"Wrażenia z treningu"

Co dalej z ligą Nascar? Po dzisiejszym treningu chyba znam już odpowiedź. To koniec. To co dziś zobaczyłem przeszło wszystkie moje wyobrażenia. Kompletna żenada! To co niektórzy doświadczeni kierowcy wyprawiali to się w pale nie mieści. Miałem całkiem inne wyobrażenie o tej lidze. Szkoda. Ale jak tak to ma wyglądać, to lepiej zrobię jak zrezygnuję od razu. Na H*J mi ten stracony czas i na kiego H*ja mi ten stres. Mam replay z tego żałosnego widowiska i jak mnie ktoś znajomy spyta. Jak to jest w tej naszej lidze, to chyba mu pokażę dla przestrogi.

Co ty sie Ardis lamiesz ? Przeciez zawsze tak wygladaja treningi na Glenie i Searsie ehhh...daj na luz ;-)Co ty sie Ardis lamiesz ? Przeciez zawsze tak wygladaja treningi na Glenie i Searsie ehhh...daj na luz

no to jest zenujace ze nawet 1 lapa 5 razy probowalismy i nie dalo sie przejechac bez YF

Widze ze nic nie straciłem i pewnie za wiele nie strace jesli jutro nie pojade ale mam kurna niezłego zonka bo zjarał mi sie zasilacz
Pożyczyłem od Cybera ale musze mu jutro oddac i bede walczył aby kupic porzadną zasiłke ale wątpie aby sie udało od ręki coś dostac
Szkoda mi prova brac bo kurde na porzadna walke sie nastawilismy i znów dupa zbita

5 razy? A nie wiecej? Wydawalo mi sie, ze jak wychodzilem to byl szosty RS Zenada, trening oficjalny a niektorzy wpadaja i sobie jaja robia z wyscigu
Acha, do McLarena. Jesli jutro masz tak znikac jak dzisiaj, ze przez pol lapa nie bylo cie widac to proponuje zrezygnowac ze startu i nie psuc innym wyscigu Ty zdaje sie znasz chyba najlepiej regulamin a na temat warpow/lagow jest tam rowniez cos napisane...

co za problem zalaczyc tu replaye kto powodowal ciagle te rs i nie dopuscic tych osobnikow jutro do wyscigu?

To w sumie dobrze że wczoraj sobie odpuściłem, w poniedziałek nie było tak źle, fakt że bez YF ale chyba tylko wyloty poza tor były a kraksy jakieś sporadyczne i delikatne

lefty napisał:

5 razy? A nie wiecej? Wydawalo mi sie, ze jak wychodzilem to byl szosty RS Zenada, trening oficjalny a niektorzy wpadaja i sobie jaja robia z wyscigu Acha, do McLarena. Jesli jutro masz tak znikac jak dzisiaj, ze przez pol lapa nie bylo cie widac to proponuje zrezygnowac ze startu i nie psuc innym wyscigu Ty zdaje sie znasz chyba najlepiej regulamin a na temat warpow/lagow jest tam rowniez cos napisane...

jeszcze jakbys mial najwiekszy problem ze mna i to ja bym powodowal wypadki jak ktos byl za mna to puszczalem a ze ludzie maja taka nature ze pchaja sie bez opamietania pomimo ze ktos z przodu warpuje to inna sprawa. Na wyscigach ludzie przedemna tez nieraz warpuja 1/2 wyscigu i nie stekam tak tym bardziej ze to byl trening gdzie losowo musialem startowac z 2 pozycji

Lefty > nie żebym bronił McLarena ale ostatnio na treningu też tak miałem że podobno warpowałem, wszystkie słupki na zielonym idealnie tak jakbym miał ping 50-100 a quality 100, Ardis powiedział że warpuję to zostawiłem mu miejsce, tak że niestety ale jeżeli coś takiego widzisz to trzeba dać znać tej osobie, nie zawsze jest ona tego świadoma

Acha, rozumiem że wszyscy którzy jechali poprzedni wyścig mogą bez problemów startować w WG, bo w sumie to nigdzie nie widziałem żadnych uwag co do występu byłej Div2

Ja ze swojej strony dodam co nastepuje.
MCL jesli dzis bedziesz tak znikał to mam nadzieje ze nie pojedziesz !! Nic do Ciebie nie mam ale tak NIE moze byc. Powinnes to zrozumiec.
Kto wczoraj rozrabiał.. widzialem naprawde głupi manewr Padka , ktory zaraz po starcie wyprzedzał na tycj esach i spowodowal wypadek. Potem widzialem tez cos podobnego w wykonaniu Nogala Nogal tez za kolejnym razem bezceremonialnie wjechal mi w kuper. Mam nadzieje ze to tylko takie wybryki treningowe i ze dzis bedzie spokojniej i uda mi sie dotoczyc do mety mimo tego ze trace 2-5 sek do najlepszych na lapie

czyli co? Nogalowi mam dzis nie wysylac hasla na wyscig za kare?

No co Ty Wyślij wszystkim jak zrobia sztosy w wyscigu wtedy pomyslimy

Dopiszę ciąg dalszy „wrażeń” dzisiaj, bo wczoraj byłem za bardzo wq****ony i jeszcze bym nabluzgał. To co się dało zauważyć, to, że po restarcie wielu kierowców chciało wygrać wyścig już w T1 i z taką furią i ryzykancko atakowali jakby wyścig miał tylko jedno okrążenie, albo jakby za każdym następnym zakrętem czekała promocja w MediaMarkt
Stąd między innymi te restarty. Uważam, że taka jazda jest nie tylko głupia, ale po prostu chamska Dlatego, że narażają tego co atakują i tych co jadą tuż za nim.
A w trakcie wyścigu też było nie lepiej. Fakt, że nie byłem najszybszy, ale nie byłem zawalidrogą. Jednak niektórzy widząc mnie przed sobą zapewne rozumowali tak. A to tylko Ardis. Ten cieniak. To go se zaraz łyknę na następnym zakręcie. Takie odniosłem wrażenie
No bo jak wytłumaczyć to, że jak raz podchodziłem do hamowania właśnie w T1 jeden pan, którego widzę w lusterku jeszcze na górce. Wali w dół jak InterCity i ani myśli o hamowaniu, ustawia się na prawo i już widzę co kombinuje. Ale wiem, że jak nie odpuści, to spotkamy się w tym miejscu gdzie się tnie ten zakręt. No i co robi ten pan jak ja już jestem w zakręcie? Oczywiście! Maksymalne opóźnia hamowanie i wpie***la się na żywca do środka Gdybym nie odbił na zewnątrz, to wiadomo czym by się skończyło.
Ale niech ten pan nie myśli, że w wyścigu w tej sytuacji ustąpię mu choć o milimetr. Chyba, że mnie dojdzie przed zakrętem. Na pewno nie będę ryzykował wypadnięcia w piach z którego nie można wyjechać. Jak zginiemy to razem Z resztą to nie jedyny przypadek. Nie chce mi się więcej pisać.
A cha. Jeszcze nasuwa mi się taka refleksja. Czy przypadkiem taki sposób jazdy niektórych ludzi. Sposób jazdy w którym nie ma nic z czystej rywalizacji, a już na pewno fanu. Nie jest jednym z powodów, że odchodzą ludzie? I to ludzie, którzy spędzili tu kawałek życia.
Trochę luzu panowie

oka, z tym sie zgodze ze te zolte flagi to bylo przegiecie, i takze uwazam ze pantofle-wypadkowicze powinni przemyslec swoje postepowanie!! Wczoraj myslalem ze sie Ardis denerwowales tym, ze sie na zoltej fladze wyglupialismy ala -- Dimax jadacy caly lap na wstecznym, a my za nim jak dzieci To chyba nie bylo takie irytujace? bylo? nikomu nie szkodzilo w kazdym razie...

Ostatnio zmieniony przez Wujo dnia 2004-02-18, 15:24, w całości zmieniany 1 raz

Nie Wujo. Przecież ja nie o wygłupach piszę. Tylko o głupiej i bezmyślnej jeździe.