No i dolecialem Pierwsze wrazenie to niezly szok widzac co jezdzi i po jakich drogach Poki co mam sprawy rodzinne do pozalatwiania ale trzeba sie bedzie porozgladac za chwile za jakas robote tyle, ze z tego co juz uslyszalem od okolicznych polakow to bez papierow tylko na budowe za 13-15$/h i zapieprz od rana do wieczora. Na razie o tym nie mysle.
Pozdrawiam i jak tylko bede znow mial dostep do kompa to klikne ponownie pare razy w reklamy
simhood
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 20
Miasto: gdańsk
2005-12-07, 15:01 Wyjeżdżam do USA
Tak, tak, USA, bylem tam juz kilka razy. Na poczatku fajnie, potem zaczyna czlowieka wszystko irytowac...
Gdyby nie te pieniadze to czlowiek by nawet nei chcial tam jechac...
W kazdym razie powodzenia!
PS. Przydatne teksy na wyryw:
"would you like to ride a pole?" -gra slow, pole oznacza slup, oraz skrotowe okreslenie Polaka
"have you ever had polish sausage?" - mowi sama za siebie
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2005-12-07, 15:06 Wyjeżdżam do USA
simhood napisał:
Gdyby nie te pieniadze to czlowiek by nawet nei chcial tam jechac...
Ja tam nawet i po pieniadze bym nie pojechal
simhood napisał:
"have you ever had polish sausage?" - mowi sama za siebie
A jak sie to wymawia? polisz czy poulisz? Bo to dwie rozne sprawy i dwa zupelnie rozne znaczenia... zwlaszcza w polaczeniu z sausage
simhood
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 20
Miasto: gdańsk
2005-12-07, 15:13 Wyjeżdżam do USA
kavoo napisał:
A jak sie to wymawia? polisz czy poulisz? Bo to dwie rozne sprawy i dwa zupelnie rozne znaczenia... zwlaszcza w polaczeniu z sausage
Ta...stad mozna jeszcze brnac dalej: "would you like to be polished" itp, itd
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2005-12-07, 16:13 Wyjeżdżam do USA
... POLISH YOUR ENGLISH
simhood
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 20
Miasto: gdańsk
2005-12-07, 17:05 Wyjeżdżam do USA
Darkman napisał:
No i dolecialem Pierwsze wrazenie to niezly szok widzac co jezdzi i po jakich drogach Poki co mam sprawy rodzinne do pozalatwiania ale trzeba sie bedzie porozgladac za chwile za jakas robote tyle, ze z tego co juz uslyszalem od okolicznych polakow to bez papierow tylko na budowe za 13-15$/h i zapieprz od rana do wieczora. Na razie o tym nie mysle.
Pozdrawiam i jak tylko bede znow mial dostep do kompa to klikne ponownie pare razy w reklamy
A gdzie konkrenie jestes?
Co do roboty to jesli znasz sie troche na robocie i angielski masz dobry, to sproboj sam robic fuchy, na takiej robocie skasujesz np. 20$/h i jeszcze beda ci dziekowac...
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2005-12-07, 23:16 Wyjeżdżam do USA
Jestem w New Britain/Connecticut. Po tych kilku dniach tutaj trzeba przyznac ze bez legalnych papierow to jest sie tutaj bialym murzynem! Ja mam akurat taka sytuacje ze przyjechalem tutaj nie w celach zarobkowych a ze wzgledu na sprawy rodzinne a skoro juz przyjechalem to postanowilem sprobowac czy da sie cos wyrwac dolarow. W kazdej chwili moge wsiasc w samolot i wrocic chocby na swieta do kraju bo w Polsce zle sie nie mam. Taka troche przygoda dla mnie z przymusu.
