Późno było jak skończylismy i juz nikt nie mial sił na wrazenia zaraz po wyscigu
Po pierwsze i najważniejsze to gratulacje dla Dimaxa za zwycięstwo i jednocześnie podziękowanie dla Niego za dodawanie lapów podczas jazdy po disco i lagu BTW. miała być osobna osoba z trybun robiąca takie rzeczy? gdzie ja wciągło?
Z wrazen.....było super
Pierwsze 25lapow do pierwszej technicznej YF klasa jazda, ataki Aro. Po pitach spadam z prowadzenia na 3ie miejsce i zarabiam disco. Dimax magicznie pozostawia mi -1lap wedle ustalen i proba odlapowania sie. Niestety po ilus tam lapach nerwowki, wybicia z rytmu dostaje laga Zeby nie zrobic rozpierduchy na torze zjezdzam do pitu ale w nerwach przekraczam lekko predkosc. Wyjezdzam w koncu Dimax dodaje stracone lapy ale musze przejechac przez pity aby zdjac BF. No i mam -2laps
Patrze szybko na dane spod F klawiszy i było 60lapow do konca....paliwa na 62lapy i decyzja krotka. Oszczedzamy oponki i ciagniemy do konca.
No i sie udało bo leaderzy na dwadziescia pare lapow do konca pitowali bo musieli wiec odrobiłem 2lapy gdy stali w pitach i modlac sie o YF ciagnalem do mety na juz ponad 30lapowych gumach
Liczyłem ze jesli bede tracił 1s/lap w stosunku do prowadzacego Aro to dam rade dojechac do konca i mnie nie zdubluja. Miałbym wtedy 5miejsce...niestety panowie śmigali na maxa walczac o podium i zalozyli mi dubla na 1lap przed koncem, kv mnie wyprzedza i w koncu jestem 6y na mecie. I tak swietnie bo majac -2laps myslalem ze bede ostatni.
Jak wpadłem na mete i zwalniałem przed T1 to mi właśnie strzeliła oponka któa wytrzymała te 60lapow jakoś. Jakbym miał przejechać jeszcze jeden lap to już tylko na feldze
Do tego disco kawarettiego ktory prowadzil blisko koncowki...ech...troche pecha mielismy i walka o najlepsze miejsca przeszła bokiem
Reklamy
SEWER
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 5471
Miasto: Wa-wa
2003-10-09, 09:32 Wrażenia - LV (champ)
GRATULACJE dla Dimaxa ! Mialem wczoraj z wami pojechac ale odwiedzil mnie stary kolega no i nie moglem pojechac szkoda bo byloby nas wiecej..
BTW. cos malo tych wrazen z wyscigow... chyba rozdzial na dywizje wplynal na to..
PiotreQ
2003-10-09, 10:25 Wrażenia - LV (champ)
Gratulki dla Dima
Moje wrażenia są mieszane. Z jednej strony cieszę się, że dojechałem do końca po tych perturbacjach początkowych. Przy drugim podejściu do wyścigu musiałem udać się na posiłek bo pewnie bym nie dojechał i zasnął po drodze. Aż mnie chłopaki zaczęli szukać gdzie się dało
Z drugiej strony zwaliłem ostatni postój bo jak zwykle moja super załoga dorwała sie do młotków i klepali mnie ponad 30s
Z trzeciej strony pod koniec chyba za mocno wojowałem z Adikiem i go musiałem puknąć, chociaż sam nie poczułem nic, sorki Wieczorem dopiero zobaczę replay co tam się stało.
Ale jedno muszę przyznać, że ten wyscig do nudnych nie należał.
Wujo
Ford
Mondeo Cosworth
Dołączył: 22 Sie 2001
Posty: 1771
2003-10-09, 10:34 Wrażenia - LV (champ)
Chce z tego miejsca pogratulawac Dimaxowi. Wspolczucia dla Gula, ktory dostal BF za nic. Co do moich wrazen to sie nie wypowiadam, bo nie ma o czym, opona mi sie grzala po 10 lapach, pocalowalem sciane i final, wegetacja do mety
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-10-09, 11:04 Wrażenia - LV (champ)
A ja z tego miejsca prosze o przyznanie mi tytulu "Looser of the Week"
Co prawda na swiezych gumkach mialem jakis dziwne obawy przed napieraniem na maxa, bo woz troche myszkowal (pewnie przez wiatr), to na przepracowanych jechalo mi sie wysmienicie.
I byloby pudlo w garsci.... gdybym nie spier*** ostatniego pitu Nie dosc, ze zatrzymalem sie zbyt daleko od murku i kazali mi poprawiac, to jeszcze dojezdzajac do stanowiska zapomnialem wylaczyc blacharki No i efekt byl taki, ze zamiast wyjechac na tor ok. 4-5 sekund za Aro i rowno z Dimaxem - wyjechalem tuz za Aro... jeden lap w plecy
Gdybym przypitowal normalnie jak czlowiek, to byl nawet cien szansy na zwyciestwo, bo w koncowce (ostatnie 10 lapow) bylem juz wyraznie szybszy od Dimaxa i Aro, a dzieki ich walce o prowadzenie nie odskoczyli mi wczesniej zbyt daleko. A tak - musialem zapomniec o walce z nimi i jedynie odliczac sekundy jakie mi zostaly do dogonienia Darkmana, zeby sie choc do TOP5 zalapac
Tak wiec najfajniejsze wrazenie pozostaja z ok. 20 lapow przed ostatnim pitem, kiedy na zuzytych oponach na wszelkie mozliwe sposoby staralem sie wyprzedzic dwie "zawalidrogi" - Stiepka i Dimaxa
kavoo
Dołączył: 16 Sie 2001
Posty: 8688
Miasto: 100lica
2003-10-09, 11:06 Wrażenia - LV (champ)
No i ofcoz gratsy dla Dimaxa - byl kurewsko szybki na swiezych gumach
Stiepek
Dołączył: 18 Sie 2001
Posty: 1044
Miasto: Boguchwała/Futoma (gg 524824)
2003-10-09, 11:29 Wrażenia - LV (champ)
Ja mam mieszane uczucia.
Ostatnio z siecia bylo wszystko ok i akurat wczoraj jakis palant zapchal cale lacze i musialem jechac na modemie, potem te problemy z serwerem. tak naprawde to juz nie chcialo mi sie jechac.
Ciesze sie z pierwszego w karierze PP
Wyscig z poczatku byl bardzo emocjonujacy, nie spodziewalem sie ze tak dobrze mi bedzie szlo, bo krotko mowiac olalem sobie treningi glownie z braku czasu, jednak potem kilka obtarc o bande, panowie wyklepali w pitach, ale dalej nie jechalo mi sie juz tak dobrze i chcialem zeby to wszystko skonczylo sie jak najszybciej.
Ale nareszcie skonczyly sie praktyki w szkole i zaczal rok akademicki... a wiec wakacje na pewno bedzie teraz wiecej czasu by przysiasc do nascara... ale czy beda checi... to juz inna sprawa (mam nadzieje ze beda)
Jednak ostatnio mam takie dziwne wrazenie ze nascar nie jest dla mnie... nie wiem chyba nie potrafie dobrze jezdzic (szybko zdzieram oponki), moze daja sie we znaki pozostalosci z hotlapowania z GPLa
Dlatego narazie glownie skupiam sie na sezonie GPL a nascara oczywiscie nie odpuszczam
Gratulacje dla Dimaxa
Ogolnie MBT mialo wczoraj pecha ale miejmy nadzieje ze sie to wszystko odwroci i bedziemy w jeszcze wiekszym stosunku punktowym odstawiac pozostale teamy
Gul Dudo
Dołączył: 26 Wrz 2001
Posty: 584
Miasto: Wrocław
2003-10-09, 11:51 Wrażenia - LV (champ)
Przede wszystkim to Gratulacje dla Dima Poszła szkocja po zewnętrznej
A moje wrażenia, to pierwsze 25 lapów........ W pewnym momencie jechaliśmy gęsiego w siedmiu ale nic nie trwa wiecznie i..... BF za psi ch** chyba dostałem, bo zrozumiałbym to gdyby Wujo zjeżdżał do pitów, ale tak nie było, a ten idiota spoter powiedział mi o tym 5 cm od kreski bardzo ci dziękuje mój ty drogi spoterku A później to już walka ze snem była........
Po prostu pech, no i disco Kawy przelało czar goryczy
kawaretti
2003-10-09, 12:35 Wrażenia - LV (champ)
Tyle emocji co było wczoraj to już dawno nie miałem na torze. Najpierw taktyczna jazda w owym wężyku, o którym Gul wspomniał z nastawieniem, że może z pitu uda się wyjść na pierwszym, a wtedy jazda byłaby tylko formalnością. Gdy udało się ten cel zrealizować czułem, że będzie okazja powalczyć o zwycięstwo, kolejny yf i znów walka w picie o wyjście na prowadzeniu - polecam zobaczyć ten wyjazd jak z aro walczymy 2 wide w picie kto pierwszy go opuści:D . Aro szepnął mi że do trzech razy sztuka i z takim nastawieniem jechaliśmy sobie spokojnie oddalając się od pozostałych przez kilkadziesiat okrążeń, niestety pech chciał że dostałem disco . Wróciłem najszybciej jak mogłem niestety już miałem ponad lap w plecy, podobnie jak Darkman męska decyzja że do końca jadę bez pitowania dzięki czemu nadrobiłem dużo, ale zabrakło tych 10 sekund - Gratulacje Dimax .
PS. Doświadczyłem wczoraj pewnej sytuacji, która mogła się źle skończyć i która nasunęła mi pewien postulat do regulaminu. Mam na myśli zjeżdżanie do pitu podczas green flag z wykorzystaniem alejki dojazdowej (myślę że powinno to być obligatoryjne) jeżeli taka na danym torze jest.
Aro
BMW
E39
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 1478
Miasto: Ustroń
2003-10-09, 12:45 Wrażenia - LV (champ)
Gratsy dla Dimaxa!
Troche sie zdenerwowalem jak mnie wyprzedzil pare lapow do konca po zewnetrznej jak ostatniego lamusa, ale coz... zrobilem blad nie zaostrzajac setupu na ostatnim picie przy dosc mocno obitym wozie, wiec mi sie to nalezalo
A co do wyscigu to mozna powiedziec tylko jedno: bylo zaj***ie Gdzies wczesniej mowilem, zeby wstrzymali sie przeciwnicy rozdzielania ligi na dwie dywzje, az sie wszyscy dobrze do przygotuja i wtedy bedzie dopiero mozna oceniac czy wyscigi w takim skladzie sa nudne. Chyba juz teraz nikt nie powie, ze znowu byly nuuudy i "czegos w tych wyscigach brakuje" ? No chyba ze komus brakuje YF, to z tym sie akurat zgodze
Jedynie mam zastrzezenia do tego co wymyslil ta cholerna linie przy wyjezdzie z pitow ustawiona pod katem , przez ktora mimo dwukrotnej proby nie udalo sie wyprzedzic kawarettiego Ale bylo ciekawie - brakowalo doslownie milimetry
No coz... thx wszystkim za walke i oby nastepne wyscigi byly rowniez na takim poziomie
Dimax
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 2987
Miasto: Szczecin
2003-10-09, 12:52 Wrażenia - LV (champ)
thx! wszystkim moj net mnie rozp**** od wczoraj kompletnie wiec sukcesem jest to ze wogole moglem jechac i do tego chyba malo warpowalem bo walka miejscami byla dosyc ostra do tej chwili zadne stroki mi nie wchodza pliki sciagaja sie 1kb/s zamiast 80 szok
Wyscig dla mnie byl w 99% perfect jedyne co nie wyszlo to ktorys srodkowy pit pod YF gdy wyjechalem gdzies 3 z pitow ale... zaspinowalem na drodze wyjazdowej pod YF
No i kilka obtarc z banda ale to takich minimalnych ledwo co slyszalnych wiec klepanie w pitach krociutkie i bez strat czaswych bo pod YF
Pozostale zmagania lepiej pojsc nie mogly - decydujacy i najwazniejszy zjazd do pitow na GF gdzie na drodze dojazdowej wyprzedzilem kavoo (pewnie sie zdziwil zdeka ) idealnie i potem tylko lekkie bluzgi w myslach w jego kierunku ze nie dal sie zdublowac i spowalnial a przeciez gonilem kawarettiego na 2 pozycje, w koncu chyba troche odpuscil i zaczela sie pogon, kawarettiego szybko lyknalem wiadomo oponki styrane ale nigdy bym nie pomyslal ze bede tak szybko zblizal sie do Aro no i siadlem mu na dupie ale... hehe jak go tera wyprzedzic
Staralem sie obierac rozne tory tory jazdy inaczej hamowac ale nic ciagle nie przynosilo to rezultatu i tak 10 lapow sie napinalem i kupa (a w pamieci mialem niedawne 2 takie walki z Aro w poprzednim sezonie gdzie w obydwoch przesadzilem i go wywalilem) wiec tym bardziej chcialem spokojnie podejsc do tematu i postanowilem czekac nawet kosztem walki jednak raz udalo sie wyjsc lepiej w T2 przez to moglem zamarkowac atak w T3 po wew, Aro chyba troche sie przestraszyl i za wczesnie dodal gazu na wyjsciu z T4 a ja widzac jego wysoki tor jazdy wiedzialem ze lekko zwolni i bede atakowac 2 wide po zew na T1 tak sie stalo i w koncu upragnione 2 zwyciestwo o wiele bardziej zasluzone i wywalczone niz to w Nascar 4 na Pocono
A dodatkowej adrenalinki dodawal mi Darkman w srodku wyscigu pod GF zaczelismy sie rozpisywac na priva ile to ja lapow mam mu dodac a ile odjac bo zajmowal 3 pozycje a ja widzialem ze 8 kompletnie nie wiedzialem co jest grane (z tego co widzialem przed disco byl na lead lap po disco mial -3 wiec dodalem 2 lapy) a z tylu qrwa kavoo se jedzie i mnie atakuje a ja pisze na priva i wklepuje lapy to bylo cos, niezapomniane przezycie wiecej takich raczej nie chce moze ktos sie zatrudni do tego jako obserwator, moze MaXyM ?
Darkman
Dołączył: 13 Lis 2001
Posty: 2433
Miasto: Tychy
2003-10-09, 13:42 Wrażenia - LV (champ)
Z tymi privami o lapy to była masakra
Pisanie pojedynczych wyrazów tylko na prostych na klawie do ktorej trzeba sie nachylic przez kiere do łatwych raczej nie nalezy
Ale grunt ze dobrze wyszło i błędu nie popełniliśmy dodajac przypadkiem za duzo
lefty
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 9068
Miasto: Rzeszów
2003-10-09, 15:28 Wrażenia - LV (champ)
Gratsy Dim Nie moge sie juz doczekac zeby ogladnac replay z tego wyscigu
MaXyM
Dołączył: 17 Sie 2001
Posty: 6289
Miasto: Kraków GG:1905678
2003-10-09, 16:09 Wrażenia - LV (champ)
NIe ma sprawy. Jak tylko będę mógł to mogę posiedzieć z Wami podczas wyscigow