Yellow Logi - stara dobra edycja

Takie pytanko: dziewięc miesięcy temu kupiłem w Empiku żółtego ostatniego Logi starego typu. Przez ten czas zdążyłem na nim pograć 3 dni. Kierownica od chwili zakupu ma obłamane pokrętło do przykręcania do stołu - plastikowa główka pokrętła jest ułamana. Oznacza to, że bez problemu wszystko się przykręca i mocuje, ale częste przykręcanie i odkręcanie do stołu staje się nieco niewygodne, bo trzeba przykręcić paluchami zamiast trzymając za wygodne pokrętło, to trzeba trzymać za obłamane pokrętło (najbardziej obrazowo mówiąc - to jak śruba z wielkim łbem, który to łeb ktoś by obłamał - można ją dokręcać i odkręcać). Mam dwa wyjścia - jako że reklamowałem wadę od razu, to do dziś czekam na "sprawdzenie w magazynie, czy się jeszcze jeden egzemplarz nie uchował - a się NIE uchował) i do końca lipca będę chciał wymienić tę kierę na inną.

1. Koniecznie chcę coś z FF - co polecacie? Microsoft Sidewinder może być?

2. Czy ktoś chce tę w sumie nieużywaną kierownicę kupić? Bo wiem, że jest wielu fanów tego sprzętu, a jak oddam do reklamacji to bezduszna machina wchągnie ten cud techniki do przemiału. Cena 250 zł

ja zamiast MS FF kupilbym MOMO- jest poprostu piekna i genialnie wykonana- cudo

ale Momo to kupa $$$$$$$$ a tak sobie kombinuję że M$ uda się nabyć za jakies 400 zł, czyli 150 dopłaty

jeszcze 150 i MOMO

tiaaa...

do końca tego tygodnia jak się nikt nie zgłosi idę do Empiku na wymianę.

A może nowy czerwony logi?

Czerwony Logi jest fajny dopóki mu nie zaczną "potencjometry drgać". Właśnie czekam na odpowiedź kogoś kto rozbierał pedały, żeby je przeczyścić, w innym temacie. Najlepiej MOMO, weź sobie na raty czy coś te brakujące 150 zł. Poza tym nikt jeszcze tu chyba nie pisał o problemach z potencjometrami w MOMO mimo iż to produkt tej samej firmy.

Nikt nie pisal bo pewnie w tej kierze wsadzili juz cos lepszego niz zwykle plastikowe badziewstwa