Zandvort Div1 - Wypadki

http://racing-forum.pulse.pdi.net/plikownia/roddy_lama.zip



sorry Banan i Stiepek

nie bylem pewny czy po prawej nie ma juz Stiepka i za blisko Banana pojechalem i rasia mi drgnela troszke z podniecenia i zahaczylem Banana i glupio mi teraz ze takie zagranie na koniec sezonu mi wyszlo...


a moglem miec start sezonu...a tak DQ na BH...

Ostatnio zmieniony przez Roddy dnia 2002-07-12, 17:56, w całości zmieniany 1 raz

no ,coz.Mnie nie przepraszaj! tylko stiepka najwyzej.Ja i tak wiedzialem ,ze dlugo nie zajade..
ja nie dalbym Ci DQ ,ostatecznie W ,bo wg. mnie to byla w 75 % wina warpa ,a nie Twojej proby wyprzedzania ,a poza tym ,ja tez jak Ciebie zobaczylem z prawej do troche mi drgnela kierownica i przyblizylismy sie do siebie na niebezpieczna odleglosc ,a wiec to nie jest tylko Twoja wina!

warp ? raczej nie...
poprostu nie wyczulem dostatecznie roznicy predkosci miedzy mna a Stiepkiem, powinienem poprostu odbic zdecydownie w prawo wyprzedzajac ciebie, ale obawilem sie ze moge zahaczyc o przod Stiepka...

luzik Roddy, troche mnie zakręciło ale to nic - mogłem dalej jechać. Poza tym to był mój 2gi wyścig online, no nie licząc treningu na WG (vroc mi dalej nie działa). Dlatego wiedziałem że takie incydenty mogą być, bałem sie że z mojej strony będą większe. Co do tego "pyknięcia" między nami to troche mojej winy tez jest bo nie umiem dobrze startować i nieco zostałem na starcie, do tego doszły warpy... Także żadne DQ Ci sie nie należy, poza tym to ostatni wyścig sezonu i potraktowałbym ten wypadek ulgowo

wiem ze DQ nic nie wnosi bo nawet jakby bylo to i tak nie dziedziczy sie na nastepny sezon... ale i tak nie nawidze jak komus zepsuje wyscig
pierwszy raz w tym sezonie...

Tak jak Stiepek napisal.Dla mnie tez to byl chyba 4 wyscig ,a wiec dla takich amatorow GPL-u online pukniecie w nas ,nawet nas nie denerwuje ... ,mam nadzieje ,ze wszyscy stana po Twojej stronie.

killim

roddy nie daruje ci tego