Centrum Fanów Symulatorów » Grand Prix Legends, Liga GPL Online, GPL WC » Wypadki - Monza
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Wypadki - Monza

Idź do strony 1, 2  Następny
Autor Wiadomość
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2003-05-26, 01:24      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Coz moge powiedzziec... Sorry Madey ze tak wyszlo ale naprawde troche wczesnie zahamowales a ja juz nic nie moglem zrobic Moja wina! (i tak prawie nic nie straciles) Ja i tak na tym najgorzej wyszedlem... Madey otarl sie o bande i pojawil sie ok 2 sekundy za mna, chcialem go puscic za to na prostej przed parabolika, zwolnilem, wyprzedil mnie i nagle zaraz za nim pojawil sie p. Mazurkiewicz! Zaczal dziwnie hamowac na koncu prostej, zrobil spina a ja w panice musialem na maxa nacisnac hamulec , ominalem go i sam wypadlem na plot Stracilem ok 15 sekund przez to i w sumie zakonczyl sie moj wyscig... a pozniej tylko Madeya gonilem - beskutecznie Na pocieszenie zostal mi tylko FL w wyscigu
W zalczniku cala akcje od madeya do paraboliki...
 
Reklamy
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2003-05-26, 07:29      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Rozmawialem z Panem Mazurkiewiczem! , powiedzial, ze jest mu przykro, ze wrozka Pandora nie powiedziala mu dzien wczesniej ze na x lapie Tytus bedzie puszczal Madeya z dobroci serca ,a On (pan M!) ma sie w to nie mieszac. Pan M. jechal sobie za Gulnarem az do momentu jak niejaki Tytus wjechal w Madeya...Gulnar przejechal a p.Mazurkiewicz! nie. Zaraz potem jadac w drafcie z Madeyem razem wyprzedzili Tytusa, ktory prawie staranowal pana M. bo go nie widzial, (co jest oczywiste w GPL) przy hamowaniu na parabolice p.Mazurkiewicz! otoczony bardzo blisko eaglami banalnie przestal slyszec swoj silnik i po raz pierwszy od 1999 roku zespinowal w tym miejscu toru!!! Dla niego, jak wyrazil to pan Mazurkiewicz! w swoim koncowym monologu, takze w tym miejscu skonczyl sie wyscig, skonczyla sie koncentracja, samochod itp. i takze jest mu przykro, a co gorsza nie pozostalo mu na pocieszenie nawet FL!


Ahh te emocje!!
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2003-05-26, 13:31      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
A to ty Wujo byles - sorry ale nie mam pamiaci do nazwisk/ksyw Co do tego draftu to byles jeszcze bardzo daleko do madeya (na moim replayu) i dziwnie niby go chciales wyprzedzic na hamowaniu??? niemozliwe! nigdy bi ci sie to nie udalo. I dziwnie ze hamowales po wewnetrznej zakretu parabiloca w drafcie jak mowisz - z wieksza szybkoscia i pozniej niz no jest mozniwe !!! Niemialo to szansy powodzenia Sorry ze prawie cie staranowalem, chcialem wejsc w tunel zaraz za Madeyem ale szybko odbilem i bylo ok - zobacz sobie moj replay... sorki

apropo to po restarcie wozu zatrzymywales sie w depo? Teoretycznie to ze zrobiles spina byla twoja wina... bez urazy ale chcialbym wiedziec , rozumiem emocje na maxa
Ze mnie cieklo strasznie musialem oczy przecierac bo mi pot je zalewal!!! a koszulka nadawala sie tylko do wykrecenia
 
robson





Post2003-05-27, 13:19      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
mam prosbe. czy kilka osob mogloby ocenic ten wypadek? o ile innych nie bylo?
ja do niedzieli na pewno nie bede mial okazji zeby wlaczyc GPL-a,
a tak to jutro juz dam tabelki
 
Nogal


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków

Post2003-05-27, 14:14      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Wujo co ty zrobiles przy hamowaniu do Paraboliki ??
A tak to dla Tytusa W - za okoliczonsci lagodzace mozna uznac zachowanie zgodnie z zasadami fair-play
 
Dziki


Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 607
Miasto: Gdańsk

Post2003-05-27, 18:38      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Zgadzam sie z Nogalem.

Tytus W za Madeya oczywiscie
 
robson





Post2003-05-29, 08:24      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
jednak sobie obejrzalem
Tytus - W
 
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2003-05-29, 08:44      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
wypdadek qwalifikuje sie na DQ
ale jak nogal napisal tytus mnie przepuscil dlatego wystawiam W
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2003-05-29, 09:33      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
W dla Tytusa
 
Stiepek


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)

Post2003-05-29, 09:38      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Tytus - W
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2003-05-30, 10:23      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Troche spoznione, ale warto....chcialem powrocic do kwestii paraboliki,
no wiec sam nie wiem o co tam chodzilo... To byl w ogole dziwny lap (olej kotos wylal czy jak), bo przed nami wypadl tam tez Gul Dudo. Wiedzialem ze Tytus z Madeyem sie crashneli i zjechalem z toru jazdy Madeya, co zeby w niego nie wpasc, jakby za szybko zahamowal (niepewny czy z jego eaglem wszystko wporzo)....no tylko tak sie tym wszystkim przejalem ze sam sie rozbilem, jadac po zew. zgubilem breaking point? (mozliwe, ale przedewszystkim przestalem slyszec obroty silnika i hamowalem w ciemno, potem zlamalem samochod co zeby nie wpasc na Madeya.) btw. ogladajac replaya wydaje mi sie ze Tytus tez za pozno zahamowal i tez by sie wysypal Aha, a do pitow nie zjechalem bo....nie bylo czasu
 
robson





Post2003-05-30, 10:38      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Tytus napisał:
A to ty Wujo byles - sorry ale nie mam pamiaci do nazwisk/ksyw


Wujo napisał:
bo przed nami wypadl tam tez Gul Dudo.


no chlopaki chyba zrobimy sprawdzian z ksywek
 
Wujo Ford
Mondeo Cosworth

Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771

Post2003-05-30, 11:03      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
ale jaja!!! Poprosze automatyczne W za ta wtope To byl Emge oczywiscie?!!?....
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2003-05-30, 17:37      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
Wujo napisał:
... ogladajac replaya wydaje mi sie ze Tytus tez za pozno zahamowal i tez by sie wysypal

nie bylo szans bym sie wysypal A dlatego ze ja na prostej nie jechalem grubo ponad 300 tylko ok 270km/h (puszczalem Madeya) wiec moglem maxymalnie opoznic hamowanko
Wysypalem sie dlatego ze ty Wujo smignales mi przed noskiem na milimetry, ja w panice do dechy hamulec wcisnalem a bb ustawony na 48% dal o sobie wtedy znac
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2003-05-30, 17:40      Wypadki - Monza Odpowiedz z cytatem
W sumie to i dobrze ze wypadlem wtedy, przynajmniej moglem udac sie w szalencza pogon za Madeyem (a tak to bym "go" lyknal i pozniej sam jechal bez celu hehe)
 
Centrum Fanów Symulatorów » Grand Prix Legends, Liga GPL Online, GPL WC » Wypadki - Monza Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: