplikowac?