Centrum Fanów Symulatorów » Grand Prix Legends, Liga GPL Online, GPL WC » Wrazenia z Kyalami...
Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

Wrazenia z Kyalami...

Autor Wiadomość
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2002-11-25, 01:59      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Kurde zaczne tak: takiego pier@@#@#@ pecha juz dawno nie mialem!!!
Patrze jast 21.30, podlaczem (tak jak co wyscig) stary modem 33,6 zewnetrzny, instaluje wszystko, zmianiam w polaczeniu modemy - wsio oki. Ide cos zjesc, odlac sie, itd...
Godzina 21.51 - no dobra laczymy sie - co jest kurka wodna!!! modem nie moze ustanowic polaczenia, bledne haslo lub login!!! po chwili probuje polaczyc sie przez inny numer z tepsa - to samo
22.04 winda sie sypie, error explorera, error trilliana error... - RESET
22.08 scandisk... error!!! reset, scandisk - przywracanie rejestru windows!!! reset - FORMAT C: /q
22.10 GHOST
22.12 windosw start , wykrywanie modemu 33,6 , dyskietka, zmiana w polaczeniu, polaczenie - znowu nie moze sie polaczyc!!!
22.14 zmiana na wewnetrzny modem w opcjach polaczenie - JEST DZIALA!!!
22.16 GPL - multi player, connect 16 minut do konca kwala - PO (PIT OFF) jaden lap - error conect!!! wychodzi do opcji, ponowne polaczenie - 2 minutki i error!
22.22 dochodze do wniosku ze na tym modemie nie pojede bo mnie rozlaczy znowy zamianiem w opcjach na stary modem 33,6 polaczenie i dalej to samo
22.27 zmiana na nowy, znowu polaczenie oki polaczyl sie GPL - multi, 3 minuty do konca! PO lap rozgrzewkowy, 1 okr na maxa - jest 7 miejsce
ok 22.30 jade ostatniego lapa kwalu , nagle kursor z myszki pojawil sie na srodku ekranu, zatrzymalem sie, konec kwala - nie moge wejsc do menu!!!
ok 22.33 naciskam wszystkie klawisze, dlaej nie moge opuscic kokpitu, nagle wchodzi sam do menu - 20 sekund do startu!!!

oki START... troche zdekoncentrowany staje na starcie, nie mam pojecia kto jest przedenma a kto za mna... flaga w gorze, gaz poszli ... jeb obroty w mojej hondzie spadly i ruszylem wolno jak zolw wyprzedzilo mnie chyba z 2 czy 3 driverow dobra jade dalej - nie rozlaczylo mnie Jakos dziwnie sie jedzie - tak wolno obraz sie przesowa. Kilka lapow troche nerwowo ale jest, wczolem sie. jade za jakas ferrarka, popelnia duzo bledow, nagle jakas 2 ferrarka wypada - Gulnar, wjechal miedzy mnie a nastepna ferrark. Jade dalej, dwa ferrari walcza ktos wypada (gulnar ) Jesten chyba 6 doganiam ferrari popelnia blad i w koncu wypada z trasu - jestem 5 Z przodu 12 sek do Robsona z tylu 4 sek Roddy oki jake spokojnie bo moze silnik strzelic zmnieniam wolniej biegi nagle przed zakretem trzecim w lewo - wybuch silnik!!! zjezdzam S+R jade do pitu jestem 7 do rodego 23 sekundy straty!!! oki jade spokojniej jeszcze wolniej, wczesniej biegi zmieniam. ok 14 lapow do konca na esce - jeb silnik strzelil!!! nawet nic nie robilem mijaja mnie ze 3 wozki, jakis lotus S+R , pit jade spokojnie jestem chyba 8 na tabliczkach pojawiala sie dziwne straty: raz 20 sek pozniej 40sek i znowu 25... oki jade juz prawie konec wyscigu jakas ferrarka w zasiegu wzroku, doganiam, wypada z traski chyba robi baczka. Ostatni lap jakies eagle ok kilku lapow powoli zbliza sie jest juz blisko przepuszczam, nagle teleportuje sie lotek za mim o malo nie wypadl ok koniec wyscigu... uff

O dziwo nie rozlaczylo mnie!!! szok!!! patrze jestem 7! po tylu perypetiach jest to dosc dobra pozycja ale nigdy wiecej takiego PECHA!!! ... a tak fajnie sie zapowiadalo - mialem 11939 honda w domku... no coz w monko i tak bedzie rzez! Musze pojechac na starym modemie i nie miec tyle stresu - pozyjemy zobaczymy...

Sorry za tak dlugi wywod ale musialem sie wyladowac i podzielis sie tym z wami
 
Reklamy
Marcus





Post2002-11-25, 08:44      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Niooo....w koncu wyscigi ligi GPL maja za zadanie dostarczyc uczestnikom MAXIMUM adrenaliny,czyz nie????
 
SEWER


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa

Post2002-11-25, 11:26      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
W lidze nascar adrenalina jest zawsze.. nie tylko jak nie mozesz sie polaczyc z serkiem w dniu wyscigu Masz farta jednak to fakt Tytus.
 
Pitek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 615
Miasto: Olsztyn

Post2002-11-25, 14:59      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Widzę, że koledzy czujnie zaglądają do działu GPL'owego
Niezłą jazdę miałeś Tytus. Ja zobaczyłem blue-screen, jak wyłączyłem chata i zamierzałem wejść na qual, powalczyłem ze sprzętem i wszedłem na ostatnie 13 min. qualu. Ale przy Twoich problemach to pikuś
 
Pitek


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 615
Miasto: Olsztyn

Post2002-11-25, 15:02      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Tytus napisał:
Patrze jast 21.30, podlaczem (tak jak co wyscig) stary modem 33,6 zewnetrzny, instaluje wszystko, zmianiam w polaczeniu modemy - wsio oki. Ide cos zjesc, odlac sie, itd...

Ja sikałem o 21.40
 
Nogal


Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 5672
Miasto: Kraków

Post2002-11-25, 18:35      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
 
Marcus





Post2002-11-25, 19:27      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Jak widac czas sikania jest istotnym skladnikiem taktycznym...
 
Madey


Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1821
Miasto: Juszkowo Kolonia

Post2002-11-26, 18:43      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
no to ja teraz opisze spoznione wrazenia z wyscigu

ogolnie zajebisty pech czyli strata lidera na kilka lapow przed koncem wyscigu z powodu silnika jestem zniesmaczony wkurwiony i takie tam....
ja juz nie mowie ze chcialbym miec szczescie w wyscigu ale niech ten pech mnie nie przesladuje ehhh szkoda slow mialem pewne zwyciestwo
na kylaami to moge jechac z zamknietymi oczami i gdy tak sobie prowadzilem to pomyslalem ze tylko jakis pierdolony pech moze odebrac mi zwyciestwo no i sie doczekalem

zalaczam kawalek rypleja gdzie mi sie to przytrafilo
jak dlugo jezdze w gpl to nie mialem takiego padu silnika ale oczywiscie gpl musial sobie postanowic ze akurat mi wyjebie taki numer na kyalami kiedy prowadze i jestem w jak najlepszej formie
to tyle jestem wsciekly
 
Dziki


Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 607
Miasto: Gdańsk

Post2002-11-26, 19:10      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Madey nic dodac nic ujac

 
Richie


Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 20333
Miasto: Lublin/Wrocław

Post2002-11-26, 20:53      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Madey przytocze twoje slowa, kiedy w tamtym roku 2 x GPL bez powodu na niskich obrotach wywalilo mi silnik, kieruje je teraz do Ciebie spowrotem wiec:"jak sie nie umie jezdzic to wybucha silnik, nigdy bez powodu tak sie nie dzieje i co bys nie wymyslal to zlamerzyles na maxa i nie masz co zganiac na gpl ani nic innego, zlamerzyles, wiec ci wybuchl , zaden pech nie ma tu nic do rzeczy"

cytuje z pamieci, ale 95% na pewno trafilem

a poza tym przykro mi bo bezsilnosc jest najgorsza i sam to dwukrotnie w tamtym roku doswiadczylem
 
Dziki


Dołączył: 29 Wrz 2001
Posty: 607
Miasto: Gdańsk

Post2002-11-26, 21:46      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
tak to mogly byc slowa Madeya
 
Speedy Alfa
159

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5076
Miasto: Poznań

Post2002-11-26, 22:18      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
ja tak nadal twierdzę mimo że raz mi też sie przytrafiło
choć Richie w twoim przypadku to dopomagałeś losowi przez zbyt wczesne redukowanie.
 
Tytus
CBR1000RR, CRF450R

Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 3960
Miasto: Kce

Post2002-11-27, 00:40      Wrazenia z Kyalami... Odpowiedz z cytatem
Mi tez ten 2 raz wybuchl silnik (32 okrazenie) na esce gdzie mialem obroty i gaz w polowie! A pierwszy raz (22 okrazenie) to tez nie wiem dlaczego obroty mialem kilka milimetrow przed maxymalnym pulapem!
 
Centrum Fanów Symulatorów » Grand Prix Legends, Liga GPL Online, GPL WC » Wrazenia z Kyalami...
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu
Skocz do: