z cyklu jakie... opony

hehe jak Coca Cola ma siec sklepow, albo Orlen siec stacji benzynowych, a jednej zn ich wlascicielem jest twoj kolega, to myslisz, ze jak zatankujesz 100km dalej na innej stacji w tej samej sieci, to twoj kolega z tego zarobi? bo to ta sama siec w ramach Orlenu

Nogal napisał:

Nie do konca sie zgodze - roznice widac faktycznie przy ostrej jezdzie, ale takze w sytuacjach awaryjnych, a przeciez wtedy wlasnie te 0.5-1m roznicy przy hamowaniu ma ogromne znaczenie.

Szerokosc opony nie ma znaczenia, tylko mieszanka i ksztalt bieznika.
http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/artykuly/art_53.htm

Test BMW na coraz szerszych oponach.
PRZÓD 205/55 R16, TYŁ 205/55 R16
Niewielka powierzchnia przylegania opony do nawierzchni wpływa na wydłużenie drogi hamowania (a dalej bedzie ciekawie )

PRZÓD 225/45 R17, TYŁ 225/45 R17
I na suchej i na mokrej nawierzchni 320i na "siedemnastkach" najlepiej zdało egzamin z hamowania

PRZÓD 225/24 R17, TYŁ 245/40 R17
Dłuższe były drogi hamowania i na suchej, i na mokrej nawierzchni. (ciekawe ze nie pisza nic o malej powierzchni styku)

PRZÓD 225/40 R18, TYŁ 225/40 R18
W teście hamowania (na sucho i na mokro) ten komplet uplasował się na trzecim miejscu.

PRZÓD 225/40 R18, TYŁ 265/35 R18
Droga hamowania jest tylko nieco krótsza niż na "szesnastkach"

PRZÓD 235/35 R19, TYŁ 235/35 R19
Nienajgorsze były wyniki podczas hamowania. Na suchej nawierzchni BMW na takich oponach zatrzymało się 10 cm bliżej niż na "szesnastkach" (10 cm!, a szesnastki mialy "wydłużenie drogi hamowania")

jak uda ci sie znalezc tu jakos korelacje, to szukaj (w tabelce sa punkty a nie metry). Zmienia sie za to mocno trzymanie boczne. U mnie producent zaleca szerokosc 195 (92kW, 2.0 DOHC) i takie zakladam, wiec mnie dziwia troche 205 do 1.6 HDI. Jezeli nie jezdzisz szybko po zakretach to nic nie zyskasz, a bedzie bardziej plywac na koleinach. No chyba ze chodzi tu o twoje samopoczucie

jest jedna roznica przy zalozeniu 205 do 1.6.. bedzie wiecej palil

ja jak zakladam 195 zimowki do laguny 1.9 dti, po jezdzie na 205 letnich (takie sa seryjne do niej kombi), to niezlego dostaje kopa

Tak zaleca producent:



W sumie można by założyć węższe, ale szersze lepiej wyglądają Druga sprawa, że C4 jak na Citroena jest cholernie twarde i z takimi oponami ma świetną przyczepność w zakrętach i dobrze hamuje.

no to moim zdaniem troche bez sensu, ale widocznie teraz nawet 1.6 musi miec 16 calowe obrecze ale do 16 calowych obreczy trudno na to wlozyc wezsza opone. Co robic takie zycie

ja jestem zadowolony z uniwersalnych Goodyearow Vector EV2+ 195/60 H (sa inne rozmiary mnawet do 225 z indeksem V i W). Zima daja rade (wedlug ADAC nawet lepiej niz slabe i srednie zimowki i dali ocene "godne polecenia") a i ja nie narzekalem .. teraz tez jest ok. Ot takie zaloz i zapomnij

http://www.roadlook.pl/testy/citroen-c4-picasso-1-6-hdi-naprawde-rodzinny.html
to jest niezle .. co za rakieta .. i opony 215/50 R17

Ostatnio zmieniony przez Tiges dnia 2007-08-01, 16:34, w całości zmieniany 1 raz

To 1.6 HDi (nawet w wersji 90KM, takiej jak mam) jest szybsze od np. Xantii 1.8 16v (110KM), więc nie ma się co śmiać, że tylko 1.6. Druga sprawa, że w Xantii są obręcze 14 cali, a samochód klasę wyżej

to 1.6 HDi ma 240Nm stad opony 205 letnie, xantia 1.8 benzyna ma ich pewnie ze 180Nm stad mniejsze kolka, 240Nm na 14tkach i np. 175 oponach na mokrym by tylko mielily kola w miejscu

Richie, trochę chaotycznie napisałeś... wyszło że w samochodzie masz 175 opon 205-letnich
Co to za pojazd 175 kołowy (no może 174 + zapas)? I aż dziw bierze, że opony nie sparciały jeszcze przez tyle lat...

no, ale błysnąłes czepialstwem hohoho pewnie faktycznie nikt nie zrozumial ze "na oponach 175" oznacza na oponach 175tkach..

Richie napisał:

to 1.6 HDi ma 240Nm stad opony 205 letnie, xantia 1.8 benzyna ma ich pewnie ze 180Nm stad mniejsze kolka, 240Nm na 14tkach i np. 175 oponach na mokrym by tylko mielily kola w miejscu

A co ma moment na silniku do sily na kolach? po drodze jest jeszcze skrzynia biegow i przekladnia glowna, wiec dla 100 KM wyjdzie na jedno czy na silniku bedziesz mial 240 Nm, ale z przedkladnia 3.0 (tyle maja zazwyczaj diesle) czy 180 Nm i 4.0 (a to wartosc typowego bezyniaka)

moc [kW]= (moment obrotowy [Nm]* obroty)/ 9550
zapamietac, pokochac .. nie ma wiec znaczenia czy moc jest z obrotów czy z momentu obrotowego na kolach wyjdzie na to samo. 100 Nm i 4000 obr to jest to samo co 50 Nm i 8000 obr (np. z przekladnia 2:1). Tylko w punkcie mocy przyspieszenie jest najwieksze (w znaczeniu, ze jest to maksymalna wartosc dla danej predkosci i nie da sie juz jej podniesc zmieniajac przelozenia np.). W kazdym innym zastosowanie takiego przelozenia, ktore przeniesie obroty w punkt mocy da najlepsze rezultaty (pachnie tu skrzyniami bezstopniowymi i o to chodzi). Oczywiscie w czasie sprintu na jednym biegu przysieszenie maksymalne bedzie tam gdzie moment maksymalny, ale zawsze przeciez mozna zastosowac przelozenie ktore ... itd

Czyli jak mamy np. 300 NM przy 1000 obr, ale moc przy 4000 obr, to znaczy ze przekladnia 4:1 da wieksza sile na kolach, przesuwajac obroty do 4000 obr. Wystarczy nam nawet mniej niz 100 Nm przy 4000 obr. (4*100 Nm = 400 Nm na kolach, przy 300 Nm bez przekladni 4:1)

No to logiczne, kiedyś czytałem, że silnik F1 (jeszcze V10) ma 300Nm momentu, ale za sprawą przełożeń na kołach o wiele więcej...

moc [kW]= (moment obrotowy [Nm]* obroty)/ 9550
mamy moc 550kW, obroty 19000 (pewnie max moc jest przy 18000)
czyli
Moc*9550/obroty=Moment obrotowy
550*9550/18000=291 Nm
Znaczy dobrze slyszales

Tiges ty sobie pierdu pierdu, ale porownujac auta ze tak powiem seryjne osobowej podobnych klas, mozesz przyjac smialo wystarczy to co napisalem, ze dwa turbodiesle, oba majaca podobne skrzynie i podobne obroty, przy ktorych maja maxymalny swoj moment na silniku, maja tez podobna roznice miedzy nimi na kołach to proste i oczywiste oraz sprawdzone wieloma pomiarami na hamowniach polecam, a nie tylko czytac wzory matematyczne

tak wiec autko 300Nm przy 2000rpm bedzie zawsze mialo w serii opony duuzo szersze i slusznie niz autko 180Nm przy 2000rpm i tak wlasnie zawsze jest, chyba ze ktos dla lansu zalozy sobie szersze, ale wtedy bedzie jeszcze wolniejszy i jeszcze wiecej bedzie mu palic

znow za male to tylko w tdi miela w miejscu jak jest mokro, kiedys w ibizie tdi mialem na 1 dzien z przodu 165tki opony od 1.4 bizy zeby tylko przejechac przez warszawe i nie dalo sie ruszac z miejsca hehe