Ale co do jednego przynajmniej mam jasnosc ze wszelkie mity o pieknie ameryki sa w duzym stopniu prawdziwe ale dla masy ludzi okupione sa niesamowitym wyzyskiem czlowieka jako jednostki. Ja sobie obiecalem ze nie pojde na zmarnowanie i ponizenie jak niektorzy co zaczynali prace u zydow w piekarni po 18h na dobe Mnie to nie potrzebne. Mam wybor. Ale ci co nie mieli wyboru i szli na calosc w wiekszosci przyplacili to rozbiciem rodziny, popadnieciem w pijanstwo lub zejsciem na tamten swiat. Jestem tutaj 4y dzien a nasluchalem sie tylu opowiesci ze moznaby ksiazke napisac. Dramat raz za razem. Niektorym sie udaje i ci rozsiewaja najwiecej swietlanych opowiesci po powrocie do kraju. Inni to lykaja i tu przylatuja by za wszelka cene osiagnac "sukces". I tak sie kreci ten biznes tutaj.
Dark - dwie walizy sprzętu zapakuj i przywieź do polski - po co masz sie przemeczac ?
simhood
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 20
Miasto: gdańsk
2005-12-08, 15:14 Wyjeżdżam do USA
Jak mowi przyslowie, ciezka praca to sie czlowiek garba dorobi... Fakt, ze pracujac ciezko w stanach zwykly robol ma sznase na dostatnie zycie... Jednak jak czlowiek ma leb na karku to naprawde mozna zyc latwo i przyjemnie... Darkman jak mozesz, to kombinuj tak zeby pracowac "glowa", bo tam ludziom brakuje sprytu i obrotnosci Polakow (moglbym przytoczyc wiele przykladow z wlasnych doswiadczen). Fakt, moze na poczatku trudno znalezc taka robote, ale warto probowac...przegladaj gazety z ogloszeniami, ogloszenia na necie, jesli jestes w czyms dobry to sam wystawiaj ogloszenia... Walcz i kombinuj, a z odrobina szczescia i pomocy innych na pewno sie uda!
PS. jest stronka craigslist.org na ktorej ludzie zamieszczaja swoje ogloszenia w wielu kategoriach, ale nie jestem pewien czy obejmuje ona region w ktorym jestes...
Nogal
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków
2005-12-08, 17:46 Wyjeżdżam do USA
Tylko, ze do takiej pracy trzeba miec chyba pozwolenie ?
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2005-12-08, 17:57 Wyjeżdżam do USA
simhood napisał:
Darkman jak mozesz, to kombinuj tak zeby pracowac "glowa", bo tam ludziom brakuje sprytu i obrotnosci Polakow (moglbym przytoczyc wiele przykladow z wlasnych doswiadczen).
To przytocz kilka, chetnie przeczytam. Moze beda uzyteczne tutaj gdzie jestem.
Ozone
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 796
Miasto: New England
2005-12-09, 02:22 Wyjeżdżam do USA
No to, Darkman jestesmy w tej samej dziurze... mam na mysli New Britain...
simhood
Dołączył: 01 Gru 2005
Posty: 20
Miasto: gdańsk
2005-12-09, 15:05 Wyjeżdżam do USA
Darkman napisał:
To przytocz kilka, chetnie przeczytam. Moze beda uzyteczne tutaj gdzie jestem.
Pierwsze co przychodzi na mysl- serwis i pomoc z komputerami- tam prawie kazdy ma komputer ale praktycznie nikt nie wie co robic jak cos nie gra. Nie wiem jak u ciebie ze zdo;nosciami mechanicznymi, ale ja naprawialem samochody i rozne uzadzena, w sumie proste same sprawy, nie zebym remonty generalne silnikow robil. Raz gostkowi przestal dzialac samochod i stal przez pol roku bo gostkowi bylo zal pieniedzy zeby go naprawic. Ja go naprawilem w kilk a godzin i za to wlasciciel pozwolil mi go uzywac przez 3 miechy . Jesli bedziesz obserwowal uwaznie ogloszenia, to tez trafiaja sie male roboty za ktore mozna niezle skasowac...