YES!!!

Ponieważ wątek obumiera powstabnowiłem sie pochwalić.
W F1 2002 przekroczyłem granicę 1.19 na Silverstone. Może żaden wyczyn w porównaniu do naszej czołówki ale jednego przeskoczyłem a poza tym nie o to chodzi. 2 tyg temu miałem 1.24.... i wydawał się ten czas nie do pobicia... ale trening czyni...

keep on

a ja jakos zaliczam (nieunikniony chyba) powrot do GPL
od kad udalo mi sie w miare opanowac FF w nowej kierze

no MaXyM trenuj, trenuj- za tydzien chce widziec 1.17 !!

Żeby sobie utrudnić przęłączyłem TC na low... i brakuje mi sekundy do mojego rekordu... ale ponizej 1.20 też nieźle biorąc pod uwagę że kiedyś i tyle nie mogłem zrobić.

Inna sprawa to: jazda może hardcorowa ale nie bardzo mi się chce wierzyć że którykolwiek ze współczesnych kierowców w realu odważyłby się jeździć bez TC.